W okularach Appla porozmawiasz z Kopernikiem

2022-08-13 07:58:18(ost. akt: 2022-08-13 09:11:24)

Autor zdjęcia: © Arne Müseler / www.arne-mueseler.com, CC BY-SA 3.0 DE, Wikimedia Commons

Okulary łączące w sobie rzeczywistość wirtualną i rzeczywistość rozszerzoną mają być dla Apple’a nowym iPhone’em. The next big thing, która wywróci świat do góry nogami, jak niegdyś zrobił to smartfon z Cupertino.
Po co komu okulary łączące rzeczywistość wirtualną i realny świat? ano po to aby zniwelować konieczność sięgania po smartfona, i uzyskiwać informacje w czasie rzeczywistym, tuż przed oczami. Takie okulary pozwolą również przenosić się do światów wirtualnych, a nawet łączyć oba światy. Takie połączenie dwóch światów(rzeczywistego z wirtualnym) to nie tylko rozrywka, ale również nieprawdopodobne narzędzie dla potrzeb edukacji czy wielu zawodów. Wyobraźmy sobie wizytę w olsztyńskim zamku, gdzie nie tylko będziemy mogli obejrzeć tablicę astronomiczną Mikołaja Kopernika, ale również, dzięki wirtualnej rzeczywistości, będziemy mogli podejrzeć naszego astronoma przy pracy, a nawet porozmawiać z nim w kilku językach.


Okulary tego typu to nie tylko edukacja, przydadzą się w pracy wielu ludzi-architekt będzie mógł pokazać zaprojektowany przez siebie budynek inwestorowi, a inwestor swoim przyszłym klientom ich nowy dom, gdzie ich dzieci z psem bawią się w ogrodzie-znacznie łatwiej sprzedać taka wizję, niż dziurę w ziemi pod Olsztynem, gdzie teren rozjeżdżają pracujące maszyny budowlane. Dzięki tym okularom mieszkańcy naszego miasta zobaczą "Olsztyn-miasto ogród"(w miejscu rozkopanych ulic i wyciętych drzew), a kibice Stomilu nowy, piękny stadion.



Koncepcję „rzeczywistości mieszanej” zaprezentował już kilka lat temu Microsoft ze swoimi goglami Holo Lens, lecz Apple VR(Apple VR, Apple eyePhone to propozycje nazw dla nowego produktu amerykańskiego giganta technologicznego) miałyby być czymś zupełnie innym. Choć pierwsza generacja raczej na pewno bardziej przypominałaby gogle niż okulary, tak kolejne odsłony miałyby dążyć do jak największej miniaturyzacji.
Uznany analityk rynkowy Ming-Chi Kuo przewiduje, że eyePhone w ciągu 10 lat może zastąpić smartfony jako nasze narzędzie interakcji z cyfrową rzeczywistością.

Pierwsza generacja Apple VR miała zostać zaprezentowana jeszcze w tym roku, ale wg wiarygodnych informacji prezentacja została opóźniona i premiery nie należy się spodziewać wcześniej niż w styczniu 2023. Przyznać trzeba, że do wyścigu o tę technologię Apple włącza się dość późno. Wielu rywali na rynku VR/AR działa już od lat, jak HTC, Microsoft, czy Sony. I właśnie japoński koncern również na początek przyszłego roku zapowiedział premierę własnego zestawu – PS VR 2. Ten swoisty "wyścig zbrojeń" gigantów technologicznych ma swoje dobre strony dla konsumenta, a mianowicie szansę na obniżkę ceny urządzenia, które, wg tego samego analityka(Ming-Chi Kuo) na razie nie napawają optymizmem-okulary Appla maja kosztować w momencie premiery nawet 2,5 tys. dol.
.