Zoofil w Barczewie pod Olsztynem? [ZDJĘCIA]

2022-09-05 12:29:35(ost. akt: 2022-09-05 13:13:36)

Autor zdjęcia: OTOZ Animals Barczewo/Facebook

Animalsi z lokalnego oddziału w Barczewie podjęli interwencję w sprawie znęcania się nad psem. To, co zastali na miejscu mrozi krew w żyłach. Zwierzę, które przeszło prawdziwe piekło jest już pod opieką weterynarzy. Wolontariusze skierowali do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Interwencje w sprawie znęcania się nad zwierzętami nigdy nie są przyjemne. Jednak jest szczególny rodzaj okrucieństwa, który powoduje obrzydzenie nawet wśród osób, które wiele już w życiu widziały. Nie inaczej było w tym przypadku, gdy wolontariusze z lokalnego oddziału OTOZ Animals weszli na podwórku młodych ludzi mieszkających w gminie Barczewo.

— Nawet nie bardzo wiemy jak opisać Wam to piekło jakie przeszedł mały, cudowny psiak. Dostaliśmy zgłoszenie o psie nad którym pastwi się właściciel. Wiele już widzieliśmy i wiele słyszeliśmy. Ale to co zobaczyliśmy dziś na podwórku u młodych ludzi zmroziło nam krew w żyłach — opisują wolontariusze OTOZ Animals — Nawet policjanci którzy byli z nami nie byli w stanie skomentować widoku. Malutki ok 12 kg psiak , który na nasz widok merdał ogonkiem i próbował całować po twarzach, na widok właściciela skulił sie w kłębek i zesikał pod siebie. Jak wyjęliśmy go z " kojca" który nie miał wyjścia, bo był zadrutowany na stałe, dopiero zobaczyliśmy co to biedne zwierzę przeszło. Całe ciałko pokryte bliznami pourazowymi. Jakby pręgi?
Na pyszczku długa blizna najprawdopodobniej po związaniu go sznurkiem, taśmą.
Oba uszy całkowicie zniekształcone, po złamaniu? — piszą wolontariusze.

Najgorsze było to, co zobaczyli po dokładnych oględzinach zwierzaka.

— I najgorsze... Obrzmiały i silnie obtarty odbyt. Oczywiście odebraliśmy psa w trybie interwencyjnym. Pojechaliśmy do kliniki na wstępne oględziny, czy nie potrzebuje leczenia. Lekarz zbadał odbyt od wewnątrz i zaniemówił. Zwieracz bardzo spuchnięty, jak to nazwał " pourazowo". Odwieźliśmy biedaka do schroniska i będziemy czekać na obdukcję biegłego sądowego weterynarza , bo on jako jedyny może potwierdzić bądź wykluczyć molestowanie zoofilie — dodają animalsi.

Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. O dalszym przebiegu sprawy będziemy was informować na łamach "Gazety Olsztyńskiej".

UWAGA DRASTYCZNE ZDJĘCIA