Pałac Prezydencki reaguje ws. ustawy o Sądzie Najwyższym

2022-04-21 08:55:38(ost. akt: 2022-04-21 08:07:48)
Pałac Prezydencki

Pałac Prezydencki

Autor zdjęcia: Fratria/wpolityce.pl

Prezydent oczekuje przyjęcia projektu zmieniającego ustawę o Sądzie Najwyższym; jesteśmy otwarci na rozmowy, ale będziemy trzymać się przedłożonych założeń - zapowiedział w środę szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
Prezydencki minister był pytany w rozmowie z „Faktem” o oczekiwania prezydenta Andrzeja Dudy wobec prac parlamentarnych nad projektem zakładającym likwidację Izby Dyscyplinarnej SN.

Prezydent w tym momencie oczekuje przyjęcia projektu przedłożonego parlamentowi. Jesteśmy otwarci do rozmowy, ale założenia projektu zostały dawno przedłożone i będziemy się tych założeń trzymać

— powiedział prezydent.

Pytany o zastrzeżenia do projektu prezydenckiego i poprawki, które zapowiadają politycy Solidarnej Polski odparł, że traktuje je „sceptycznie z dystansem”.

Cały czas liczę na to, że projekt założenia prezydenckiego zostanie przyjęty

— dodał.

„Emocje idą za daleko”


Zdaniem Szrota emocje w sprawie prezydenckiego projektu idą zdecydowanie za daleko.

Politycy Solidarnej Polski powinni mieć szersze spojrzenie niż tylko własny interes polityczny

— mówił.

Podkreślił przy tym, że należy pamiętać, iż w ostatnich miesiącach otoczenie międzynarodowe Polski bardzo się zmieniło.

W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości powróci do prac nad dwoma projektami zmian w przepisach o Sądzie Najwyższym - prezydenta i posłów PiS.

Prezydencki projekt, który został uznany za wiodący, zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej SN; sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która będzie się składała z 11 sędziów wybieranych spośród wszystkich sędziów SN na pięcioletnią kadencję. W projekcie zaproponowana została instytucja określana mianem „testu bezstronności i niezawisłości sędziego”, dająca każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd. To właśnie propozycja wprowadzenia możliwości „testu sędziego” budzi największy sprzeciw Solidarnej Polski.

Projekt PiS zakłada przekazanie rozstrzygania spraw dyscyplinarnych sędziów SN jako całości i pozostawienie Izbie Dyscyplinarnej tego sądu rozpatrywania spraw innych zawodów prawniczych. Ponadto - według projektu - sędzia nie mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani dyscyplinarnej za wydane orzeczenie z wyjątkiem określonego wyjątku poważnych i całkowicie niewybaczalnych zachowań ze strony sędziego. Toczące się postępowanie karne lub dyscyplinarne sędziów w związku z wydanymi przez nich orzeczeniami, jeżeli nie mieszczą się w przewidzianym wyjątku, miałyby zostać umorzone.

Natomiast skierowany do dalszych prac sejmowych, ale nierozpatrywany na razie projekt nowej ustawy o SN autorstwa Solidarnej Polski przewiduje nowy SN składający się tylko z dwóch Izb: Prawa Prywatnego oraz Prawa Publicznego, przy jednoczesnym zmniejszeniu liczby sędziów SN do maksymalnie 30 i zakresu spraw rozpatrywanych przez ten sąd. Ci spośród obecnych sędziów SN, którzy nie zostaliby powołani do nowego SN, mogliby - przy odpowiednim stażu - przejść w stan spoczynku lub trafić do sądów apelacyjnych.

W środę wiceminister sprawiedliwości Michał Woś przyznał, że Solidarna Polska przygotowała pakiet poprawek do projektu prezydenta zmian w przepisach o Sądzie Najwyższym.

W takim kształcie, w jakim jest teraz, ten projekt nie może uzyskać poparcia Solidarnej Polski

— powiedział Woś.

Zdaniem Wosia, gdyby projekt prezydenta wszedł w życie w obecnej formie, „wprowadziłby gigantyczny chaos w polskim sądownictwie”.

Dlatego, że tam jest wprowadzony tak zwany test niezawisłości (sędziego)

— zaznaczył.

za zgodą wpolityce.pl
Fot. wPolityce

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jaaa #3097817 21 kwi 2022 09:19

    Pisiory boją się że po przegranych wyborach sędziowie dobiorą się im do tyłeczków ! I tak ma być ! karać to coś co teraz rządzi i w pasiaki na wiele lat za zdradę Polski !Obym tego dnia doczekał Kaczorek sasinus O i cała wierchuszka w pierdlu dla takich marzeń warto żyć !!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)