Nadciąga fala upałów, temperatury nawet do 50 stopni Celsjusza

2022-04-28 13:17:25(ost. akt: 2022-04-28 13:35:34)

Autor zdjęcia: Pixaby

Wraz ze zmianami klimatu rośnie nie tylko średnia temperatura, ale też takie ekstrema. Fale upałów stają się częstsze, dłuższe i bardziej intensywne. Do zabójczego upałów przyczyniają się też inne czynniki, jak wylesianie czy intensywna urbanizacja i tworzenie miejskich wysp ciepła.
Ekstremalna fala upałów już w kwietniu objęła wiele krajów, od północnej Afryki przez Półwysep Arabski po Indie. Temperatura miejscami przekracza 40-46 st. C. W Senegalu w mieście Matam było jeszcze cieplej i zanotowano 47 st. C. To dotychczas najwyższa temperatura w 2022 roku na półkuli północnej. W kolejnych dniach podobne temperatury nadal będą się utrzymywać na wspomnianym obszarze. Wyjątkowo silna fala upałów pojawiła się znacznie wcześniej niż zwykle. W ubiegłym roku podobny upał na tym obszarze dochodzący do 50 st. C. był notowany dopiero w drugiej połowie maja.
Gorąco w Indiach i Pakistanie
Gorący sezon zaczął się w tym roku w Indiach i Pakistanie wcześnie, a teraz temperatura sięga ekstremalnych wartości. W dużej części kraju wydano ostrzeżenia przed upałem. W ciągu dnia temperatura może zbliżać się do 50 stopni Celsjusza. Według danych Departamentu Meteorologii, marzec 2022 był najgorętszy w 122-letniej historii pomiarów. Marzec ubiegłego roku był z kolei trzecim najgorętszym.

Ekstremalne fale upałów są szczególnie groźne dla seniorów oraz osób, które pracują na zewnątrz- robotnicy rolni, budowlani, kurierzy, kierowcy samochodów(większość nie ma klimatyzacji). W ostatnich dekadach fale upałów zabijały w Indiach tysiące ludzi. Do zabójczych upałów przyczyniają się m.in takie czynniki, jak wylesianie czy intensywna urbanizacja i tworzenie miejskich wysp ciepła.

Według danych Departamentu Meteorologii, liczba dni w roku z ekstremalnym gorącem cały czas rośnie. W latach 80. fale upałów trwały w sumie 413 dni. W ostatniej dekadzie - 2011-2020 - było to już 600 dni.

Może brakować wody


Marzec w Indiach był nie tylko gorący, ale też suchy. Jak podaje downtoearth.org.in, spadło znacznie mniej deszczu niż normalnie i poważnie spadł poziom wody z ważnych zbiornikach. Już teraz pojawiają się obawy o brak wody zarówno w dużych miastach, jak i na wsi, gdzie służy ona do podlewania upraw przed zbiorami na przełomie maja i czerwca.

Niższe stany wód w zbiornikach powierzchniowych mogą w znacznym stopniu ograniczyć produkcję energii -w Indiach 40 zbiorników wody służy elektrowniom wodnym i zbyt niski poziom może oznaczać konieczność ich wyłączenia.