Podwójne standardy Niemców ws. sądownictwa! Saryusz-Wolski ujawnia: "Polsce każą robić coś dokładnie odwrotnego. Dlaczego?"
2022-08-09 19:01:00(ost. akt: 2022-08-09 19:03:25)
Polska jest krytykowana przez establishment UE m.in. za rzekomy brak praworządności i upolitycznienie sądownictwa. Tymczasem europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski przedstawił na Twitterze elementy niemieckiej doktryny prawnej zakładającą m.in., że sędziowie nie powinni wybierać się na stanowiska sami między sobą - a polski rząd jest krytykowany w UE właśnie za zmiany idące w tym kierunku.
Wszelka władza, również sądownicza, musi pochodzić od demokratycznego wyboru narodu. Sędziów zatem musi wybierać albo sam naród, albo decydent, który wywodzi się bezpośrednio lub pośrednio od wybory narodu, np. parlament wybierany przez naród. (…) Znaczący udział decydentów nieposiadających demokratycznej legitymacji (np. sędziów wybranych przez sędziów) przy wyborze sędziów przerywa łańcuch legitymacji i jest sprzeczny z zasadą demokracji
— to elementy niemieckiej doktryny prawnej, które przytoczył w swoim wpisie Jacek Saryusz-Wolski.
Legitymacja demokratyczna wyboru sędziów wg niemieckiej doktryny prawnej. Sami ją stosują, a Polsce każą robić coś dokładnie odwrotnego. Dlaczego?
— napisał europoseł PiS.
— napisał europoseł PiS.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
as. #3104325 14 sie 2022 00:25
Zdaje się, że osoba komentująca ten artykuł nie zrozumiała tego co zostało tam przedstawione... Wg. niemieckich polityków sposób wyboru sędziów w Niemczech nie może być zastosowany w Polsce. A przecież wszyscy chyba rozumieją, że najlepszy sposób wyboru sędziów byłby w wyborach powszechnych lub poprzez osoby wybrane w wyborach powszechnych (jak np. prezydenckich).
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
Cyranka #3104256 10 sie 2022 21:13
Cały czas zastanawiam się czy ludzie stawający pytania oparte o fałszywą tezę nie rozumieją złożoności i subtelności rzeczywistości, gdzie o istocie rzeczy decyduje niekiedy drobny szczegół, czy też liczą na tępego odbiorcę, który łyknie wszystko co pasuje do jego mentalności. Pewno jedno i drugie, w zależności od tego czy kochają partię z wyboru czy za pieniądze (stanowiska). Panie i panowie pisowcy i pisofile pamiętam czas, gdy oburzano się, iż Zachód zarzuca nam brak demokracji, a przecież byliśmy krajem demokracji ludowej. GO jak zwykle gratuluję przenikliwego komentarza do tej wrzutki.
odpowiedz na ten komentarz