Pewne jest jedno: Putin już przegrał

2022-02-28 12:59:56(ost. akt: 2022-02-28 13:09:25)
Władimir Putin

Władimir Putin

Autor zdjęcia: pixabay

Putin swój blitzkrieg rozpisał na 3 dni. Po 72 godzinach cała Ukraina miała leżeć u jego stóp. Nie leży. Na dodatek Kreml stracił swojego najważniejszego europejskiego sojusznika. Nowy kanclerz w ciągu jednego dnia przekreślił, całą politykę zagraniczną Merkel.
Tego chyba nikt się nie spodziewał, że Ukraińcy i ukraińska armia stawią tak twardy opór. Drugim zaskoczeniem jest na pewno postawa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego, który okazał się prawdziwym przywódcą i mężem stanu. Ukraina walczy, a po momencie zawahania, a świat śpieszy z pomocą walczącym Ukraińcom i uderza w Kreml, nakładając dotkliwe sankcję, które już zabolały agresora. I co ważne lojalnych do tej pory rosyjskich oligarchów.

— Koleje wojny mogą być bardzo różne, ale jedną wielką bitwę Ukraina już wygrała. Jest to bitwa o serca i umysły ludzi na całym świecie — napisał na Twitterze Paweł Szrot, szef gabinetu Prezydenta RP

Nawet Niemcy...


Wojna trwa już piąty dzień. I rośnie opór Ukraińców, którzy nie są już osamotnieni w walce z najeźdźcą. Na oczy przejrzeli także ci, którzy naiwnie wierzyli, że z Putinem można się porozumieć. Wczoraj Niemcy ogłosiły, że również dostarczą broń Ukrainie, przed czym do tej pory się powstrzymały.

Na pewno wpływ na to miał premier Mateusz Morawiecki, który w sobotę rozmawiał w Berlinie z kanclerzem Olofem Scholzem. — Przyjechałem, by wstrząsnąć sumieniem Niemiec, by zdecydowali się w końcu na rzeczywiście miażdżące sankcje, które wpłyną na decyzje Kremla, na decyzje Putina, by przestał atakować Ukrainę — powiedział premier. I tak się stało.

Demokratyczny świat się jednoczy, bo widzi do czego prowadzi polityka ustępstw wobec Kremla, że tylko twarda polityka może zmusić Rosję do zaprzestania inwazji. W reakcji na ten twardy kurs prezydent Rosji Władimir Putin nakazał wczoraj postawić nuklearne siły odstraszania w stan gotowości. Według niego państwa zachodnie stosują w stosunku do Rosji agresywną retorykę i wprowadzają bezprawne sankcje.

To zaboli


Co tak rozsierdziło rosyjskiego przywódcę? W sobotę Stany Zjednoczone i UE ogłosiły wspólny pakiet sankcji, który obejmuje m.in. odłączenie rosyjskich banków od międzynarodowego systemu finansowego SWIFT, jak też uderza w rosyjski bank centralny. Sankcje mają wejść w życie ciągu kilku dni, ale już wczoraj przed bankomatami w Moskwie utworzyły się gigantyczne kolejki. Rosja szykując się do wojny, zgromadziła ogromne rezerwy finansowe wynoszące ok. 630 mld dol.

— Część z tej poduszki, ok. 70 -80 mld dolarów, Rosja już wydała na obronę kursu rubla, który załamał się po rosyjskiej inwazji, jak też na aktywa, które ich bank centralny zaczął skupować na rosyjskiej giełdzie — zauważa prof. Andrzej Buszko, ekonomista z UWM.

Nowe restrykcje oznaczają zamrożenie rosyjskich rezerw, zablokują rosyjskiego bankowi centralnemu dostęp do nich i sparaliżują Rosję od strony finansowej.

