Komunie, wesele i kontuzje. Osłabieni kadrowo rugbyści z Olsztyna grali w Mysłowicach

2022-05-08 12:19:26(ost. akt: 2022-05-09 07:54:08)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

RUGBY\\\ W sobotnie popołudnie doszło do starcia lidera z wiceliderem w II lidze. Niestety, Res Energy Team Olsztyn przegrał drugi raz w tym sezonie z Hegemonem.
Lider z Mysłowic jest już pewny udziału w barażu dającym prawo awansu do ligi wyżej. Mający spore ambicje olsztyński zespół bardzo chce także zagrać w tych najważniejszych spotkaniach sezonu, dlatego do Mysłowic udał się z nadzieją na sprawienie niespodzianki. Przez moment była nawet na to szansa, ale ostatecznie Hegemon wygrał to spotkanie. Tym samym po dwóch wiosennych wygranych Res Energy Team zanotował pierwszą porażkę w 2022 roku.

— Pierwsza połowa w naszym wydaniu była naprawdę bardzo dobra — ocenił spotkanie Marcin Fijałkowski, asystent pierwszego trenera ekipy z Olsztyna. — Tak było też przez 20-25 minut gry po przerwie. No i kiedy do końca pozostawał kwadrans, stanęliśmy w miejscu, bo po prostu zabrakło już naszym chłopakom sił. Rywale w tym czasie mieli cztery przyłożenia i jedno podwyższenie, a my nic — dodaje Fijałkowski.

Jak to bywa w amatorskim sporcie, nie każdy zawsze może uczestniczyć w meczu, a tym bardziej w wyjazdowym.
— Jest okres komunijny, ktoś był także na weselu, a do tego są urazy w zespole — tłumaczy Fijałkowski. — Pojechaliśmy w 20-osobowym składzie i to odbiło się na naszej grze w końcówce spotkania, bo niektórzy zawodnicy musieli już dosłownie kuśtykać po boisku — zauważa szkoleniowiec.

Pierwszy trener zespołu Leszek Bors bardzo żałuje, że z dalekiego wyjazdu nie udało się przywieźć kompletu punktów.
— Była spora szansa na wygranie — mówi. — Kto wie jakby się to spotkanie zakończyło, gdybyśmy pojechali w pełnym składzie. Przy ich prowadzeniu 10:7 byłem pełen wiary w dobry dla nas wynik, ale niestety wszystko się zmieniło, bo nastąpił popis gry Hegemona — dodaje Bors.

Teraz zespół z Olsztyna ma trzy tygodnie na odpowiednie przygotowanie się do ostatniego meczu w sezonie zasadniczym. 28 maja na własnym boisku Res Energy Team zagra z Watahą Zielona Góra. Już teraz warto zapisać sobie tę datę w kalendarzu, bo szykują się spore emocje. Znając charakter olsztyńskich zawodników, to nie powiedzieli oni jeszcze ostatniego słowa w II-ligowej rywalizacji. Cały czas jest szansa na zajęcie drugiego miejsca.

WYNIKI 8 KOLEJKI:
Hegemon Mysłowice — Res Energy Team Olsztyn 34:10 (10:7)
Miedziowi Lubin — Wataha Zielona Góra 15:71 (0:31)

PO 8 KOLEJKACH
1. Hegemon 29 228:66
2. Olsztyn 19 165:144
3. Wataha 16 201:87
4. Ruda Śląska 11 127:149
5. Miedziowi 1 49:380

Emil Marecki