Nie damy lasu pod obwodnicę

2022-09-01 20:01:00(ost. akt: 2022-09-01 14:45:28)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Im głębiej w Las Miejski, tym większy opór w przeprowadzeniu obwodnic Olsztyna i Dywit przez kompleks leśny. Radni Olsztyna w przyjętym stanowisku sprzeciwiają się budowie obwodnicy przez olsztyński las.
Nagle radni Olsztyna zauważyli, że trwają prace projektowe nad obwodnicą Olsztyna i Dywit. Do tej pory głos w tej sprawie zabierał prezydent miasta.Teraz zrobili to radni. Można powiedzieć, że lepiej teraz niż pod koniec roku, kiedy zgodnie z zapowiedziami drogowcy mają wskazać korytarz, którym pobiegnie przyszła droga. Rozstrzygną, czy obwodnica ominie miasto od wschodu, czy od zachodu?

Las nie dla drogi


Na ostatniej sesji radni przyjęli stanowisko, w którym wyrazili swój sprzeciw „w zakresie rozwiązań drogowych zmierzających do przeprowadzenia północnej obwodnicy Olsztyna przez Las Miejski i kompleksy leśne stanowiące otulinę Miasta.” Ich zdaniem na terenie Lasu Miejskiego powinna znajdować się wyłącznie „infrastruktura naturalna lasu” . Co jest powtórzeniem pisma prezydenta Olsztyna z początku sierpnia do GDDKiA, gdzie prezydent napisał, że stoi na stanowisku, że na terenie Lasu Miejskiego Olsztyna powinna znajdować się tylko „infrastruktura naturalna lasu”. I liczy, że te argumenty zostaną wzięte w trakcie ustalania ostatecznych korytarzy obwodnicy, bo w żadnym oficjalnym piśmie do GDDKiA prezydent nie wskazuje preferowanego korytarza. Wnosi w pierwszej kolejności o zmianę klasy drogi na drogę ekspresową (projektanci zakładają, że będzie to droga główna przyspieszona - red), a w konsekwencji — zmianę jej parametrów technicznych, gdyż dalsze rozważania i praca nad wariantami przebiegu korytarzy bez tej zmiany z punktu widzenia miasta nie dają szansy na jej realizację.

Stanowisko radnych trafi do GDDKiA. Dlaczego radni nie zajęli też stanowiska w sprawie preferowanego korytarza? Tym bardziej że zrobiły to wcześniej podolsztyńskie gminy. Wójtowie gmin: Dywity, Gietrzwałd, Jonkowo i Purda oraz burmistrz Barczewa przyjęli jedno wspólne stanowisko, w którym opowiedzieli się za zachodnim przebiegiem obwodnicy. Co więcej wystąpili też o przywrócenie do dalszych prac projektowych dwóch wariantów obwodnic Olsztyna i Dywit.

— W przedłożonych obecnie do konsultacji społecznych materiałach planistycznych z zaskoczeniem odnotowaliśmy brak wariantu obwodnicy Olsztyna od strony zachodniej WO1 (niebieskiego) oraz obwodnicy Dywit WD3 (zielonego). Tymczasem kombinacja tych wariantów, przedstawionych na I naradzie Technicznej z 19 października 2021 r., była rekomendowana przez gminy — wnosimy zatem o ich przywrócenie — zaapelowali wójtowie i burmistrz.


Po tym apelu drogowcy przywrócili do dalszych prac projektowych te dwa warianty obwodnicy Olsztyna i Dywit w korytarzu zachodnim: O1 i D3. A ten drugi został odrzucony, bo jego przebieg bardziej niż przebieg wariantu D2 ingeruje właśnie Las Miejski, teren o szczególnym dla Olsztyna znaczeniu nie tylko przyrodniczym, ale również kulturowym.

— Z uwagi na ważny interes społeczny przedmiotowe warianty zostaną przywrócone i poddane wielokryterialnej analizie porównawczej w studium korytarzowym — poinformował Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA.

Dlaczego olsztyńscy radni w swoim stanowisku nie poszli o krok dalej, nie wskazali korytarza?


