Sondaż Oko.Press? Kosiniak-Kamysz: Kpina z wyborców

2022-05-18 09:25:49(ost. akt: 2022-05-18 09:53:00)
Konferencja PSL (marzec 2017)
Konwencja PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz

Konferencja PSL (marzec 2017) Konwencja PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Z najnowszego sondażu IPSOS przeprowadzonego dla portalu OKO.press wynika, że gdyby na jednej liście znalazła się cała opozycja (Koalicja Obywatelska, PSL, Lewica, Polska 2050 oraz Porozumienie Jarosława Gowina), to taki sojusz mógłby liczyć aż na 50 pkt. proc, natomiast PiS – na 30 proc.
– Ten sondaż jest niestety bezużyteczny pod kątem analitycznym lub naukowym, posiada tylko wartość propagandową, a nie jest on odzwierciedleniem rzeczywistości, on tą rzeczywistość zakłamuje. W tym sondażu jest 94-proc. frekwencja wyborcza, to jest kpina z wyborów - stwierdził lider PSL pytany o głośny sondaż Oko.Press.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz od dawna odrzuca pomysł jednej wspólnej listy opozycji. Kosiniak -Kamysz zauważył jednocześnie, że nie tak dawno pojawił się sondaż United Surveys dla „DGP” i RMF FM, który "oddawał prawdę".

Dwa bloki są szansą na zwycięstwo i realne rządzenie. Oczywiście wtedy nie ma hegemona i rozumiem, że to może się części środowisk politycznych nie podobać. Ja jestem za modelem czeskim, za zwycięstwem, a nie totalna porażką, jak jedna lista na Węgrzech. Moja propozycja prowadzi do tego, żebyśmy przejęli władzę, rządzili i mieli wpływ na rzeczywistość. Propozycja jednej listy to jest może duża partia na opozycji, ale na pewno nie zwycięstwo – przekonywał.

Tusk: Zjednoczeni na pewno wygramy


Ostre słowa Kosiniaka-Kamysza wydają się być skierowane głównie do Donalda Tuska, który tak oto skomentował wyniki sondażu IPSOS:
– Od wielu miesięcy powtarzam te, przecież dość oczywiste apele, słowa prośby o zjednoczenie opozycji. Oczywiste przecież nie tylko dla mnie – powiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

– Dzisiaj mamy kolejny dowód. To wyniki badań renomowanej pracowni badań społecznych IPSOS. One pokazują, że zjednoczona opozycja ma 50 procent, a PiS tylko 30 procent. PiS nie jest silniejszy od opozycji. PiS jest silny podziałami na opozycji – ocenił.
Wielu komentatorów politycznych uważa, że Donald Tusk forsując jedną listę, zdaje sobie sprawę, że opozycja jest skazana na porażkę w najbliższych (jesień 2023) wyborach bez względu na ilość list. Nieprzyjęcie propozycji jednej listy do której dąży Tusk stanowi swoiste alibi-po ewentualnie przegranych wyborach przewodniczący PO będzie mógł niczym Kasandra wypowiedzieć sławetne "a nie mówiłem, to wasza(opozycji) wina że PiS znowu wygrał",

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3099788 20 maj 2022 21:45

    Rosyjska prasa pisała o Tusku po katastrofie smoleńskiej "nasz człowiek w Warszawie", więc niech sobie jeszcze dobierze Putina, z którym chodził po sopockim molo, a wtedy koalicja będzie jeszcze mocniejsza... No cóż jeśli jedynym pomysłem byłego premiera Tuska na Polskę jest anty-PIS, to mamy szczęście, że taki polityk obecnie o niczym nie decyduje, bo wyprzedałby Polskę do końca i uzależniłby ją całkowicie od sąsiadów... Strach się bać...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. maras #3099726 20 maj 2022 07:12

    Proponowałbym Tuskowi dokooptować do koalicji jeszcze Koło Gospodyń Wiejskich, związek sołtysów i OSP. Byłoby pewnie z 70%

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz