Pomagają uchodźcom z Ukrainy odnaleźć się w naszej urzędniczej rzeczywistości

2022-04-06 17:53:30(ost. akt: 2022-04-06 18:01:35)
ECRS "Stajnia"

ECRS "Stajnia"

Autor zdjęcia: Archiwum

W ECRS „Stajnia” w Ełku grupa prawników, w porozumieniu z władzami miasta, pomaga ukraińskim uchodźcom udzielając im bezpłatnych porad prawnych. Korzystają z niej wszyscy ci, którzy pojawili się w naszym mieście i potrzebują pomocy w odnalezieniu się w naszej rzeczywistości prawno-administracyjnej.
Porady prawne uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy były udzielane już od 7 marca i początkowo miały trwać do końca miesiąca, ale władze miasta zdecydowały o ich przedłużeniu na cały kwiecień. Nie zmieniła się godzina urzędowania prawników – czekają na Ukraińców od poniedziałku do piątku, w godz. 15:00 – 17:00. Porady są udzielane w Ełckim Centrum Rewitalizacji Społecznej „Stajnia” (ul. Kościuszki 27A; wejście C). Jak władze „Stajni” koordynują tę formę akcji pomocowej?

Udostępniamy miejsce i zapisujemy ewentualnych chętnych. Mieliśmy co prawda jeden dzień przestoju, ale na porady jest duże zapotrzebowanie - ludzie do nas przychodzą nawet z ulicy, pytając czy mogą skorzystać z porad lub zapisując się na określoną godzinę — mówi Marzena Ratyńska, kierownik ECRS „Stajnia” i Ośrodka Interwencji Kryzysowej OIK.

Porady prawne to nie jedyna pomoc, na jaką mogą liczyć ukraińscy uchodźcy przebywający w Ełku i okolicach.

Dysponujemy pomocą psychologa, socjoterapeuty. Mamy poradnictwa socjalne, można przyjść i dopytać. Jeżeli czegoś nie wiemy, wówczas odsyłamy do kompetentnych osób. Posiłkujemy się także tłumaczami. Staramy się pomagać w ramach naszych możliwości, a te mamy ograniczone — tłumaczy Marzena Ratyńska.

Szefowa „Stajni” dodaje, że personel jest bardzo dyskretny i stara się nie pytać potrzebujących porady prawnej o dokładną naturę ich problemów. Ponadto występuje także bariera językowa. Na pytania ukraińskich uchodźców odpowiadają prawnicy delegowani do punktu porad w ełckiej „Stajni”. Asystują im osoby posługujące się językiem ukraińskim. Na pomysł pomagania uchodźcom poprzez udzielanie im porad wpadli prawnicy z Okręgowej Rady Adwokackiej w Białymstoku, a miejsce w „Stajni” udostępnił im ełcki ratusz.

O to ile osób skorzystało z porad i jakie kwestie podnosili najczęściej uchodźcy zapytaliśmy Katarzynę Podlecką, szefową wydziału polityki społecznej w ełckim urzędzie miasta.

Do tej pory z porad skorzystało ponad 40 osób. Przed wejściem w życie specustawy o pomocy uchodźcom główne problemy Ukraińców były związane z zapytaniami o przysługujące im uprawnienia. Gdy sprawa numerów PESEL oraz świadczeń była jasna, uchodźcy pytali przede wszystkim o kwestie związane z zapewnieniem tymczasowej opieki ich dzieciom. Jest też stosunkowo dużo pytań o to, czy nadanie polskiego PESEL-u nie koliduje z tym, że taka osoba chciałaby później wyjechać za granicę — tłumaczy naczelnik Podlecka.

Wygląda więc na to, że pomoc prawników przydaje się bardzo ukraińskim uchodźcom i pomaga odnaleźć się w naszym porządku administracyjnym. Akcja została niedawno przedłużona do końca kwietnia. Jeżeli na porady będzie nadal spore zapotrzebowanie wśród ukraińskiej społeczności, a miasto i mecenasi nie będą mieli nic przeciwko, logika nakazuje zakładać, iż akcja może zostać przedłużona po raz kolejny.
Obrazek w tresci