Prezydent Olsztyna zmienił zdanie. Odwołał przetarg na działkę w Łupstychu
2022-03-07 18:33:15(ost. akt: 2022-03-07 17:11:22)
Sprawa wydzierżawienia lub sprzedania działki w Łupsztychu stowarzyszeniu "Strzał w 10" ciągnie się od dawna. Po ostatnich protestach prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz odwołał w poniedziałek ogłoszony wcześniej przetarg.
Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa „Strzał w 10” prowadzi Niepubliczne Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi "Dziecięce Marzenia" od 2013 roku i Niepubliczną Szkołę Podstawową z Oddziałami Integracyjnymi "Razem" od 2015 roku.
Z tych placówek korzystają w większości dzieci niepełnosprawne, nie tylko z zespołem Downa, ale także z autyzmem, zespołem Aspergera, afazją ruchową, zespołem FAZ, a także dzieci z rodzin zastępczych i zagrożonych wykluczeniem. Mimo że szkoła jest niepubliczna, działaczki i działacze stowarzyszenia „Strzał w 10” pobierają tylko konieczne opłaty na pokrycie kosztów wyżywienia, przy czym dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności są zwolnione z tych opłat.
Szkoła podstawowa kształci dzieci w klasach 1-6. Stowarzyszenia chciałoby od nowego roku szkolnego wprowadzić edukację w klasach 7-8, jednak w obecnym budynku brakuje miejsca na dodatkowe sale lekcyjne. W związku z planem poszerzenia oferty edukacyjnej przedstawiciele stowarzyszenia zwrócili się do władz Olsztyna o wydzierżawienie działki przylegającej do budynku szkoły. Sprawa miała być o tyle prosta, że działka jest przeznaczona na edukację. Stowarzyszenie chciało postawić w tym miejscu budynek kontenerowy, który spełniałby wszystkie standardy edukacyjne.
Odpowiedź była jednoznaczna
Prezydent Olsztyna jednak wielokrotnie odmawiał wydzierżawienia lub sprzedaży działki z bonifikatą. Jego odpowiedź była jednoznaczna: „Przetarg zaczynamy od kwoty 570 tys. zł netto, zapraszam państwa do wzięcia udziału” — napisał Piotr Grzymowicz w odpowiedzi na petycję działaczy stowarzyszenia.
W tej sprawie do ratusza wpłynęło wiele pism, między innymi od posłanki Lewicy Pauliny Matysiak, radnej Olsztyna Marty Kamińskiej, dyrekcji placówki i rodziców dzieci uczących się w szkole. Nic one jednak nie dały, bo prezydent zdania nie zmienił.
W tej sprawie do ratusza wpłynęło wiele pism, między innymi od posłanki Lewicy Pauliny Matysiak, radnej Olsztyna Marty Kamińskiej, dyrekcji placówki i rodziców dzieci uczących się w szkole. Nic one jednak nie dały, bo prezydent zdania nie zmienił.
Rodzice zorganizowali protest
Przed olsztyńskim ratuszem 14 lutego zebrała się około 150-osobowa grupa rodziców, dzieci, działaczy i przyjaciół stowarzyszenia, którzy w ten sposób chcieli wyrazić swoje niezadowolenie. Jak podkreślali sami organizatorzy, był to pokojowy protest. — Nie chcemy nikogo wytykać palcami, tylko pokazać prezydentowi, że bardzo nam zależy na dalszym rozwoju i edukacji dzieci — mówiła dyrektorka Ewa Kowerzanow podczas protestu.
Na demonstrację przyszli głównie rodzice z dziećmi i działacze stowarzyszenia prowadzącego szkołę. Zebrani skandowali głównie hasło: "Z miłości do niepełnosprawności" i "Strzał w dziesiątkę".
Na demonstrację przyszli głównie rodzice z dziećmi i działacze stowarzyszenia prowadzącego szkołę. Zebrani skandowali głównie hasło: "Z miłości do niepełnosprawności" i "Strzał w dziesiątkę".
Dyrekcji szkoły pomogli radni
Na kilka dni przed protestem odbyło się spotkanie rodziców, dyrekcji i radnych Olsztyna. Mimo tego, że zaproszenie otrzymali wszyscy, do szkoły przy ul. Czapli przyjechała tylko czwórka radnych: Marta Kamińska, Marian Zdunek, Elżbieta Wirska i Krzysztof Narwojsz.
