Skala wzrostu cen energii jest nieakceptowalna. Grupa zakupowa utworzona przez Urząd Miasta Olsztyna spotkała się w stolicy Warmii i Mazur

2022-08-30 09:42:25(ost. akt: 2022-08-30 13:36:45)

Autor zdjęcia: Olsztyn.eu

Szokująco wysokie ceny zaproponowane przez oferentów w przetargu na energię elektryczną nie przeszły bez echa w grupie zakupowej utworzonej przez Urząd Miasta Olsztyna. Przedstawiciele wchodzących w jej skład podmiotów spotkali się w poniedziałek (29 sierpnia) w stolicy Warmii i Mazur.
Sześciokrotny wzrost ceny jednostkowej względem 2022 roku - tak przedstawiają się teraz stawki na Towarowej Giełdzie Energii na 2023 rok. Samorządowcy nie mają wątpliwości, że obecne stawki są nie do przyjęcia.

— Zaproponowane przez oferentów ceny przekraczają możliwości finansowe zarówno samorządu Olsztyna, jak i jednostek własnych oraz zewnętrznych pozostających w grupie zakupowej Gminy Olsztyn — mówi prezydent Piotr Grzymowicz.

Kilkadziesiąt osób, które wzięły udział w spotkaniu, zapoznało się z efektem przeprowadzonego postępowania. W przypadku ceny za zakup energii na potrzeby oświetlenia to wzrost o 380 procent (z kwoty 409,3 zł/MWh do 1950 zł/MWh). Natomiast w odniesieniu do budynków - o 540 procent (z 437,7 zł/MWh do 2798,60 zł/MWh netto).

W związku z tym przedstawiciele jednostek tworzących Grupę Zakupową Gminy Olsztyn zaplanowali na kolejny poniedziałek (5 września) spotkanie z parlamentarzystami z woj. warmińsko-mazurskiego, by porozmawiać o tym problemie. Poza tym planowane jest podpisanie oświadczenia, które miałoby zostać skierowane do Prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego. Możemy w nim przeczytać m.in.:

"Proponowane ceny straciły realność, która potwierdza się możliwością ich zapłaty. Utrata płynności finansowej przez samorząd olsztyński i partnerów z grupy zakupowej obnaży, w konsekwencji przyjęcia oferowanych cen, słabość polityki energetycznej realizowanej w naszym kraju, tym bardziej, że z naszej wiedzy wynika, iż nie będziemy jedynym samorządem znajdującym się w tak trudnej sytuacji. Jesteśmy przekonani, że Pan Premier dostrzega zasygnalizowany problem i korzystając z faktu, że 75 procent sektora energetycznego znajduje się w rękach Skarbu Państwa, podejmie stosowne kroki w celu jego rozwiązania".