Olsztyn pomaga Ukrainie na różne sposoby

2022-03-26 10:07:09(ost. akt: 2022-03-25 15:35:04)

Autor zdjęcia: olsztyn.eu

W Olsztynie znalazło schronienie wielu uchodźców z Ukrainy, dlatego organizacje pomocowe informują, że potrzebna jest żywność - nie tylko z długim terminem przydatności.
Liczba uchodźców przybywających na Warmię i mazury wciąż rośnie, dlatego potrzeby są coraz większe. Po wsparcie uciekinierzy z Ukrainy zgłaszają się m.in. do Katedralnej Parafii greckokatolickiej w Olsztynie.

Jej przedstawiciele przyznają, że brakuje żywności krótkoterminowej - m.in. owoców i warzyw. Dzięki niej możliwe jest bieżące wsparcie uchodźców, którzy przychodzą z prośbą o posiłek. Zbiórka przy ul. Lubelskiej 12 prowadzona jest od poniedziałku do soboty od 10:00 do 19:00 w sali parafialnej oraz w niedzielę po nabożeństwach (godz. 8:30, 10:00, 13:00).

W Olsztynie nadal zbierane są także produkty, które trafiają na granicę i do ukraińskich miast. Poza żywnością z długim terminem przydatności do spożycia, potrzebne są artykuły medyczne, środki pielęgnacyjne, higieniczne, czy koce, ciepłe kurtki czy zabawki.

Głównym magazynem w stolicy Warmii i Mazur jest Bank Żywności. Organizacja angażuje się w działania od początku konfliktu.
— W tym czasie przyjęliśmy i wysłaliśmy do Ukrainy około 90 ton darów — informują przedstawiciele Banku Żywności. — To pomoc, którą przekazali mieszkańcy Olsztyna i regionu, ale i także Norwegii, Francji, Niemiec i Holandii. Niestety, nie widać końca wojny. Pracujemy dalej, zachęcając Państwa do stałego wsparcia naszych sąsiadów.

Dary z Olsztyna dotarło do szeregu miast - Łucka, Lwowa, Zaporoża czy Winnicy.
Nieoceniona jest pomoc Kościoła Zielonoświątkowego Twoja Przystań, który uruchomił internetową stronę pomocową dla gości z Ukrainy, mieszkających teraz w Olsztynie. Serwis jest przetłumaczony na trzy języki - ukraiński, angielski i niemiecki. Poza tym trzy razy w tygodniu otwarty jest magazyn wsparcia, w którym Ukraińcy mogą otrzymać m.in. ubranie, jedzenie, kosmetyki, chemię, zabawki (wtorek i czwartek w godz. 17:00-19:00, niedziela 13:00-14:00).

— Od 2 kwietnia rozpoczynamy darmową naukę języka polskiego dla uchodźców — dodaje Ewa Giska z Kościoła Zielonoświątkowego w Olsztynie. — Na dniach pojawi się dwujęzyczny formularz zgłoszeniowy. Poza tym przygotowujemy specjalną ofertę dla dzieci z Ukrainy.

W stolicy Warmii i Mazur na uciekinierów z Ukrainy czeka szereg ofert przygotowanych przez instytucje kultury: Miejską Bibliotekę Publiczną, Miejski Ośrodek Kultury czy Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne. Aktywnie na rzecz uchodźców działa też Fundacja Borussia, ale i ona potrzebuje wolontariuszy.
— Poszukujemy osób posługujących się językiem ukraińskim i rosyjskim, chętnych do zaangażowania się w działania na rzecz społeczności ukraińskiej w obszarze edukacji i integracji — mówi prezes Borussii, Kornelia Kurowska. — Chodzi o asystowanie w nauce szkolnej i przedszkolnej, pomoc indywidualną, udział w zajęciach włączających dzieci i młodzież oraz ich rodziców.

Na potrzeby uchodźców uruchamiane są kolejne miejsca noclegowe. Pierwsze rodziny wprowadziły się do budynku, w którym przed laty funkcjonował Dom Studencki Bratniak. Docelowo może tam trafić nawet pół tysiąca osób.
Spośród miejskich obiektów wkrótce udostępniony będzie mógł zostać obiekt po domu dziecka przy ul. Korczaka.

— Wszystko wskazuje na to, że od nowego miesiąca będziemy w pełni gotowi na przyjęcie ok. 60 dzieci z ukraińskich domów dziecka — mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. — Rzecz jasna, jak każdy niepozbawiony ludzkich uczuć człowiek, chciałbym żeby wojna skończyła się jak najszybciej i dzieci nie musiały wyjeżdżać ze swojej ojczyzny.

Teraz w Olsztynie w zorganizowanych obiektach przebywa ok. 400 osób. Liczba uchodźców goszczonych przez olsztynian we własnych domach nie jest znana.

Źródło: Urząd Miasta