Ostatnie prace przed otwarciem Kanału Żeglugowego na Mierzei Wiślanej
2022-09-08 17:02:07(ost. akt: 2022-09-08 17:03:19)
Trwają ostatnie prace na budowie Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. W rejonie portu osłonowego prowadzone są roboty wykończeniowe, a na terenie całej inwestycji - porządkowe - podał Urząd Morski w Gdyni. Otwarcie nowej drogi wodnej zaplanowano na 17 września.
Jak podał w czwartek w komunikacie Urząd Morski w Gdyni, trwają szkolenia z obsługi nadrzędnego systemu sterowania.
Rzeczniczka Urzędu Morskiego Magdalena Kierzkowska wskazała, że przekop Mierzei Wiślanej to ogromne wyzwanie hydrotechniczne. Projekt zakładał budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej i kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego. To również nowy układ drogowy z ruchomymi stalowymi mostami o pionowej osi obrotu, a także budowa tzw. sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.
Inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni oraz generalny wykonawca, konsorcjum NDI/Besix zapewniają, że wszystko jest już prawie gotowe, by nowy kanał żeglugowy oddać do użytku. Ostatnie roboty toczą się jeszcze w porcie osłonowym.
"Jesteśmy na finiszu, trwają odbiory, lada moment wykonawca przekaże nam całość inwestycji. Wykonanie tej dość skomplikowanej budowli hydrotechnicznej zostanie zrealizowane zgodnie z założonym harmonogramem" – podkreślił cytowany w komunikacie dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski.
Port osłonowy składa się z falochronu głównego, czyli wschodniego, który ma ponad kilometr długości, oraz z falochronu osłonowego, zachodniego, który ma około 540 metrów. Falochron wschodni jest typową konstrukcją narzutową, dzięki czemu wchodząca do portu fala będzie tłumiona, rozbijana, żeby w kanale żeglugowym nie powstawało niebezpieczne falowanie.
"Wszystkie roboty związane z narzutami kamiennymi i układaniem tak zwanych x-blocków dobiegają końca. Do zrobienia pozostały nam jeszcze prace porządkowe i drobne roboty związane z kosmetyką elementów żelbetowych, które będziemy wykonywali w drugiej połowie września" - zaznaczył cytowany w komunikacie Bartosz Zabłocki, kierownik robót hydrotechnicznych z konsorcjum NDI/Besix.
Dodał, że wszystkie roboty główne w porcie osłonowym oraz w kanale żeglugowym są już wykonane w tak zaawansowanym stopniu, że może być wprowadzony ruch statków.
Inwestor przypomniał, że do wykonania falochronów wykorzystano unikatową w skali świata technologię - prefabrykowane elementy "x-block plus". Wcześniej użyto ich jedynie na zaporze wodnej Afsluitdijk – Tamie Osłonowej, będącej główną tamą i groblą w Holandii.
"Na naszej budowie wykorzystaliśmy trzy rodzaje x-blocków plus. Np. na falochronie wschodnim X-block plus o wielkości 1 m sześc. został wbudowany od strony wewnętrznej, a x-block plus o wielkości 3 m sześc. i 4 m sześc. - od strony zewnętrznej" – podał majster robót hydrotechnicznych Tomasz Brodnicki.
Każdy taki element ma swój własny numer. Na podstawie tych numerów i współrzędnych koparka montuje x-blocki tak jak klocki.
Brodnicki poinformował, że dobiega końca układanie x-blocków na falochronie wschodnim, a na falochronie zachodnim cała konstrukcja narzutowa jest wykonana w 100 procentach.
Jedynie roboty wykończeniowe i porządkowe pozostały do wykonania także w rejonie kanału, gdzie właśnie zakończono montaż wyposażenia hydrotechnicznego. Ostatnie porządki trwają również na tzw. sztucznej wyspie. Tam z sukcesem zakończono pogrążanie ścianek szczelnych, montaż ściągów stalowych, roboty czerpalne oraz prace związane z zasypem grodzy, z geotubą i z wykonaniem kamienia hydrotechnicznego na zakresie pasa technicznego. Ukończono profilowanie kamienia hydrotechnicznego.
Gotowy jest budynek Kapitanatu Portu Nowy Świat, skąd będzie prowadzony generalny nadzór nad przeprawą śluzową, bezpieczeństwem żeglugi, ochroną środowiska i przeciwpożarową.
"Po uzyskanych decyzjach o pozwoleniu na użytkowanie wszystkich obiektów, mam na myśli mosty, bramy śluz, budynek Kapitanatu, przystąpiono do prób i testów związanych z działaniem nadrzędnego systemu sterowania. Jest to system bardzo wyrafinowany, który pozwala w sposób bezpieczny prowadzić i kontrolować przeprawę. Ma on elementy, które w momencie ewentualnej awarii systemu sterowania, pozwolą kontynuować przeprawę. Te wszystkie sprawy wciąż są testowane" – wyjaśnił cytowany w komunikacie inwestora Andrzej Małkiewicz, zastępca pełnomocnika ds. Realizacji Projektu z Urzędu Morskiego w Gdyni.
Prace na Mierzei Wiślanej rozpoczęły się w październiku 2019 roku. Realizacja pierwszego etapu tej inwestycji zakończy się w tym miesiącu. Po zakończeniu całości prac, kanał żeglugowy pozwoli przepływać z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany jednostkom o zanurzeniu do 4,5 metrów, długości do 100 metrów i szerokości do 20 metrów. (PAP)
Agnieszka Libudzka
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez