Mimo inflacji ceny spadają. Internet Stalink coraz bardziej dostępny!

2022-08-31 08:39:44(ost. akt: 2022-08-31 09:48:03)
Elon Musk

Elon Musk

Autor zdjęcia: You Tube

Starlink jest konstelacją wielu satelitów, które krążą znacznie bliżej Ziemi niż inne satelity,(na wysokości około 550 km) i pokrywają całą kulę ziemską, a celem projektu jest dostarczenie Internetu we wszystkie regiony świata.
Starlink tworzy dostęp do internetu, przesyłając dane za pomocą światła, podobnie jak światłowód. Transfer ten odbywa się jednak za pośrednictwem satelitów. W tym celu przedsiębiorca Elon Musk od lat buduje sieć satelitarną, w której poszczególne satelity przesyłają sobie nawzajem odpowiednie dane.

Należąca do Muska firma SpaceX od 2019 r. umieściła na niskiej orbicie około 2300 satelitów. Docelowo sieć ma zostać rozbudowana do 42 000 satelitów. Firma SpaceX złożyła już odpowiedni wniosek do Federalnej Komisji Łączności (FCC) w USA.
Aby móc korzystać z danych satelitarnych, potrzebny jest również odbiornik naziemny, który łączy urządzenia z najbliższym satelitą jak router. Odbiorca ustawia antenę, przypominającą z wyglądu telewizyjną antenę satelitarną, na dostępnego satelitę i nawiązuje połączenie z internetem.


Jakie są zalety systemu Starlink?


Starlink nie jest pierwszą firmą oferującą internet satelitarny, ale ma pewne zalety w porównaniu z konkurencją: Internet satelitarny jest stosunkowo łatwy w użyciu, a dane przepływają w sposób ciągły i imponująco szybko. Wynika to z faktu, że satelity Starlink krążą wokół Ziemi na wysokości od 328 do 614 kilometrów, czyli znacznie niżej niż satelity konkurencji.

Dla porównania, satelity firmy Hughesnet, poprzedniego lidera w tej dziedzinie, krążą wokół Ziemi na wysokości 35 000 kilometrów. W związku z tym transmisja danych trwa około dziesięciu razy dłużej niż w przypadku łącza Starlink.

Ile kosztuje Internet Stalink?


Obecnie sieć satelitarna obejmuje większość Europy, USA, Kanadę, Brazylię, Chile czy południową Australię.

Oferta sieci Starlink w Polsce pojawiła się już w 2021 roku. Niestety z biegiem czasu podniesione zostały ceny sprzętu oraz wysyłki i obsługi.

24 sierpnia 2022 nastąpiła duża zmiana dla klientów i dostęp do Internetu Starlink potaniał. Sprzęt do obsługi kosztuje obecnie 2300 zł (opłata jednorazowa). Przed zmianą był to wydatek blisko 3000 złotych.

Zmniejszył się także miesięczny abonament. Teraz za dostęp do sieci trzeba zapłacić 230 złotych (przed zmianą był to koszt 449 zł miesięcznie).

Przed firmą stoi jeszcze jedno wielkie wyzwanie-udostępnienie internetu dla użytkowników mobilnych. Od kilku lat krążą pogłoski, że firma podjęła współpracę z jednym z wiodących producentów smartfonów aby docelowo łączność satelitarna pojawi się bezpośrednio w urządzeniach mobilnych.


Starlink na wojnie z Rosją


Elon Musk i jego firma od początku wojny na Ukrainie wspierają Ukraińców w walce z Rosją. Udostępnienie sieci internetowej i podarowanie zestawów do odbioru "kosmicznego" internetu pochwalił prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla Wired. Powiedział, że usługa ta pomogła Ukrainie przezwyciężyć rosyjską propagandę, dostarczając internet Ukraińcom, którzy stracili łączność z siecią i którym rosyjskie służby wmówiły, że ich kraj już nie istnieje.

Wsparcie Elona Muska dla Ukrainy to odpowiedź miliardera na dramatyczny apel władz Ukrainy z pierwszych dni wojny

„Elonie Musk, w czasie, gdy ty próbujesz skolonizować Marsa, Rosja próbuje zająć Ukrainę! Gdy ty udanie lądujesz swoimi rakietami wracającymi z kosmosu, Rosja atakuje swoimi rakietami ukraińskich cywilów! Prosimy cię o dostęp do systemu satelitów Starlink i o próbę przemówienia do normalnych Rosjan” –napisał na Twitterze 26 lutego wicepremier i minister transformacji cyfrowej Ukrainy Mykhailo Fedorov. Jego wpis podało oficjalne konto ukraińskiego rządu. „Drogi Elonie Musk, Ukraina potrzebuje twojego wsparcia. Twoja postawa i twoje działania mają znaczenie” – napisano.

Pierwsze odbiorniki systemu Starlink trafiły na Ukrainę kilka dni później, a zaraz potem Elon Musk poinformował, że jego programiści poprawili oprogramowanie w taki sposób, aby talerze satelitarne mogły działać na poruszających się pojazdach i aby można je było ładować z gniazda zapalniczki samochodowej.

W kolejnych dniach docierały informacje o następnych transportach urządzeń do Ukrainy. Zaangażował się w nie m.in. polski rząd oraz PKN Orlen, które kupiły kolejną partię odbiorników. Na umieszczonym przez Elona Muska filmie po raz pierwszy, dowiedzieliśmy się, że obecnie na Ukrainie jest już ponad 15 tysięcy takich urządzeń.

Kilka dni temu ukraiński minister poinformował o kolejnej dostawie z Polski. Tym razem jednorazowo na Ukrainę trafiło 5 tysięcy odbiorników