Komplet punktów tylko w IV lidze

2022-05-04 16:00:00(ost. akt: 2022-05-04 16:56:14)

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Granica swoje ligowe spotkanie rozegrała jeszcze przed weekendem. Piłkarska majówka w powiecie kętrzyńskim przyniosła zwycięstwa MKS-u i Orląt oraz pierwszy w tym sezonie punkt dla reszelskiej Szansy. Jurand i Wilczek niestety na minusie.
IV liga

Granica wyjątkowo swoje spotkanie rozegrała jeszcze przed weekendem - 27 kwietnia na stadionie przy ul Bydgoskiej. I był to mecz... wyjątkowy. Po raz pierwszy w historii klubu i miasta spotkanie o punkty rozegrano przy sztucznym oświetleniu. Późna pora (godz. 20.00), środek tygodnia i chłodna aura nie zniechęciły kibiców, którzy dosyć licznie stawili się, żeby obejrzeć swoją drużynę w świetle jupiterów. Wszyscy wierzyli w zwycięstwo. W końcu rywalem była jedna z ostatnich drużyn w ligowej tabeli - Błękitni Pasym. To było jednak tylko złudzenie. Mecz do łatwych nie należał. Pierwsze minuty to usilne starania Granicy do zdobycia kontroli nad spotkaniem. Jednak z czasem goście zaczęli coraz bardziej dawać we znaki gospodarzom. W efekcie w 10 minucie objęli prowadzenie po strzale Jakuba Kulesika. To jednak nie podłamało kętrzynian. Już pięć minut później wyrównującego gola zdobył Patryk Policha. Mimo kilku kolejnych sytuacji z obu stron wynik do przerwy nie uległ zmianie. Po wznowieniu gry do ataku ruszyła Granica. W 48 minucie jeden z naszych zawodników został sfaulowany w polu karnym. Rzut karny na bramkę zamienił Bartłomiej Czerniakowski. I jak się okazało ustalił tym samym wynik meczu. Pozostała część spotkania była bardzo wyrównana. Obie drużyny stworzyły kilka dobrych sytuacji, jednak już bez efektu bramkowego.

Spotkanie z Błękitnymi zostało przesunięte ponieważ 30 kwietnia kętrzynianie zagrali towarzyski mecz z Wigrami Suwałki. Okazją był jubileusz 75-lecia suwalskiego klubu. Grający obecnie w II lidze gospodarze spotkania wygrali 5:0.

Granica zajmuje obecnie 4 miejsce w tabeli. 7 maja o godz. 17.00 kętrzynianie zagrają w Lidzbarku Warmińskim z miejscową Polonią.

Powody do radości mają kibice w Korszach. MKS po raz drugi wiosną zainkasował trzy punkty. Zwycięstwo cieszy, szczególnie po czterech porażkach z rzędu (3 w lidze i 1 w Wojewódzkim Pucharze Polski). Wszystkie bramki padły w drugiej części meczu. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się w 58 minucie Paweł Siwek, a 5 minut później na 2:0 podwyższył Bartosz Rzeźnik. W 78 minucie nadzieję na uratowanie choćby remisy dał gościom Jakub Żukowski. Nadzieje te jednak zostały szybko rozwiane. Już 3 minuty później na 3:1 podwyższył Patryk Harasim. W 90' na 4:1 strzela Piotr Trafarski, a trzy minuty później wynik na 5:1 ustala Dominik Kułakowski.

MKS jest w tabeli dwunasty. 7 maja korszenianie zagrają w Morągu z Huraganem - wiceliderem IV ligi.

Klasa okręgowa

Do Łazdoj na starcie w Wilczkiem przyjechał ligowy lider - Rominta Gołdap. Mecz od początku ułożył się pechowo dla gospodarzy. W 9 minucie goście objęli prowadzenie po strzale Konrada Piwko. W 20 minucie czerwoną kartkę ujrzał Marek Grabowski. Po przerwie, w 49 minucie, było już 2:0 po golu Mateusza Jaworowskiego. W 58' bramkę dla Wilczka zdobył Artur Grabowski, który wszedł na boisko 5 minut wcześniej. Jednak Jakub Świerzbin (72') i Dawid Paszkowski (83') dali ostateczne zwycięstwo gościom 1:4. Wilczek jest obecnie w tabeli dziewiąty. 8 maja "wataha" zagra w Ełku z Roną.

Trzy punkty dopisali za to zawodnicy reszelskich Orląt. Po wyrównanym spotkaniu na stadionie przy ul Kopernika w Reszlu z Omulewem Wielbark padł rezultat 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 61' Jakub Janowski. Orlęta zajmują 12. miejsce w tabeli. 7 maja zagrają na wyjeździe z Pojezierzem Prostki.

A-klasa

Jurand w Barcianach podejmował Mazura Wydminy. Goście tuż przed końcem pierwszej połowy objęli prowadzenie po strzale Krzysztofa Potocznego. W 66' na 0:2 podwyższył Krzysztof Kamil Pyczot. W 78' bramkę dla Juranda zdobył Adrian Zajdel. Jurand zajmuje w tabeli 5. miejsce. 7 maja zagra w Mikołajkach z Kłobukiem.

B-klasa

Nie wiedzie się w tym sezonie reszelskiej Szansie. Drużyna do tej pory nie wygrała żadnego meczu i zajmuje ostatnie miejsce. Jednak w ostatnim meczu reszelanie w końcu dopisali pierwszy punkt. Wszystko dzięki remisowi z rezerwami Mamry Giżycko 1:1. Bramkę dla Szansy zdobył Patryk Graczykowski. 8 maja reszelanie poszukają kolejnej szansy na punkty z przedostatnim w tabeli Startem Kozłowo.

Wojciech Caruk