Historię butów można zobaczyć w kętrzyńskim muzeum [ZDJĘCIA]

2022-08-02 15:00:00(ost. akt: 2022-08-02 15:34:33)

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Jakie obuwie noszono w średniowieczu? Tego można dowiedzieć się w Muzeum im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie oglądając wystawę "Każdy krok zostawia ślad. Obuwie historyczne ze zbiorów Muzeum Archeologicznego w Gdańsku".
W wernisażu wzięła udział współautorka wystawy, Ewa Trawicka, dyrektor Muzeum Archeologiczne w Gdańsku oraz kurator wystawy Beata Ceynowa, zastępca dyrektora gdańskiego muzeum, a z pochodzenia kętrzynianka.

Obrazek w tresci

- Można powiedzieć, że wróciłam do swojego domu. Bardzo się cieszę, że jesteśmy tutaj z wystawą, która prezentuje naszą wieloletnią pracę na terenie miasta Gdańska - mówi Beata Ceynowa. - Prowadząc badania wykopaliskowe znajdujemy bardzo dużo zabytków organicznych. Ich przetrwaniu sprzyjają warunki glebowe. Jest mokro, wilgotno, a to dobrze działa na zabytki wykonane z drewna czy skóry. Wydobyliśmy tysiące elementów skórzanych. Liczymy każdy kawał skóry. Nici się rozkładają, więc my dostajemy swego rodzaju puzzle, które musimy zebrać, złożyć, zakonserwować a następnie zrekonstruować. Efekty można zobaczyć na wystawie.

Obrazek w tresci

Te "puzzle" to nieraz 40-50 fragmentów. Jedynym elementem współczesnym w zrekonstruowanym obuwiu są nici. Poprowadzono je po śladach dawnych szwów. Dzięki temu zrekonstruowane buty mają swój pierwotny kształt i wygląd.
Co w takim razie nosili nasi przodkowie kilkaset lat temu?
- Wiele rzeczy jest podobnych do tego, co obecnie nosimy na nogach - odpowiada Ceynowa. - Moda ta, podobnie jak moda odzieżowa, była bardzo dynamiczna, absorbująca trendy z różnych, często bardzo odległych, części Europy. Podstawowa rola obuwia, jaką była ochrona stóp przed chłodem i wilgocią, począwszy od średniowiecza, zaczęła maleć na rzecz większej efektowności wizualnej, podkreślającej status społeczny właściciela. To w tym okresie pojawiają się bogato dekorowane różnymi technikami buty ochronne i zupełnie niepraktyczne w użytkowaniu buty cracoves z monstrualnie wydłużonym noskiem. Zjawisko to pogłębiło się w kolejnych stuleciach, czego przykładem mogą być karykaturalnie poszerzone w dwa rogi przyszwy w butach „rogatych” z XVI wieku. W XVIII wieku pojawiły się buty, których fason, na nieodzownym obcasie, stał się inspiracją na kolejne dwa stulecia.

Obrazek w tresci

Wydłużone noski średniowiecznych butów potrafiły mieć długość nawet do 50 centymetrów. Wszystko zależało od statusy społecznego ich właściciela. Z nimi też wiąże się zabawna historia.
- W czasie wojen krzyżowych, w bitwie pod Nikopolis w 1396 roku pewien modny Francuz wystąpił w takich butach. Tylko jak wsiąść na konia z takimi noskami i uciekać? Teksty pisane potwierdzają informację, że po prostu te noski obcinano, wsiadano wtedy bez problemu na koń i uciekano - opowiada Beata Ceynowa.

Obrazek w tresci

W Kętrzynie na wystawie można obejrzeć 131 obuwniczych zabytków. Pochodzą z okresu od XII do XIX wieku. Oprócz obuwia wyeksponowano również narzędzia szewskie, przedmioty do ozdabiania butów oraz odtworzony warsztat szewski.

Obrazek w tresci


Wojciech Caruk