Kafeteria, Spotify i Prosecco – tak benefity pracownicze zyskują na znaczeniu w HR

Wrażenie może zrobić sam przykład tego, jak bardzo zmienił się rynek benefitów pracowniczych. Jeszcze w tej dekadzie poruszenie na rynku wywoływały takie możliwości jak specjalne ubezpieczenie na życie opłacane przez pracodawcę czy karty sportowe, które później przekształciły się w abonamenty sportowo-rozrywkowe.

Najbardziej kuszące były – i jak pokazują badania: nadal są – prywatne abonamenty medyczne. To efekt coraz lepszej jakości jaką zapewniają placówki prywatnej medycyny, a równocześnie – ograniczonych możliwości państwowej służby zdrowia. W efekcie prywatne abonamenty stały się nie tylko jej ważnym uzupełnieniem, ale wręcz nawet fundamentem – szczególnie w przypadku rodzin. – Oczywiście to one są nadzwyczaj popularne, ale warto zauważyć, że rośnie zainteresowanie wszelkimi innymi formatami. To np. pakiety medyczne dla singli czy duetów oraz osób starszych. Dziś pakiet medyczny można dopasować praktycznie do każdego – pod kątem jego potrzeb oraz możliwości budżetowych – zauważają w komunikacie prasowym analitycy Mediccentre.pl, operatora sieci LUX MED.

W ten sposób pakiety medyczne czy karty sportowe są standardem na rynku, na którym aż 49 proc. Firm przyznaje się do problemów kadrowych i kłopotów z pozyskaniem wartościowych pracowników.

Nowe trendy na rynku HR
Nie brak jednak również przykładów poszukiwań nowych form benefitów, którymi można skusić potencjalnych pracowników. W ogłoszeniach nie dziwią już propozycje – wydawałoby się – dość ekstrawaganckie.

Piątki z Prosecco w firmie? Dlaczego nie – jedna z firm zapewnia, że tego dnia jej pracownicy mogą liczyć na tego rodzaju korzyści pozwalające pracować pod koniec tygodnia z nieco większą swobodą. Innym pomysłem promocyjnym stały się abonamenty Spotify w prezencie dla pracowników od firmy. Podobnym magnesem stał się Netflix oraz inne platformy streamingowe przez internet – w ten sposób potencjalny kandydat do firmy zauważa, że w danej organizacji może liczyć nie tylko na zasadnicze wynagrodzenie, ale też dodatki pozwalające obniżyć miesięczne koszty rozrywki.

Firmy sięgają też po rozwiązania wpływające na wygodę pracowników. Gdzieniegdzie można znaleźć ogłoszenia, w których kusi się np. Dużym i bezpłatnym parkingiem – w dużych miastach możliwość podjazdu pod firmę bywa oczywiście na wagę złota. Alternatywą bywają abonamenty na całą sieć komunikacji miejskiej. Hitem sieci stały się z kolei ogłoszenia, w których przedsiębiorstwo podkreśla, że wewnątrz zapewnia pracownikom wyjątkowe formy odpoczynku – np. w sali do drzemki oraz przestrzeni medytacyjnej.

Kafeteria, czyli systemy wyboru benefitów
Rynek HR poszedł również w stronę maksymalnej swobody atrakcji przez pracownika. Nie narzuca mu się gotowych rozwiązań – może za to dysponować określoną kwotą i wybierać w puli według własnych upodobań. W ten sposób dochodzi do optymalizacji wydatków: rzeczywiście trafiają one w te przestrzenie, które są najważniejsze dla pracowników. Miłośnicy sportu mogą przeznaczyć je na dodatkowe treningi, kinomani – na nielimitowane wstępy do sieciówek, a rodzice – np. na atrakcje dla dzieci.