Podczas długiej dyskusji wszyscy doszli do wniosku, że konieczne jest zorganizowanie spotkania przy wspólnym stole, przy którym usiądzie zarówno prezydent, jak i Ewa Kowerzanow, dyrektorka szkoły. Jako miejsce negocjacji wyznaczono szkołę, a w zorganizowaniu spotkania miał pomóc radny Marian Zdunek, który z całej czwórki jest najbliższym współpracownikiem prezydenta Olsztyna.
Do rozmów doszło, ale w ratuszu
Spotkanie odbyło się 25 lutego w ratuszu. Oprócz prezydenta Piotra Grzymowicza na rozmowy przyszło sześć innych osób zajmujących się tą sprawą w Urzędzie Miasta. Reprezentacja stowarzyszenia "Strzał w 10" liczyła również siedem osób, z dyrektorką Ewą Kowerzanow na czele. Spotkanie — zgodnie z obietnicą — zorganizował radny Marian Zdunek.
— Tak jak się zobowiązałem, porozmawiałem z prezydentem. Przedstawiłem mu całą sytuację i okoliczności, w jakich znajdują się działacze stowarzyszenia prowadzący przedszkole — mówi radny Marian Zdunek w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" — Spotkanie się odbyło, z tego, co wiem prezydent wysłuchał gości i ma udzielić im odpowiedzi w najbliższym czasie.
Ważny interes społeczny
Tydzień po rozmowach prezydent wycofał się z przetargu. W komunikacie nie było podanych konkretnych przyczyn wycofania się z przetargu, jednak znalazło się tam zdanie: "Powodem odwołania przetargu jest ważny interes społeczny"
— Rozmawialiśmy z prezydentem, to fakt, jednak zupełnie zaskoczyła mnie decyzja o odwołaniu przetargu. Oczywiście pozytywnie — mówiła w poniedziałek Ewa Kowerzanow w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską". — Przyszliśmy do ratusza przygotowani, z rozpisanymi planami i odpowiednimi dokumentami. Wyjaśniliśmy prezydentowi, że nie chcemy nic za darmo, za wszystko zapłacimy, a wspomniana działka jest nam potrzebna — mówi dyrektorka Kowerzanow.
I dodaje: — Nic nie wiedziałam o odwołaniu przetargu, ale bardzo mnie cieszy ta wiadomość. Prezydent zobowiązał się odpowiedzieć nam w ciągu dwóch tygodni.
I dodaje: — Nic nie wiedziałam o odwołaniu przetargu, ale bardzo mnie cieszy ta wiadomość. Prezydent zobowiązał się odpowiedzieć nam w ciągu dwóch tygodni.
Żadne pismo jeszcze do nas nie dotarło, ale po usłyszeniu wiadomości o odwołaniu przetargu, jesteśmy dobrej myśli.
Do sprawy odniosła się również radna Marta Kamińska, która złożyła do prezydenta kilka interpelacji w sprawie wydzierżawienia działki.
— Nie możemy jeszcze popadać w optymizm, ale ta wiadomość jest dobra, jak i zaskakująca — mówi radna Marta Kamińska — Teraz pozostaje nam czekać na informacje, co dalej wydarzy się z działką. Mam nadzieję, że trafi ona do stowarzyszenia "Strzał w 10" — podsumowuje radna.
— Nie możemy jeszcze popadać w optymizm, ale ta wiadomość jest dobra, jak i zaskakująca — mówi radna Marta Kamińska — Teraz pozostaje nam czekać na informacje, co dalej wydarzy się z działką. Mam nadzieję, że trafi ona do stowarzyszenia "Strzał w 10" — podsumowuje radna.
Karol Grosz
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
neo22 #3094671 8 mar 2022 08:24
Brawo dla Prezydenta !!! Nie jest w końcu takim betonem jak się o nim pisze!!!!!
odpowiedz na ten komentarz
jaaa #3094628 7 mar 2022 18:43
Niech dadzą 500000 zł i sobie biorą ! Dlaczego każdy wyciąga łapy tylko po darmowe ,dlaczego garstka ma być uprzywilejowana a reszta musi płacić !
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-19) odpowiedz na ten komentarz