Wyróżnij się lub zgiń!

2022-05-16 14:43:07(ost. akt: 2022-05-16 14:49:19)

Autor zdjęcia: materiały prasowe

Spokojnie: cały czas mowa o wyróżnianiu się kolorem… Bo wybór koloru frontów szafek kuchennych to dla jej wyglądu sprawa kluczowa. Neutralna paleta barw jest bezpieczna, biel ponadczasowa, czerń piękna i szykowna, ale nie musimy skłaniać się ku najbardziej popularnym rozwiązaniom.
Najważniejsze jest pierwsze wrażenie, a o to nietrudno, kiedy na pierwszy plan wysuwa się atrakcyjny kolor. Szczęśliwie mamy wiele inspirujących barw, dzięki którym urządzimy wyróżniające się wnętrze zgodnie z własną estetyką. A kolor ma ogromny potencjał dekoracyjny, dlatego coraz częściej staje się motywem przewodnim aranżacji. Kolorowe fronty szafek to sposób na uniknięcie nudy oraz wykreowanie przestrzeni, która cieszy oko i chętnie w niej przebywamy. Pora zerwać z konwencją i wyróżnić się kolorem.

W jednym kolorze

W modzie kuchennej furorę robią zabudowy meblowe podporządkowane jednej barwie. Taki kolorystyczny celibat wymaga jednak starannego wyboru, ponieważ cały efekt będzie zależał od tej jednej barwy. Meble muszą dobrze wyglądać i nie powinny nam się opatrzyć zbyt szybko.
Jakie kolory sprawdzą się w urządzaniu jednokolorowej kuchni? Nie ma jednej odpowiedzi, bo wiele będzie to zależało od efektu, jaki chcemy uzyskać. Kto lubi mocne, wyraziste barwy — temu moda wyjątkowo sprzyja. Pastele? Świetnie! Taka kuchnia zachwyci świeżością i delikatnością. Ale trzeba wybrać kolor, który lubimy najbardziej i w otoczeniu którego dobrze się czujemy.


— Warto przekonać się do kolorów, ponieważ pozwalają na dużą kreatywność i potrafią odmienić wizerunek kuchni — przekonuje Sylwia Kowalska-Mikutel, projektantka Spółki Meblowej KAM. — Indywidualność jest w cenie, a często to właśnie kolor jest jedynym elementem, który pozwala wyróżnić zabudowę meblową. Układ szafek wymusza zazwyczaj wielkość pomieszczenia, o kolorze możemy zdecydować samodzielnie. Nie zapominajmy, że prócz standardowej palety wybarwień, mamy całą gamę mniej popularnych, ale bardzo ciekawych i równie pięknych kolorów, które bardzo efektownie prezentują się na frontach szafek kuchennych.

Kto urządza monochromatyczną kuchnię i szuka nieschematycznego koloru, który ją wyróżni — niech postawi na zjawiskowy morski. Jest piękny i będzie wzbudzał zainteresowanie dłużej niż jeden sezon. Meble z frontami w kolorze morskim to dobry wybór, jeżeli chcemy, aby wnętrze było niebanalne, ale jednak stylowe. Rozważmy ten kolor w miejsce równie atrakcyjnego, ale bardziej już opatrzonego granatu, który od dłuższego czasu ozdabia nasze kuchnie.

Jeżeli podobają nam się stylizacje w ciemnych, wyrazistych tonacjach, warto zwrócić uwagę na kolor w odcieniu bazaltu. Jest równie intrygujący co czerń i pozwala uzyskać podobny efekt aranżacyjny — kuchnia będzie szykowna i elegancka. Bazalt z pewnością wpisze się w gusta nawet najbardziej wymagających estetów.

Jeżeli chcemy urządzić kuchnię z pomysłem, a bardziej preferujemy jasne tonacje — standardową biel i szarość możemy zastąpić dekorem skalnym. Jego pastelowa barwa będzie idealnym wyborem do wnętrz inspirowanych naturą i skandynawską prostotą. Odważnym pomysłem będzie z kolei różowy, który wpuści do kuchni powiew świeżości i nowoczesności.


— Wyraziste kolory dobrze się prezentują na prostych formach mebli — doradza projektantka. — Jeżeli zdecydujemy się na fronty mebli w ciemnych czy żywych kolorach, warto zrównoważyć je bardziej neutralnymi dekorami na blacie roboczym, które złagodzą mocny charakter aranżacji.

W przypadku kuchni otwartej, w strefie dziennej powinny się znaleźć podobne akcenty kolorystyczne, dzięki którym zachowamy spójność stylizacji.


A może biel?

Jakby nie brał — biały to także kolor. I biel, obecna od wielu sezonów w aranżacjach kuchennych, obroniła swoją pozycję, wygrywając rywalizację z ciemnymi wybarwieniami. Nadal cenimy jej świeżość i uniwersalność, a w modnych aranżacjach chętnie łączymy ją nie tylko z drewnem, ale i wyrazistymi kolorami.

