Wichury w warmińsko-mazurskim. Strażacy 36 razy wyjeżdżali do interwencji związanych z silnym wiatrem w Olsztynie

2022-04-05 08:45:06(ost. akt: 2022-04-05 09:09:43)
Ostróda, ul. 11-go Listopada: Drzewo powalone na garaże oraz samochód osobowy

Ostróda, ul. 11-go Listopada: Drzewo powalone na garaże oraz samochód osobowy

Autor zdjęcia: KW PSP

Silny wiatr wiąże się z zagrożeniem, którego usuwaniem muszą zająć się strażacy. Nie inaczej było wczoraj (poniedziałek 4 kwietnia), kiedy to strażacy z Olsztyna musieli 36 razy interweniować podczas usuwania skutków silnego wiatru.
Wczoraj z racji na trudne warunki pogodowe strażacy z Olsztyna musieli 36 razy wyjeżdżać do usuwania skutków silnego wiatru. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie poniósł również większych strat materialnych.

— Wczoraj strażacy z naszej jednostki 36 interweniowali w sprawie silnego wiatru na terenie Olsztyna i powiatu olsztyńskiego — informuje bryg. Tomasz Sobkowicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie — Na szczęście w większości były to powalone drzewa i połamane gałęzie, nikomu nic się nie stało. Większość wyjazdów mieliśmy między godz. 18 i 23, czyli podczas najmocniejszych podmuchów wiatru — przekazuje bryg. Sobkowicz.

Na całe szczęście wczorajsze wichury okazały się dużo mniej tragiczne w skutkach, niż te, które nawiedziły Olsztyn nieco ponad miesiąc temu. Tylko w weekend 19 i 20 lutego 2022 roku strażacy z KM PSP w Olsztynie wyjeżdżali ponad 600 razy do interwencji związanych z usuwaniem skutków wichur.

Niepokojący jest również trend, który od tego roku utrzymuje się w Polsce. W 2022 roku strażacy mają nieporównywalnie więcej pracy niż jeszcze rok temu.

— W analogicznym okresie czasu (od 1 stycznia do 4 kwietnia -red) w 2021 roku strażacy z naszej jednostki wyjechali do 947 zdarzeń. W 2022 odnotowaliśmy 2279 wyjazdów, czyli prawie 2,5 razy tyle — zauważa bryg. Tomasz Sobkowicz — Główny wpływ na taki stan rzeczy ma oczywiście pogoda. Od prawie 40 dni w Olsztynie nie padało, od paru tygodni kilkanaście razy dziennie wyjeżdżaliśmy do pożarów traw i łąk. Miejmy nadzieję, że na początku roku się najeździmy a później będzie spokojnie — dodaje z uśmiechem bryg. Sobkowicz.

W całym województwie warmińsko mazurskim z powodu silnego wiatru strażacy wyjeżdżali 189 razy. Podczas tych interwencji usunęli 130 konarów lub drzew, 22 razy zabezpieczyli uszkodzone poszycia dachów i 4 razy likwidowali zagrożenie związane z zerwanymi liniami energetycznymi.

Podczas wczorajszych wichur w regionie jedna osoba została ranna. W miejscowości Szestno w powiecie mrągowskim na jadący samochód osoby spadł konar drzewa. Kierująca pojazdem kobieta została przetransportowana do szpitala.

Karol Grosz