Cmentarz Rumuński pod… Lidzbarkiem Warmińskim

2022-08-14 13:50:00(ost. akt: 2022-08-12 15:57:13)

Autor zdjęcia: Ewa Lubińska

Cmentarz Rumuński — ta nazwa przyjęła się wśród mieszkańców gminy Lidzbark Warmiński. Skąd pochodzi? Pochowano na nim ponad 2,5 tysiąca osób: Rosjan, Brytyjczyków, Serbów, Francuzów, Włochów, Belgów i wspomnianych Rumunów.
Historia tego miejsca sięga roku 1914. Wtedy to pod obecnym Lidzbarkiem Warmińskim (dawniej Heilsberg) powstał największy obóz jeniecki dla szeregowców i podoficerów na obszarze podległym 1. Korpusowi Armii Niemieckiej. Urządzono go po zwycięstwie Niemców nad Rosjanami w bitwie pod Tannenbergiem (Stębark).

Był naprawdę ogromny. Można w nim było jednocześnie przetrzymywać nawet 15 000 jeńców. Byli wykorzystywani do pracy w rolnictwie i w zakładach przemysłowych regionu.

Komendantem obozu był generał – major w stanie spoczynku Friedrich Imme, a załogę stanowiła 2 Kompania 21 Batalionu Piechoty Landstrumu.
W obozie, oprócz baraków dla jeńców oraz oddzielnych oczywiście baraków dla strażników, znajdowały się: kuchnia, warsztaty, biblioteka, pralnia, boiska sportowe i rekreacyjne przedzielone ogrodzeniem oraz lazaret.

Ponieważ jeńcy ci żyli w bardzo ciężkich warunkach, poupadali na zdrowiu. Zmarłych chowano na pobliskim cmentarzu w lesie, przy obecnej wsi Markajmy (dawniej Markeim). Liczy się, że łącznie pochowano tu ponad 2,5 tysiąca osób: Rosjan, Brytyjczyków, Serbów, Rumunów, Francuzów, Włochów, Belgów oraz Niemców.

Cmentarz także powstał w 1914 roku. W ciągu pierwszych dwóch lat chowano w nim głównie Rosjan. To z ich inicjatywy postawiono w tym miejscu piramidę z kamienia polnego zwieńczoną figurą dwugłowego orła.

Fot. Ewa Lubińska

Brakuje dokumentacji obozu jenieckiego, jednak historię tego miejsca odkryto dzięki metrykom zgonów jeńców, które znajdują się w lidzbarskim urzędzie stanu cywilnego. Dzięki pracy historyka dr. Sławomira Skowronka, który połączył te dokumenty z ocalałymi nagrobkami na Cmentarzu Rumuńskim, udało się stworzyć listę nazwisk pochowanych w Markajmach jeńców. Z danych, które wówczas dr Sławomir Skowronek uzyskał wynika, że na tym historycznym cmentarzu spoczywa 2741 żołnierzy różnej narodowości. W obozie jenieckim w roku 2016, poza Rosjanami, pojawili się w obozie jeńcy rumuńscy. Wtedy to dochodziło do wielu zgonów w wyniku zapalenia płuc i gruźlicy. Rok później odnotowywano Brytyjczyków.

Z zachowanych metryk zgonów wynika, że na cmentarzu pochowano: 2081 Rosjan, 506 Rumunów, 45 Belgów, 43 Francuzów, 39 Brytyjczyków, 19 Włochów i 8 Serbów.

Zmarłych chowano w grobach pojedynczych, ale także zbiorowych i dla grzebiących nie miało znaczenia, jakiej zmarli są narodowości. Dopiero po wojnie po części uporządkowano nagrobki.

Najbardziej zdewastowano to miejsce w latach 70. Jego ocaleniem zajęło się miejscowo Koło Historyczne pod przewodnictwem wspomnianego już historyka dr. Sławomira Skowronka. Od roku 1999 cmentarzem zajmuje się urząd gminy Lidzbark Warmiński. Wspiera ją wojewoda oraz Rada Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie.

Fot. Ewa Lubińska

Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków.
W tej chwili cmentarz jest więc zadbany. Można do niego dojechać autem. Należy przy drodze wyjazdowej z Lidzbarka Warmińskiego do Bartoszyc skręcić w prawo przy kamieniu z krzyżem i wyrytą strzałką. Droga prowadzi do Sarnowa. 400 metrów od skrętu odgałęzia się od tej drogi wąska ścieżka prowadząca do lasu – oznaczona podobnym kamieniem, która prowadzi na historyczny Cmentarz Rumuński.

Ewa Lubińska