Byliśmy na budowie S5 na odcinku Ornowo-Wirwajdy

Gdy rolnicy z niepokojem wypatrują deszczu, bo na polach susza, drogowcy cieszą się z pogody. Budowa kolejnego odcinka S5 rozpoczęła się w kwietniu 2020 roku. Koło Ostródy powstaje kolejne ponad 5,3 km przyszłej trasy ekspresowej - między obwodnicą Ostródy w ciągu drogi krajowej nr 16, a miejscowością Wirwajdy.

Zakończył się właśnie montaż obiektu WS-1. Jest to wiadukt w ciągu S5 nad drogą krajową nr 15 o konstrukcji ustroju nośnego gruntowo-powłokowej, posadowiony pośrednio na palach fundamentowych. Obiekt będzie elementem węzła Ostróda Zachód.

— Budowa tego odcinka z uwagi na połączenie obwodnicy Ostródy oraz drogi krajowej nr 15 z drogą krajową nr 16 w rejonie miejscowości Wirwajdy, spowoduje wyprowadzenie ruchu tranzytowego w kierunku Iławy z miejscowości Morliny, Tyrowo, Wirwajdy oraz zachodniej części Ostródy — informuje Karol Głębocki z olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. — W dalszej perspektywie odcinek ten stanowić będzie fragment drogi ekspresowej S5 Ostróda – Grudziądz, który ma być zrealizowany do 2032 roku i połączyć drogę ekspresową S7 z autostradą A1.

Zakres inwestycji obejmuje m.in. roboty drogowe, budowę 12 różnych obiektów inżynieryjnych, w tym ośmiu przejść dla dzikich zwierząt dużych i małych. Poza tym powstanie tu m.in. pięć zbiorników retencyjnych i urządzenia ochrony środowiska. Przebudowana zostanie cała infrastruktura techniczna.
Prace są wykonywane na wielu frontach jednocześnie. Realizowana jest budowa nasypów, obiektów mostowych i warstw konstrukcyjnych jezdni. Cały odcinek drogi ekspresowej, ze wszystkimi obiektami inżynierskimi będzie gotowy w maju 2023 roku. Ma kosztować 203 miliony złotych.

— Pogoda nam sprzyja, możemy wszystkie prace prowadzić terminowo i bez przestojów z powodu złych warunków atmosferycznych — mówi Robert Gromala z firmy Budimex, dyrektor projektu.