Dlatego wybór bieli dla wielu posiadaczy kuchni jest oczywisty. Lubimy biel, bo jest miła dla oka i wcale nie chcemy z niej rezygnować. Pozostaje zastanowić się jedynie, z jakimi dekorami ją skomponować, aby zachować estetykę bieli, a jednocześnie wprowadzić do kuchni nieco ożywczych elementów i naturalnej przytulności. Spółka Meblowa KAM ma kilka sprawdzonych rozwiązań aranżacyjnych. Biel nie tylko doskonale wypada w roli głównej, ale stanowi idealne tło dla barwnych dodatków.

W symbiozie z drewnem

Biel w zestawieniu z drewnem ma jeszcze większą siłę przebicia. To już kuchenna klasyka i jeden z najbardziej atrakcyjnych wizualnie duetów — biel, zarówno w wydaniu matowym, jak i połyskującym idealnie komponuje się z dekorami inspirowanymi rysunkiem drewna w szerokiej gamie odcieni i struktur. Połączenie bieli z drewnem to taki „aranżacyjny pewniak” — kuchnia w takim wydaniu prezentuje się świeżo i bardziej przestronnie, jest szykowna i elegancka. Dzięki dodatkom drewnianym nawet minimalistyczne wnętrza z dominującą bielą wydają się cieplejsze i wyglądają naturalnie. Dodatkowym atutem tego modnego duetu jest efekt harmonii i porządku.

Przeciwieństwa się przyciągają

Biel przełamana czernią to mocny duet i bardziej spektakularny look zabudowy meblowej. Wystarczy nawet niewielki, ale wyrazisty akcent w postaci czarnych uchwytów, aby ożywić ascetyczną biel i zdynamizować wnętrze. Pomimo zdecydowanego i bardziej drapieżnego charakteru, to zestawienie ponadczasowe, a tym samym zawsze modne. Biało-czarna para doskonale czuje się w swoim towarzystwie, gwarantując doskonały efekt wizualny: elegancji z odrobiną swobody. Kontrastowe zestawienie z czernią świetnie prezentuje się w meblach z białymi frontami na wysoki połysk, które nadal chętnie wybieramy do naszych kuchni.

Z kolorem

Biel poprawia optykę pomieszczeń, daje poczucie świeżości i czystości. Jej mocnym atutem jest również łatwość tworzenia atrakcyjnych kompozycji z całą paletą barw, co stwarza niezwykłe możliwości aranżacyjne. Biel można estetycznie łączyć nie tylko z drewnem, ale i innymi kolorami, uzyskując oryginalne kompozycje stylistyczne. Efektem takiego biało-kolorowego miksu będzie nie tylko ciekawa gra kolorów, ale również „odciążenie” wizerunku wnętrza. Biel nada zabudowie meblowej lekkości, o czym warto pamiętać decydując się na ciemniejsze, bardziej wyraziste wybarwienia. Projektanci zachęcają do wprowadzenia szerszej palety barw, co nie stoi na przeszkodzie, aby połączyć je z ulubioną i ponadczasową bielą. Można ją „przemycić” nawet do kolorowych kuchni, wprowadzając w wybranym, pojedynczym pasie zabudowy lub w postaci ozdobnych dekorów na frontach mebli.


Porada: Meble na wymiar czy systemowe?
Meble systemowe firmy KAM pozwalają nam zaaranżować kuchnię praktycznie tak samo, jak te wykonane na wymiar. Ktokolwiek czuje się ograniczony wysokością szafek górnych, a pragnie zabudowy pod sufit — wystarczy, że na górze zamontuje blendę w kolorze frontów lub wykona obudowę z kartongipsu. Można w nich schować rury wentylacyjne do podłączenia okapu — nie będą nam potem naszej wymarzonej kuchni szpeciły. — Blendy polecam tam, gdzie brak nam centymetrów na budowę całej ścianki — radzi Andrzej Tomasiak z olsztyńskiego studia mebli kuchennych. — Choć oczywiście wiele zależy od profesjonalizmu montażystów i narzędzi, jakimi się posługują.
W meblach kuchennych KAM na zamówienie mamy prawie nieograniczony wybór materiałów i kolorystyki. Do naszych potrzeb możemy także dostosować wymiary szafek. Oczywiście sprzęty AGD narzucają nam pewne stałe rozwiązania, ale już wysokość zabudowy czy wielkość szafek możemy praktycznie ustalić do 1 cm. Pamiętajmy jednak, że o ile kuchnie na zamówienie wyposażane są wyłącznie w zawiasy, kosze i akcesoria najlepszych producentów — o tyle w rozwiązaniach systemowych wyposażenie szafek jest jednak uboższe. Choć akcesoria są rzeczywiście solidne i wielokrotnie sprawdzone.
— Kuchnia systemowa jest tańsza, czasami nawet o ponad 50 proc. od kuchni na zamówienie. Nie ukrywam, że za ceną stoi jakość, szeroki wybór i możliwość zindywidualizowania projektu. W naszym studiu klient może dokładnie obejrzeć oba rodzaje rozwiązań bo to on musi dokonać wyboru — tłumaczy pan Andrzej.

Oprac. mmb