Stowarzyszenie "Strzał w 10" z Olsztyna wygrało bitwę o działkę. Teraz do szczęścia brakuje im tylko... 700 tysięcy złotych

2022-05-25 20:09:03(ost. akt: 2022-05-25 22:00:05)

Autor zdjęcia: Strzał w 10

Działacze Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa "Strzał w 10" od niemal roku toczyli z prezydentem Piotrem Grzymowiczem walkę o działkę, która była konieczna do rozwoju szkoły, którą prowadzą. Po wielu interwencjach bitwę udało się wygrać, jednak do pełni szczęścia potrzebne jest jeszcze 700 tys. zł, aby wykupić należący do miasta grunt.
Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa "Strzał w 10" prowadzi Niepubliczne Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi "Dziecięce Marzenia" od 2013 roku i Niepubliczną Szkołę Podstawową z Oddziałami Integracyjnymi "Razem" od 2015 roku.

Do placówek tych uczęszczają w większości dzieci niepełnosprawne, nie tylko z zespołem Downa, ale także z autyzmem, zespołem Aspergera, afazją ruchową, zespołem FAZ, a także dzieci z rodzin zastępczych i zagrożonych wykluczeniem.

Szkoła nie pobiera czesnego od rodziców dzieci, a opłaty za pobyt dzieci w przedszkolu kształtują się w granicach 20-50 zł, przy czym dzieci z orzeczeniem z tych opłat są zwolnione.

Szkoła podstawowa kształci dzieci w zakresie klas 1-6. Działacze stowarzyszenia chcieliby od nowego roku szkolnego wprowadzić edukację w klasach 7-8, jednak w obecnym budynku brakuje miejsca na dodatkowe sale lekcyjne. W związku z planem poszerzenia oferty edukacyjnej działacze Stowarzyszenia zwrócili się do władz Olsztyna o wydzierżawienie działki przylegającej do obecnego budynku szkoły. Sprawa miała być o tyle prosta, że działka jest przeznaczona na edukację. Stowarzyszenie chciało postawić w tym miejscu budynek kontenerowy, który spełniałby wszystkie standardy edukacyjne.

Prezydent wiele razy odmawiał


A przyczyny tych decyzji były różne: zła sytuacja finansowa gminy Olsztyn, budowa niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania czy chociażby... wystarczająca oferta edukacyjna miejskich jednostek oświatowych.

Działacze stowarzyszenia jednak nie składali broni. Prezydent otrzymał wiele pism w tej sprawie od polityków, samorządowców, rodziców czy dyrekcji szkoły. Społecznicy zbierali podpisy pod petycjami, organizowali protesty czy wielokrotnie spotykali się z prezydentem.

Gdy prezydent Piotr Grzymowicz ogłosił przetarg ustny na tą działkę, większość z osób zaangażowanych w sprawę zwątpiło w możliwość rozbudowy placówki. Cena wywoławcza wynosiła wtedy około 560 tys. zł netto, jednak biorąc pod uwagę fakt bliskości jeziora i lasu, deweloperzy mogliby ją kupić nawet za ponad 2 mln zł.

Przetarg został jednak odwołany


Ta decyzja prezydenta zszokowała wszystkich, łącznie z działaczami Stowarzyszenia "Strzał w 10". Oficjalnie ratusz nie podał przyczyny wycofania się z przetargu, jednak mówi się, że zasługi miał w tym radny Marian Zdunek, bliski współpracownik Piotra Grzymowicza, który zaangażował się w walkę o działkę.

— Bardzo się cieszę, że prezydent postanowił sprzedać działkę stowarzyszeniu — komentuje radna Marta Kamińska, która była zaangażowana w sprawę — Uważam, że całe to zamieszanie było troszkę niepotrzebne, jednak bardzo cieszy mnie fakt, że wszystkim przyjaciołom placówki udało się zjednoczyć w walce o wspólny cel. Teraz pozostaje jedynie dopięcie formalności i zbiórka pieniędzy na wykupienie działki. Dzięki tym działaniom będziemy mieć w Olsztynie kolejny ważny punkt ma mapie edukacyjnej miasta — dodaje radna Kamińska.

O dzierżawie jednak nie mogło być mowy, i na wspólnych spotkaniach przedstawicieli ratusza i stowarzyszenia ustalono, że działka zostanie sprzedana w trybie bezprzetargowym. Cenę gruntu uzgodniono na kwotę wywoławczą przetargu, który miał się odbyć, czyli około 560 tys. zł netto, co daje nieco ponad 700 tys. zł brutto, które musi uzbierać stowarzyszenie.

Dyrektorka szkoły Ewa Kowerzanow: Jesteśmy zadowoleni z decyzji prezydenta


Decyzja, którą podjął prezydenta Olsztyna z pewnością uszczęśliwiła zarówno rodziców, działaczy stowarzyszenia jak i dzieci, które uczęszczają do szkoły. Kwota jest jednak znaczna i na ten moment "Strzał w 10" nie dysponuje takimi funduszami.

Stowarzyszenie postanowiło uruchomić specjalną zbiórkę na wspólny cel jakim jest zakup działki i rozwój placówki. Pieniądze można wpłacać na specjalne konto założone na stronie pomagam.pl. Na moment publikacji artykułu działaczom stowarzyszenia udało się zebrać 14 322 zł w trzy dni. Do celu jeszcze daleko, jednak dyrektorka Ewa Kowerzanow jest dobrej myśli.

— Najważniejsze, że udało nam się wywalczyć kupno działki w trybie bezprzetargowym — podkreśla na starcie dyrektorka w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" — Musimy zebrać znaczną sumę pieniędzy, jednak startując w przetargu z bogatymi deweloperami nie mielibyśmy żadnych szans. Cieszymy się z decyzji prezydenta i bierzemy się za robotę, bo przed nami jeszcze dużo pracy.

Pieniądze na zakup działki można wpłacać TUTAJ

Karol Grosz

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tokyo #3100240 26 maj 2022 12:03

    Nie jestem zwolennikiem sprzedaży działek w trybie bezprzetargowym żadnym stowarzyszeniom, jeżeli już to dzierżawa. Uważam, że wspólny majątek komunalny nie powinien być oddawany w ręce takiego tworu jak stowarzyszenie. A proszę wyjaśnić w artykule co będzie jeśli za 5 - 10 lat stowarzyszenie ulegnie rozwiązaniu, albo zmieni profil działalności. jak to wygląda od strony formalnej? W czyich rękach będą wówczas te warte wiele milionów grunty??? MAM PRAWO WIEDZIEĆ

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  2. grand #3100201 25 maj 2022 20:32

    Natomiast miasto oddaje za darmo kościołowi pedofilskiemu działkę przy ul. Oleckiej. Hańba!!!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz