Mieszkaniec Stawigudy zatankował dwa promile i wsiadł na rower. Nie zauważył zaparkowanego samochodu i innego rowerzysty

2022-07-21 11:08:08(ost. akt: 2022-07-21 13:04:53)

Autor zdjęcia: policja

Alkohol i rower to nie najlepsze połączenie, przekonał się o tym 37-latek ze Stawigudy pod Olsztynem. Kompletnie pijany najpierw zderzył się z jadącym z naprzeciwka rowerem, a następnie uderzył w zaparkowane auto osobowe.
W środę (20 lipca) wieczorem policjanci z olsztyńskiej policji otrzymali zgłoszenie o kolizji. Do zdarzenia doszło na ul. Cisowej w Stawigudzie.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 37-letni rowerzysta doprowadził do zderzenia z drugim rowerem jadącym z naprzeciwka, a następnie uderzył w zaparkowane auto – osobową toyotę.

Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Jednak trakcie czynności okazało się, że sprawca zdarzenia był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 37-latka blisko 2 promile alkoholu.

Dokumentacja ze zdarzenia trafi do sądu. Zgodnie z przepisami za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu lub kara grzywny nie niższa niż 2,5 tys. zł. Dodatkowo sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne.