Rodzice będą walczyć o Ośrodek dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej w Olsztynie

2022-03-02 19:01:22(ost. akt: 2022-03-02 16:43:34)

Autor zdjęcia: Alicja Kowalczyk

Rodzice dzieci uczęszczających do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej w Olsztynie nie godzą się z decyzją władz miasta. Głośno zapowiadają, że nie pozwolą na likwidacje ośrodka.
Decyzja o likwidacji Ośrodka zapadła w połowie grudnia ubiegłego roku. Władze swoją decyzje uzasadniały zbyt dużymi kosztami utrzymania placówki, czynnikami organizacyjnymi, jak również brakiem zainteresowania uczniów kształceniem w XIV Liceum Ogólnokształcącym Specjalnym dla Uczniów Niesłyszących i Szkole Policealnej nr 1 Specjalnej dla Uczniów Niesłyszących. Radna Wanda Agnieszka Jabłońska decyzję radnych argumentowała w następujący sposób: — Likwidacja jest jedyną możliwością połączenia ośrodków. Gdyby istniała inna opcja, to bez wątpienia byśmy ją rozważyli. Uczniowie zostają w tych samych miejscach, nauczyciele zostają również na swoich stanowiskach.

Taki sam argument padł również ze strony Ewy Kaliszuk, wiceprezydent Olsztyna. W rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" wyjaśniała, że nie dojdzie do likwidacji SOSWdDN, lecz połączenia dwóch ośrodków w jeden duży: — Wszystkie szkoły, które teraz byśmy zlikwidowali odtworzymy łącznie z przedszkolem. Dyrektor, który będzie zarządzał jednym dużym ośrodkiem będzie miał możliwość elastycznego zarządzania specjalistami, tak aby mogli pracować na rzecz dzieci z ośrodka na al. Piłsudskiego oraz ul. Grzegorzewskiej — wyjaśniała wiceprezydent.

Jednak takie słowa nie przekonały rodziców uczniów uczęszczających do Specjalnego Ośrodka w Olsztynie. Według nich względy ekonomiczne nie mogą być przyczyną zamykania placówki dla dzieci z niepełnosprawnościami. W szczególności, że jest to jedyna szkoła w regionie specjalizująca się w edukacji osób z niedosłuchem. W połowie stycznia rodzice swoje niezadowolenie pokazali też pod olsztyńskim ratuszem. Udział w manifestacji wzięło około 30 osób. Protestujący sugerowali, że względy ekonomiczne nie mogą być przyczyną zamykania ośrodka dla dzieci z niepełnosprawnościami. Organizatorzy protestu złożyli wtedy petycję z podpisami przeciw likwidacji ośrodka, a także spotkali się z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem oraz wiceprezydent Ewą Kaliszuk. Niestety wizyta w ratuszu nie zakończyła się sukcesem protestujących. Prezydent nie zmienił swojej decyzji.

Zaniepokojeni sytuacją rodzice nie złożyli broni i poprosili o pomoc warmińsko-mazurskiego kuratora oświaty Krzysztofa Marka Nowackiego. 8 lutego kurator wydał postanowienie, w którym negatywnie opiniuje zamiar likwidacji SOWdDN. W uzasadnieniu czytamy:

„Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty, zwraca także uwagę, że uchwała w sprawie zamiaru likwidacji specjalnego ośrodka została podjęta bez konsultacji społecznych, na co wskazują podmioty wyrażające sprzeciw wobec ww. zamiaru likwidacji. W ocenie wnoszących protest organ prowadzący wykazał się również nieznajomością problematyki i specyfiki dzieci niesłyszących".

Kurator podkreśla, iż likwidacja każdej szkoły czy placówki powinna być zgodna z procedurą opisaną w art. 89 ustawy Prawo oświatowe, przemyślana i uzasadniona obiektywnymi przesłankami, a także nie powinna wywoływać niekorzystnych skutków dla uczniów likwidowanej szkoły czy placówki. W niniejszej sprawie nie można stwierdzić, że organ prowadzący ośrodek wykonał obowiązek zapewnienia przez gminę uczniom i wychowankom możliwość kontynuowania nauki i wychowania przedszkolnego w innej szkole publicznej tego samego typu, a także kształcącej w tym samym lub zbliżonym zawodzie. Poza tym w ocenie Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty likwidacja Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących w Olsztynie, wywoła niekorzystne skutki dla uczniów i wychowanków tego ośrodka, co nie pozwala na zaakceptowanie zamiaru likwidacji Ośrodka dla Dzieci Niesłyszących w Olsztynie wraz z wchodzącymi w jego skład szkołami.

Opinia kuratora dodała otuchy rodzicom w dalszej walce. W środę (2 marca) w siedzibie Ośrodka przy ul. M. Grzegorzewskiej 6 w Olsztynie odbyła się konferencja prasowa, na której Rada Rodziców SOSW ND w Olsztynie w imieniu ogółu rodziców wyraziła sprzeciw wobec decyzji władz Olsztyna o likwidacji ośrodka. Na spotkaniu obecny był również Marcin Kotowski, adwokat, który wspiera rodziców w ich działaniach.

— Prezydent odwołał się do ministra edukacji, który nie wyraził zgody na likwidację ośrodka. Później władze miasta odwołały się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i w tamtym tygodniu niestety sąd wydał wyrok. Jego konsekwencją będzie możliwość likwidacji placówki, jeżeli wyrok w takim kształcie się uprawomocni. Rodzice wystosowali już list do ministra edukacji z prośbą, aby minister wniósł skargę w tej sprawie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie — mówił Marcin Kotowski.

I dodał: — Natomiast ta cała procedura prawna to jest jedno. W każdym etapie pan prezydent oraz władze miasta mogą wycofać się z tego procesu i zakończyć dążenie do likwidacji tego wspaniałego ośrodka.

Fot. Alicja Kowalczyk

Kilku rodziców zabrało głos, aby opowiedzieć o swoich dzieciach i ich niepełnosprawności. Wielu z nich zaznacza, że to właśnie dzięki edukacji w ośrodku ich pociechy zrobiły bardzo duże postępy np. w mówieniu czy pisaniu.

— Mój syn od kilku lat uczęszcza do tej placówki. Szkoła ta daje mu możliwość edukacji w takim stopniu jakiego potrzebuje i jakiego wymaga. Szkoły masowe, innego rodzaju nie pozwolą mu się w sposób godny rozwijać. Żądamy od pana prezydenta, żeby pozwolił rozwijać się dalej tej placówce i nie manipulował faktami. Ekonomia to nie jest żaden wykładnik. Chcemy, żeby nasze dzieci dalej się tutaj uczyły. Gdy pan prezydent zlikwiduje placówkę, to nie mamy innego miejsca, gdzie nasze dzieci mogłyby się dalej rozwijać — powiedział Adam Guzowski, tata czwartoklasisty.

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niesłyszących działa w Olsztynie od 50 lat. Jak poinformowali w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" rodzice obecnie uczęszcza do niego ponad 50 uczniów.

Alicja Kowalczyk