dni iPhone’a z gniazdem Lightning są policzone.
2022-07-04 12:06:07(ost. akt: 2022-07-04 12:23:13)
Już w 2024 r. na całym terytorium Unii Europejskiej zacznie obowiązywać nowe prawo, de facto wymuszające na producentach sprzętu mobilnego stosowanie złącza USB-C. Jednak nie cała Europa chce przyjąć nowy standard. Wielka Brytania staje okoniem.
Powszechny problem w każdym domu, czyli plątanina różnych kabli, może już wkrótce odejść w niepamięć. Parlament i kraje UE doszły do porozumienia, aby ustanowić USB-C wspólnym standardem ładowania małych urządzeń elektronicznych – przede wszystkim smartfonów, ale nie tylko – na terenie Unii Europejskiej. Standard ma zacząć obowiązywać od jesieni 2024 roku.
"Potrzeba różnych ładowarek dla różnych urządzeń jest uciążliwa dla konsumentów i produkuje tony niepotrzebnych e-odpadów. Aby pomóc w osiągnięciu swoich celów środowiskowych i obniżyć koszty dla konsumentów, UE chce wprowadza jedną, uniwersalną ładowarkę - USB typu C" - czytamy na stronie Parlamentu Europejskiego.
Nowe prawo dotyczące obowiązku ładowania przez USB-C obejmuje:
telefony komórkowe,
tablety,
aparaty cyfrowe,
słuchawki i zestawy słuchawkowe,
podręczne konsole do gier wideo,
przenośne głośniki,
e-czytniki,
klawiatury i myszy,
nawigacje.
Laptopy również będą musiały zostać dostosowane do wymagań, ale dopiero 40 miesięcy po wejściu w życie ustawy.
Tym samym dni iPhone’a z gniazdem Lightning są policzone. Nie wiadomo, czy Apple wymieni swoje gniazdo na USB-C w tym roku, w przyszłym, czy może przeczeka do samego końca i uniwersalne złącze wprowadzi dopiero w iPhonie 16, ale wiemy, że jeśli do jesieni 2024 r. się to nie stanie, Apple nie będzie mógł sprzedawać swoich telefonów na terenie Unii Europejskiej.
Brytyjczycy, jak zwykle, maja swoje własne zdanie i nie zamierzają przyłączać się do unijnego prawa, ani tworzyć własnego na jego wzór. co oznacza że Anglia, Walia i Szkocja mogą nie wprowadzić obowiązkowego USB-C, podczas gdy Irlandia Północna, pozostająca częścią wspólnych struktur gospodarczych, taki obowiązek wprowadzi. Taka postawa Brytyjczyków nie jest zaskoczeniem, kraj w którym jeżdżą "pod prąd" nawet wtyczki prądowe ma inne niż reszta Europy
telefony komórkowe,
tablety,
aparaty cyfrowe,
słuchawki i zestawy słuchawkowe,
podręczne konsole do gier wideo,
przenośne głośniki,
e-czytniki,
klawiatury i myszy,
nawigacje.
Laptopy również będą musiały zostać dostosowane do wymagań, ale dopiero 40 miesięcy po wejściu w życie ustawy.
Tym samym dni iPhone’a z gniazdem Lightning są policzone. Nie wiadomo, czy Apple wymieni swoje gniazdo na USB-C w tym roku, w przyszłym, czy może przeczeka do samego końca i uniwersalne złącze wprowadzi dopiero w iPhonie 16, ale wiemy, że jeśli do jesieni 2024 r. się to nie stanie, Apple nie będzie mógł sprzedawać swoich telefonów na terenie Unii Europejskiej.
Brytyjczycy, jak zwykle, maja swoje własne zdanie i nie zamierzają przyłączać się do unijnego prawa, ani tworzyć własnego na jego wzór. co oznacza że Anglia, Walia i Szkocja mogą nie wprowadzić obowiązkowego USB-C, podczas gdy Irlandia Północna, pozostająca częścią wspólnych struktur gospodarczych, taki obowiązek wprowadzi. Taka postawa Brytyjczyków nie jest zaskoczeniem, kraj w którym jeżdżą "pod prąd" nawet wtyczki prądowe ma inne niż reszta Europy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez