Koszmar rowerzystów? Na końcu zjazdu do Parku Centralnego w Olsztynie są schody. "Tu nie ma jak wyhamować!"

2022-08-31 20:02:57(ost. akt: 2022-08-31 22:46:34)
Czy zamiast schodów miasto może zrobić w tym miejscu zjazd?

Czy zamiast schodów miasto może zrobić w tym miejscu zjazd?

Autor zdjęcia: czytelnik

Jedna z dróg, która prowadzi do Parku Centralnego w Olsztynie, wygląda na taką, z którą rowerzysta nie będzie miał problemu. Na jej końcu są jednak schody. Niejeden już się tu poobijał. "Czy miasto może je wygładzić i zrobić zjazd?" — pytają rowerzyści.
— W Parku Centralnym na ścieżce jadąc od tylu Aury jest zjazd dla wózków i rowerów. I ok, fajnie. Ale do parku można też trafić innym zjazdem, trochę wyżej z ul. 22 stycznia. Jadąc tym zjazdem na końcu napotykamy schody! Po co? Nie wiem — dziwi się pan Łukasz z Olsztyna. — Może miasto „wygładziłoby” te schody? Nie jest to problem wyssany z palca. Jechałem tędy rowerem i spadłem z tych schodów, bo jadąc z góry nie miałem pojęcia, że są. Zauważyłem je w ostatnim momencie i hamowanie niewiele dało. Niedawno taka sama sytuacja spotkała mojego przyjaciela — z tym, że ja w przeciwieństwie do niego wyszedłem z tego cało. On niestety się pobijał, bo przeleciał przez kierownicę. Później okazało się, że złamał rękę.

I dodaje: — To są chyba jedyne schody, jakie można spotkać w parku, a są tylko cztery... Wygląda to tak, jakby bez problemu można było je wygładzić i zrobić delikatny zjazd.

Czy miasto zrobi zjazd dla rowerzystów?


— Rowerzyści po terenie Parku Centralnego powinni poruszać po wyznaczonych ścieżkach dla jednośladów, które są w tym celu właściwie oznakowane. Dotyczy to także wjazdu dla rowerzystów na teren parku — odpowiada Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT. — We wskazanym przez czytelnika miejscu nie przebiega żadna ze ścieżek rowerowych prowadzących na teren parku. W miejscu tym nie jest więc planowany dodatkowy zjazd.

ar