Willa Słoneczna w Konstancinie, nieoficjalna rezydencja ambasadora Rosji w Polsce

2022-03-31 09:40:01(ost. akt: 2022-03-31 10:16:14)
Willa Słoneczna

Willa Słoneczna

Autor zdjęcia: Google

Jest propozycja, która pozwala na to, by na terenie Polski "konfiskować majątki oligarchów rosyjskich, konfiskować wszystkie majątki podmiotów, osób prywatnych, które są zaangażowane we wspieranie działań Federacji Rosyjskie, w szczególności tych, które zostały objęte sankcjami ze strony Unii Europejskiej, które są elementem sankcji międzynarodowych".
Willa Słoneczna to jeden z najbardziej okazałych zabytków na terenie Konstancina. Majestatyczny obiekt wybudowano na początku XX w. (około 1908 r.) dla Jana Wedegisa. Jest on prawdopodobnie również autorem projektu architektonicznego budynku. W czasie okupacji willa, przemianowana na Sonnenschein, była rezydencją Ludwiga Leista, starosty dystryktu warszawskiego. W 1946 r. władze PRL przekazały nieodpłatnie nieruchomość na rzecz ambasady ZSRR.
Oficjalnie willa Słoneczna w Konstancinie należy do Przedstawicielstwa Handlowego Federacji Rosyjskiej. Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie ona stanowi letnią rezydencję rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa.

Konstancin to podwarszawska miejscowość, która znana jest z eleganckich, zabytkowych willi. To jedno z najchętniej wybieranych miejsc przez bogaczy. Ceny willi w Konstancinie zaczynają się od kilku milionów złotych. Za niektóre trzeba zapłacić nawet kilkadziesiąt milionów złotych.

Niedawno warszawski ratusz zapowiedział konfiskatę osiedla przy Sobieskiego 100 w Warszawie, "od miesięcy pracujemy nad przejęciem osiedla przy ul. Sobieskiego 100. Mamy prawomocne wyroki, jest wyznaczony komornik. Wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę zdecydowałem, że długofalowo urządzimy tam mieszkania na potrzeby ukraińskich rodzin z dziećmi" – napisał Rafał Trzaskowski na swoim profilu w serwisie Facebook.
Przypomnijmy, że już w 2016 roku warszawski sąd okręgowy nakazał Rosji wydanie Polsce nieruchomości.
Podobna konfiskata ma dotyczyć nieruchomości przy ulicy Kieleckiej 45 w Warszawie, w której działa szkoła dla dzieci rosyjskich dyplomatów. Obecnie uczą się tu dzieci rosyjskich dyplomatów i wojskowych. Rosja od lat nie płaci za korzystanie z budynku. Obiekt ma wrócić do Skarbu Państwa.

Komunikat w tej sprawie wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP:

Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że MSZ wystąpiło do właściwych organów administracji publicznej rekomendując wszczęcie postępowań egzekucyjnych w sprawie dwóch nieruchomości niewykorzystywanych na cele dyplomatyczno-konsularne i znajdujących się w bezprawnym posiadaniu Federacji Rosyjskiej, tj. nieruchomości położonych przy ul. Sobieskiego 100 oraz przy ul. Kieleckiej 45 w Warszawie. W stosunku do obu tych nieruchomości zapadły prawomocne orzeczenia sądów polskich nakazujące ich wydanie prawowitemu właścicielowi – Skarbowi Państwa – czytamy w komunikacie MSZ.

Budynek przy ulicy Kieleckiej 45 w 1945 roku został znacjonalizowany i przekazany ZSRR. Szkołę otwarto tam w 1953 roku. Z budynku korzystali uczniowie dyplomatów nie tylko ze Związku Radzieckiego, ale też z Rumunii, Bułgarii, Węgier, Mongolii NRD i Czechosłowacji. Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie rosyjska szkoła jest jednak zamknięta.

Budynek przed II wojną światową należał do Jana Kiepury.