Szybciej dojedziemy do Warszawy niż do Ełku. Nowy odcinek drogi S7 oficjalnie otwarty

2022-07-14 12:11:18(ost. akt: 2022-07-14 12:22:56)
Droga Napierki-Mława

Droga Napierki-Mława

Autor zdjęcia: GDDKiA

"Siódemka" robi się coraz bardziej ekspresowa. Dzisiaj przed południem drogowcy oddali do użytku drugą jezdnię na odcinku Napierki - Mława.
Coraz bliżej finału budowy S7-na odcinku Napierki -Mława, który liczy 71 kilometrów. Dziś przed południem została oddana do ruchu druga jezdnia ekspresówki na odcinku Napierki – Mława. Jutro planowane jest zlikwidowanie objazdu na odcinku Pieńki – Płońsk. Do tej pory ruch odbywał się tu drogami serwisowymi. Teraz ma odbywać się już nową jezdnią, choć jeszcze tylko jedną na odcinku ok. 9 kilometrów. Dwie jezdnie na tym odcinku mają być oddane do użytku w połowie sierpnia. Kiedy pojedziemy 120 kilometrów na godzinę nową ekspresówką.

Jak poinformował nas Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jeszcze będzie obowiązywała czasowa organizacja ruchu z ograniczeniami prędkości. Natomiast we wrześniu, październiku stopniowo ma być już wdrażana stała organizacja ruchu, a więc z prędkością 120 kilometrów na godzinę.

Nowa„ siódemka” od razu rzuca się w oczy, to z powodu jasnej nawierzchni drogi, która jest betonowa. Do tej pory drogowcy dość rzadko wybierali tę nawierzchnię – powodem nie jest cena, bo koszty są porównywalne z nawierzchnią bitumiczną, ale cementowa jest trudniejsza w położeniu. Wymaga pewnego reżimu technologicznego, bo beton nie lubi, jak jest zimno. Jednak nawierzchnia betonowa jest trwalsza, bardziej odporna na powstawanie kolein niż nawierzchnia bitumiczna.
Łączny koszt tej inwestycji to 1,6 mld zł, z tego dofinansowanie z UE wynosi nieco ponad 1 mld zł. Po zakończeniu wszystkich prac „siódemka” od Gdańska do Płońska będzie już drogą ekspresową. A to oznacza, że z Olsztyna do Warszawy czy Gdańska dojedziemy dużo szybciej niż do Ełku.

am