"Życie prawdziwie magiczne"

2022-05-31 11:20:14(ost. akt: 2022-05-31 11:26:45)

Autor zdjęcia: Jay Nittolo scrin Instagram

Narzeczona Raya Liotty, Jay Nittolo, we wpisie w mediach społecznościowych nazwała spędzone z aktorem życie jako "prawdziwie magiczne". "Był to ten rodzaj miłości, o jakim można tylko marzyć" - dodała Nittolo.
Amerykański aktor Ray Liotta, gwiazda "Chłopców z ferajny" Martina Scorsesego, zmarł w wieku 67 lat, gdy przebywał w Republice Dominikany, kręcąc tam film "Dangerous Waters". Zmarł w czwartek we śnie. 

Narzeczona aktora, Jay Nittolo, określiła Liottę jako "najpiękniejszą osobę wewnątrz i na zewnątrz", jaką poznała, dodając, że w przypadku Lioty nawet taki komplement wydaje się niekompletny. 
 
"Moje życie było prawdziwie magiczne przez te ostatnie lata. Między mną a Rayem była głęboka miłość, którą na zawsze zachowam w sercu. Śmialiśmy się i byliśmy nierozłączni. Między nami była dzika chemia - w najlepszym wydaniu. Był dla mnie wszystkim, nigdy się sobą nie znudziliśmy. Był to ten rodzaj miłości, o jakim można tylko marzyć" - napisała Nittolo, udostępniając kilka wspomnieniowych zdjęć z Liottą.


Robert De Niro, który wystąpił z Liottą w "Chłopcach z ferajny", podkreślił w specjalnym oświadczeniu, że ze smutkiem przyjął informację o śmierci swego kolegi. "Był o wiele za młody, by nas opuścić. Niech spoczywa w pokoju" - napisał De Niro.