"Czy to w naszej szkole tylko chwilowy zryw?". Pisze iławski pastor

2022-04-14 13:18:39(ost. akt: 2022-04-14 13:31:52)

Autor zdjęcia: materiały nadesłane

Pytanie zawarte w tytule zadała pewna nauczycielka Szkoły Podstawowej nr 1 w Iławie. Padło ono w chwili, gdy odbierałem od rodziców prezenty dla uchodźców z Ukrainy w pierwszych dniach wojny.
Uważam, że pytanie, które zostało mi zadane, swoje odzwierciedlenie ma w wierszu pt: "Miejcie nadzieję" autorstwa Adama Asnyka. Pozwolę sobie zacytować jego fragment:
"Miejcie nadzieję, nie tę lichą, marną,
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera
Lecz tą niezłomną, która tkwi jak ziarno,
Przeszłych poświęceń w duszy bohatera".
Jako społeczeństwo dostrzegamy w naszym kraju, w mieście krótkotrwałe zrywy i hasła np. wyborcze. Poddane próbie czasu okazują się tylko "rozpaczliwym przedsięwzięciem", które – poddane próbie czasu, niestety szybko pryska.
Dziś mija już ponad miesiąc do dnia wybuchu wojny na Ukrainie, dzieci, matki, całe rodziny dostrzec można na ulicach naszego miasta, w sklepach, restauracjach i szkołach. W internecie trwają zbiórki darów, wolontariusze podejmują nowe wyzwania dotyczące opieki nad uchodźcami.
Tak jest i w Szkole Podstawowej nr 1 w Iławie, która ma już 23 uczniów z Ukrainy.

Każdego dnia uczniowie przynoszą do szkoły paczki z żywnością, plecaki, przybory do pisania, książki, ubrania, buty. W szkole do tego celu zostały wydzielone pomieszczenia i nauczyciele, którzy, jak Wioletta Karwat koordynują całą akcją zbiórki.
Jako osoba patrząca zewnątrz na niebiesko żółte-barwy rozwieszone w szkole, na ofiarność rodziców i ich dzieci, mam tu na myśli jakość przynoszonych rzeczy oraz czystość i wartość produktów, mogę śmiało powiedzieć, że społeczność pedagogów szkolnych jest całą sytuacją jeszcze bardziej ze sobą scalona. Akcja zbiórki dla Ukrainy cały czas trwa. A zapał rodziców nie gaśnie! Szkoła Podstawowa nr 1, jak i inne szkoły w Iławie dalej pomagają tym, którzy są w potrzebie. I jeszcze jedno, pomagają coraz lepiej, bo trafiają swoja pomocą w samo sedno. Jest odpowiednio sprofilowany pakiet dla kobiet w ciąży, które potrzebują odpowiednich artykułów. Osoby starsze i dzieci, które jeszcze nie chodzą do szkoły, są także przez Szkołę nr 1 dobrze zaopatrzone w żywność, buty chemie i środki czystości osobistej. Swoją opieką rodzice dzieci tylko przez moją obserwacje bezpośrednio obejmuje ponad 30 osób. To tu w trwają rozmowy i narady, jak pomóc młodemu człowiekowi o imieniu Sasza w rozwoju jego zainteresowań, jakim jest lekkoatletyka, to tu uczniowie i nauczyciele przygotowują wyprawkę dla nowo narodzonego dziecka dla Walentyny. To tu, uważnym okiem można dotrzeć łzę w oku pedagoga, który wysłuchał dramatycznej historii wojennej, która opowiadała Jana. To w tej szkole nauczyciele (szczególnie wychowania fizycznego) wskazują, jak bardzo ważna jest odwaga, ucząc uczniów w tym czasie męskości i honoru. Szczególnie teraz, gdy temat wojny jest obecny także w dyskusjach na lekcjach.


Szkoła Podstawowa nr 1 w Iławie to nie tyko miejsce, gdzie nabywa się wiedzy. W tej szkole możemy dziś uczyć się empatii, solidarności i hojności. Chcę serdecznie podziękować rodzicom i nauczycielom, uczniom i gabinetowi dyrektorskiemu za ziarno, jakie zasiewają i za postawę, która uczy, że można "przeciwne losy stałością zwyciężać".

Może zabraknie na wszystko pieniędzy
Na naszym stole w święta będzie skromniej
Może mym dzieciom nie kupie kolekcji
I mej rodzinie przypadnie mieć mniej

Ale nie może zabraknąć miłości
Która przy stole z swym bliźnim świętuje
I nikt nie odbierze z dawania radości
Tu w polskim domu, miejsca nie brakuje!


Bo kiedy dzielę chleb mój na dwie części
I kurtkę czapkę tym co są w potrzebie
To wiem że ten mój świat staję się lepszy
Najświętsze skarby czekają tam w niebie.

pastor Marcin Chrząszcz