Wypalanie traw jest niezgodne z prawem. Co za to grozi?

2022-03-15 20:19:40(ost. akt: 2022-03-15 11:21:00)

Autor zdjęcia: PSP Braniewo

Każdego dnia dochodzi do pożarów traw i pozostałości roślinnych. Powstałe pożary to efekt celowego działania człowieka.
Celowe i bezmyślnie podpalanie suchej trawy i roślinności sprawia, że strażacy mają pełne ręce pracy. Pożary bardzo często angażują znaczne zasoby ratownicze — strażaków Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie oraz strażaków WSP i OSP. Zmienne warunki atmosferyczne sprawiają, że pożary bardzo szybko się rozprzestrzeniają, stanowiąc zagrożenie dla obiektów, powierzchni leśnych czy ciągów komunikacyjnych — przekazuje Ireneusz Ścibiorek z PSP Braniewo.

I przypomina: — Warto pamiętać, że w czasie kiedy strażacy są angażowani do pożarów traw, mogą być potrzebni w innym miejscu.

O tym, jak niszczące skutki ma wypalanie traw, przypomina Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: — Pożar jest tragiczny w skutkach dla całego ekosystemu — zniszczona zostaje nie tylko warstwa życiodajnej próchnicy, giną również zwierzęta. Podpalanie traw bywa często przyczyną pożarów lasów i zabudowań gospodarczych, w których życie tracą także ludzie. Wbrew obiegowej opinii wypalanie nie powoduje bujniejszego odrostu traw. Nie poprawia też jakości gleby. Co więcej, w znacznym stopniu obniża wartość plonów. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu sprzed katastrofy.

— Zakaz wypalania traw określony został w Ustawie o ochronie przyrody oraz w Ustawie o lasach, a Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca — zgodnie z zapisami Kodeksu karnego — podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat — ostrzega ministerstwo.