Wzięli udział w projekcie „Stutthof 2077”

9 maja 1945 r. na teren obozu koncentracyjnego Stutthof wkroczyli żołnierze 48. Armii III Frontu Białoruskiego. Tym samym kończąc trwającą 2077 dni tragiczną historię miejsca. Miejsca, które dla więźniów niemal z całej Europy było synonimem piekła i cierpienia, a dla ponad połowy z nich stało się cmentarzem. Przez niemal 6 lat trafiło tu ponad 110 tysięcy osób z 28 krajów. Ponad połowa z nich, bo 65 tysięcy, nigdy z tego obozu się już nie wydostała. Więźniowie ginęli w masowych egzekucjach albo umierali z wycieńczenia powodowanego głodem, chorobami, niewolniczą pracą. Z czasem z niewielkiego obozu KL Stutthof rozrósł się do ponad 120 ha, miał też liczne podobozy. W połowie 1943 roku w pobliżu krematorium została wybudowana komora gazowa, która od połowy 1944 roku służyła do uśmiercania więźniów. To właśnie wtedy Stutthof został włączony w sieć obozów realizujących akcję „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Szacuje się, że z około 50 tysięcy Żydów uwięzionych w Stutthofie ponad połowa nie przeżyła.

Uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Szczytnie wzięli udział w projekcie „Stutthof 2077”. Jest to społeczno-edukacyjna kampania angażująca do codziennego działania na rzecz walki z szeroko rozumianą obojętnością, a także zachowaniem pamięci o jej ofiarach.
- Projekt został podzielony na etapy i realizowany był zgodnie z planem - mówią terapeuci ŚDS w Szczytnie. - Etap pierwszy to wspólne wykonanie plakatu pt. „Wojenna tolerancja”. Zorganizowane zostało również spotkanie, w którym uczestnicy poznali historię obozu oraz losy więźniów. Szczególnie omówiono losy więźnia przebywającego w obozie – Bolesława Parda o numerze 100736. Ostatnim punktem projektu był wyjazd do Sztutowa i zwiedzanie Muzeum Stutthof. Wraz z przewodnikiem w skupieniu zwiedziliśmy teren byłego obozu.

Dla uczestników projektu „Stutthof 2077” była to niezwykła lekcja historii.
- Dla nas najważniejsza jest pamięć, bo tylko wtedy przetrwa historia 2077 dni KL Stutthof i nie pójdzie na marne ofiara 65 tysięcy ludzi, którzy tu zginęli - mówią uczestnicy projektu. - Historia obozu koncentracyjnego Stutthof i osób, które w nim przebywały poruszyła nas wszystkich.