— Na to przyjdzie czas — tłumaczy przewodniczący Rada Miasta Robert Szewczyk. —Zajęliśmy zdecydowane stanowisko w sprawie ochrony Lasu Miejskiego. A to, czy ma to być wschodnia, czy zachodnia obwodnica, to tu jeszcze waży się wiele argumentów. Są argumenty gospodarcze za tym żeby była to obwodnica wschodnia, bo też wyprowadzi większy ruch z miasta. Ale są poważne wątpliwości, na które muszą paść odpowiedzi, np. czy budowa obwodnicy wschodniej nie naruszy ujęć pitnych wody dla Olsztyna. Takie odpowiedzi muszą paść zanim ktokolwiek wypowie się, czy jest za wschodnim, czy zachodnim korytarzem. Inaczej jest to przysłowiowe bicie piany, jeżeli politycy wskazują, gdzie ma biec obwodnica. Najpierw trzeba wysłuchać fachowców.

Dywity spokojnie podchodzą do przyjętego przez olsztyńskich radnych stanowiska. Może dlatego, że droga oficjalną nic jeszcze nie wpłynęło do gminy.

— Nie otrzymaliśmy jeszcze stanowiska Rady Miasta Olsztyna, więc trudno nam je komentować — tłumaczy Jacek Niedzwiecki, kierownik Referatu Innowacji i Informacji UG Dywity. — Natomiast z dużym spokojem obserwujemy postęp prac nad procesem, który ma wyłonić wariant przebiegu obwodnicy. Ponadto cieszy nas fakt, że samorządy zostały włączone dość mocno w projektowanie, prace koncepcyjne i proces konsultacyjny tej ważnej inwestycji, co powinno się przełożyć na pozytywne zakończenie całego przedsięwzięcia.

Trzeba pamiętać, że pod hasłem północnej obwodnica Olsztyna kryją się trzy duże inwestycje: północna obwodnica Olsztyna, druga i mniejsza obwodnica samych Dywit i — co ważne — przebudowa drogi 51 przez Las Miejski, od mostu na rzece Wadąg do skrzyżowania z ul. Sybiraków wraz z rozbudową tego skrzyżowania. Zgodnie z planami obwodnice Olsztyna i Dywit mają gotowe w II kwartale 2031 roku. I na te inwestycje trzeba patrzeć całościowo.

— To jest jedno zdanie, tak to jest ujęte w programie budowy stu obwodnic — mówi Karol Głębocki. — Spora część ruchu z północy odbywa się do Olsztyna. Chodzi o to, żeby jadący do Olsztyna ominęli Dywity i mogli swobodnie wjechać do Olsztyna al. Wojska Polskiego. Inwestycja ma wyprowadzić ruch poza Olsztyn, ale też spowodować ominięcie Dywit przez jadących do Olsztyna.

Stanowisko władz Olsztyna tak naprawdę dotyczy głównie obwodnicy Dywit i to w obu korytarzach. W przypadku zachodniego dwa z trzech wariantów wchodzą w Las Miejski od północy i tu łącza się z drogą 51. Ich budowa oznacza też nowy most na rzece Wadąg. Podobnie jest w korytarzu wschodnim, gdzie też dwa z czterech wariantów wchodzą od północy w Las Miejski i tu łącza się z drogą 51. Ich budowa też wymaga nowego mostu na Wadągu. Gdy chodzi o proponowane warianty obwodnicy Olsztyna to praktycznie w przypadku tylko korytarza wschodniego dwa z pięciu biegną przez Las Miejski.

Andrzej Mielnicki


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tomner #3104834 2 wrz 2022 13:54

    Wariant zachodni jest bezsensownym wymysłem lokalnych politykierów. Zaś co do Lasu Miejskiego to nie wyobrażam sobie by Wojska Polskiego i Jagiellońska miały pozostać bez bezpiecznych przejść dla zwierząt.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja. #3104828 2 wrz 2022 12:51

    W którym miejscu i który wariant obwodnicy koliduje z Lasem Miejskim Olsztyna? I gdzie można znaleźć dokładną mapę Lasu Miejskiego? Bo bez tych informacji to dyskusja o pietruszce...

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. basilo #3104826 2 wrz 2022 10:09

    Szanowni Państwo. Mapy są dostępne od dawna, a Łącznica przecinająca drogę brukowaną do Oczyszczalni i przechodząca po zachodniej stronie osiedla Sterowców jest na niej wyraźnie zaznaczona. Szybko się połapaliście ... żenła. Panie Arczak czas przestać zajmować się "za głośnym" brukiem na Mickiewicza i zabawą z oznaczeniem ścieżek rowerowych, a zająć się czymś poważnym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. grand #3104820 2 wrz 2022 09:11

    Co na ten temat powie WUJT niejaki J. szydło?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz