Do polskich portów płyną statki z węglem z Kolumbii i Indonezji.
2022-06-23 12:45:12(ost. akt: 2022-06-23 12:59:06)
Według danych GUS w ubiegłym roku zużycie węgla w gospodarstwach domowych wyniosło 7,4 mln ton. Z Rosji płynęło, w zależności od roku, około 8 mln ton. Nie cały węgiel rosyjski trafił do gospodarstw domowych. Część tego węgla trafiała też do małych ciepłowni
Do Polski od początku roku z innych kierunków niż rosyjski wpłynęło 2,8 mln ton węgla różnego przeznaczenia. Polskie spółki wydobywcze zapewnią 2,5 mln ton węgla, który trafi do odbiorców indywidualnych - poinformowała posłów w środę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Moskwa odpowiadała na pytania posłów na posiedzeniu sejmowej Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych podczas pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych w związku z sytuacją na rynku tych paliw.
14 kwietnia 2022 r. prezydent RP podpisał ustawę z 13 kwietnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego.
Ustawa wprowadza zakaz przywozu do Polski i tranzytu przez terytorium naszego kraju węgla i koksu pochodzących z Rosji i Białorusi.
Ustawa, mając na względzie zagrożenie bezpieczeństwa narodowego, zakazuje wprowadzania na terytorium Polski, przemieszczania między dwoma państwami przez jej terytorium oraz przemieszczania z terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej (UE), węgla klasyfikowanego do pozycji 2701 Nomenklatury Scalonej (CN) oraz koksu klasyfikowanego do pozycji 2704 Nomenklatury Scalonej (CN) z obszaru Federacji Rosyjskiej albo Białorusi.
Polska stara się zniwelować braki na rynku węgla powstałe w wyniku ograniczenia dostaw z Rosji.
Węgiel od wszystkich trzech obecnych na Polskim rynku grup: Lubelskiego Węgla Bogdanka, Polskiej Grupy Górniczej (PGG) i Tauronu Wydobycie, który trafi na polski rynek do indywidualnych odbiorców to łącznie około 2,5 mln ton. Do 16 kwietnia br. z kierunku rosyjskiego wpłynęło do Polski 3 mln ton węgla. Co oznacza, że powstała w wyniku sankcji luka na rynku nie jest wcale tak duża, i wynosi ok 2 mln ton. Biorąc pod uwagę panikę jaka wybuchła w związku z możliwym brakiem węgla rosyjskiego szacuje się, że w bieżącym roku i na przełomie 2022/2023 Polacy zmagazynują ok 25% węgla(tym samym potrzeby wzrosną dodatkowo ok 2 mln ton ponad zużycie)
Ustawa wprowadza zakaz przywozu do Polski i tranzytu przez terytorium naszego kraju węgla i koksu pochodzących z Rosji i Białorusi.
Ustawa, mając na względzie zagrożenie bezpieczeństwa narodowego, zakazuje wprowadzania na terytorium Polski, przemieszczania między dwoma państwami przez jej terytorium oraz przemieszczania z terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej (UE), węgla klasyfikowanego do pozycji 2701 Nomenklatury Scalonej (CN) oraz koksu klasyfikowanego do pozycji 2704 Nomenklatury Scalonej (CN) z obszaru Federacji Rosyjskiej albo Białorusi.
Polska stara się zniwelować braki na rynku węgla powstałe w wyniku ograniczenia dostaw z Rosji.
Węgiel od wszystkich trzech obecnych na Polskim rynku grup: Lubelskiego Węgla Bogdanka, Polskiej Grupy Górniczej (PGG) i Tauronu Wydobycie, który trafi na polski rynek do indywidualnych odbiorców to łącznie około 2,5 mln ton. Do 16 kwietnia br. z kierunku rosyjskiego wpłynęło do Polski 3 mln ton węgla. Co oznacza, że powstała w wyniku sankcji luka na rynku nie jest wcale tak duża, i wynosi ok 2 mln ton. Biorąc pod uwagę panikę jaka wybuchła w związku z możliwym brakiem węgla rosyjskiego szacuje się, że w bieżącym roku i na przełomie 2022/2023 Polacy zmagazynują ok 25% węgla(tym samym potrzeby wzrosną dodatkowo ok 2 mln ton ponad zużycie)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez