Tak przy zamku powstają ogrody [zdjęcia]

2022-07-13 10:29:36(ost. akt: 2022-07-13 10:52:01)

Autor zdjęcia: Ewa Lubińska

Przy zamku powstają ogrody. Już o tym oczywiście pisaliśmy, ale warto przypomnieć i pokazać co się dzieje teraz przy naszym najważniejszym zabytku.
Namiastka rozległych niegdyś i wyjątkowo pięknych ogrodów biskupich powstanie w suchej fosie i w międzymurzu. Pojawia się już łącznik między międzymurzem a terenem przed zamkiem. Przed nami jeszcze remont mostu, który zostanie rozebrany i postawiony na nowo oraz restauracja murów obronnych i oporowych wokół zamku.


— Wewnątrz zamku zostaną odrestaurowane pomieszczenia przyziemia, między innymi kuchnia zamkowa, która od wielu lat nie jest dostępna dla zwiedzających — powiedziała nam Małgorzata Jackiewicz-Garniec, kierownik Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim. — W odrestaurowanej kuchni pojawi się wystawa, która będzie prezentowała to, jak funkcjonowała kuchnia od XIV do początków XX wieku. Poza tym w tym miejscu będą się odbywały konferencje, seminaria i spotkania.

Przy kuchni znajduje się niewielkie pomieszczenie, które w XIX wieku służyło jako toalety sierocińca. Po renowacji pojawi się w nim wystawa multimedialna wspominająca ten okres. Jak wspomniała pani Małgorzata sierociniec powołano w połowie XIX wieku po epidemii dżumy na Warmii, a funkcjonował w zamku 75 lat.

W kolejnym pomieszczeniu przyziemia powstanie sala edukacyjna, gdzie będą się odbywały warsztaty, lekcje muzealne, kameralne spotkania. Natomiast w piwnicach pojawią się nowe wystawowe ścieżki archeologiczne. Będziemy mogli poznać dzieje tego miejsca obejmujące kilkaset lat.

Ważnym punktem projektu będzie konserwacja polichromii w kredensie (fundacji bpa Krasickiego) oraz prospektu organowego i instrumentu w kaplicy zamkowej. W organach mają być wymienione piszczałki. Instrument po tej zmianie zyska brzmienie, takie jak w wieku XVIII.

Ale wróćmy do ogrodów. Jak były piękne i rozległe można sobie tylko wyobrazić. Pozostał po nich między innymi pawilon, nazywany oranżerią, w którym teraz mieści się miejska biblioteka pedagogiczna.

Pawilony, pałacyki ogrodowe zostały zniszczone podczas wojen szwedzkich w latach 1654-1660 i w 1705 roku. Biskup Teodor Potocki zajął się odbudową ogrodów, ale to Ignacy Krasicki, który je wręcz kochał, przyczynił się do ich rozkwitu.

Wiosną w lidzbarskim zamkowym ogrodzie rosły narcyzy, pierwiosnki, hiacynty. Z pewnością było też całe morze tulipanów, skoro biskup miał ich„cebulki z Londynu, Amsterdamu, Harlemu, Hamburga, Berlina…— opowiada Beata Błażejewicz-Holzhey z Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim. — Ogrody biskupie od XVII wieku składały się z dwóch autonomicznych części. Pierwsza, w fosie pośredniej między zamkiem właściwym a podzamczem, na dawnych parchamach i wokół fos, zwana była potocznie „Dubieckiem”, gdzie znajdowała się "Encyklopedia drzew".

W drugiej części na wzgórzu, na południe, w tzw.” Krasiczynie” jeszcze w czasach przedrozbiorowych powstała oranżeria z jaśminami, figowcami, cytrynami, wawrzynkami i pomarańczami. Niespełna 20 lat później biskup Krasicki urządził blisko 27-metrową ananasarnię.


Przy okazji ciekawostka - w zamkowym ogrodzie rosły czarne róże pozyskane od twórczyni warszawskich Powązek hrabiny Izabelli Czartoryskiej. Jaki twórcy ogrodów biskupich mieli rozmach, niech ukaże drobny fragment listu z kwietnia 1788 do brata Antoniego Krasickiego: "Co też to kwiatów książę mój Dessau z Wörlitz (Leopold III Friedrich Franz Anhalt-Dessau) przysłał drzew 800.000, kwiatów 1.200.000".

A jak będzie wyglądał tworzony właśnie ogród w suchej fosie i na przedmurzu lidzbarskiego zamku? Odtworzony zostanie "Teatr kwiatów" i "Encyklopedia drzew", staną w nim ogrodowe rzeźby kamienne oraz tablice informujące o historii ogrodów z kodami QR. Tyle na razie możemy zdradzić, ale do tematu wrócimy.
lub