— To na pewno zaboli! — napisał na Twitterze Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Ekonomiści przypominają, że dotychczas dostępu do systemu SWIFT został zablokowany tylko dwa razy, w 2012 i 2018 roku. W obu przypadkach dotyczyło to Iranu. A kosztowało to Teheran połowę jego dochodów z eksportu ropy i 30 proc. handlu zagranicznego. W przypadku Rosji, jak zresztą Iranu, ma pozostać furtka dla wybranych transakcji i instytucji.

Iskandery i rozmowy


Wczoraj wieczorem też pojawiła się informacja, że z inicjatywy Łukaszenki ma dojść do rozmów ukraińsko-rosyjskich rozmów na granicy ukraińsko-białoruskiej. zanim się jednak rozpoczęły Rosjanie wystrzelili z terytorium Ukrainy rakiety Iskander. Do chwili kiedy zamykaliśmy ten numer gazety nie rozpoczęły się jeszcze.

Rosjanie ponoszą coraz większe straty


Wojna trwa nadal. Putin nie wycofuje armii z Ukrainy. Wczoraj Ukraińcom udało się odbić Charków, drugie, co do wielkości miasto na Ukrainie. Walki są zacięte i straty są po obu stronach. Jak poinformowała wczoraj wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar straty rosyjskie wynoszą już około 4300 żołnierzy. Według niej Rosja straciła także 146 czołgów, 27 samolotów, 36 śmigłowców, 46 wyrzutni i 706 wozów bojowych.

Ukraińcy stawiają zaciekły opór. Tego najeźdźcy się nie spodziewali. Prezydent Rosji miał plany zajęcia Ukrainy w trzy dni. Wojskowi mówią, że chciał powtórzyć amerykański atak na Irak z 2003 roku, tyle że bardzo się pomylił. Bo raz że zaskoczył go opór, a dwa, że zawodzi logistyka, a morale rosyjskich żołnierzy są niskie.

A Ukraińcy biją się, bo mają też przywódcę, który podtrzymuje ich na duchu i jest z nimi. Kiedy Amerykanie zaproponowali mu ewakuację odpowiedział: — Potrzebuję amunicji, a nie podwózki. Równie ważna jest postawa mera Kijowa, a niegdyś boksera Witalija Kliczki, który dowodzi cywilną obrona Kijowa. Zresztą tak dzieje się z wielu merami czy gubernatorami (wojewodami). Żaden z nich nie tylko nie zdradził, ale tez żaden nie uciekł.

Kobiety i dzieci


Z ogarniętej wojną kraju uciekają cywile, głównie do Polski.— Przyjmiemy wszystkich uciekających przed wojną — zapewnił wiceszef MSW Błażej Poboży. — Od początku wojny do Polski trafiło już 156 tys. uchodźców z Ukrainy
I cała Polska jednoczy się w pomocy dla nich. Trwają zbiórki żywności, odzież, pieniędzy. Ludzie przyjmują pod swój dach całe rodziny ukraińskie, matki z dziećmi, bo mężczyźni zostali na Ukrainie i walczą.

Ze wszystkich stron płyną wyrazy poparcia, solidarności z Ukrainą. Taki sygnał popłynął też w sobotę ze środowiska PiS w naszym regionie.

— Wywołaną przez Rosję wojnę z Ukrainą traktujemy jako napad na blisko zaprzyjaźnionego z nami sąsiada — czytamy w oświadczeniu przyjętym przez olsztyński okręg PiS.— Dlatego przekazujemy i będziemy przekazywać Ukrainie odpowiednie i szerokie wsparcie. Jeżeli będzie taka potrzeba będziemy jako lokalne i regionalne struktury PiS razem z naszymi sympatykami wspierać Ukraińców, którzy będą musieli opuścić swoją ojczyznę szukać ratunku, wolności normalnego życia w Polsce.

Jerzy Szmit , prezes PiS okręgu olsztyńskiego zapowiedział, że PiS złoży wniosek do olsztyńskiego ratusza, jak też sejmiku województwa o wypowiedzenie umów współpracy i porozumień, które wiążą samorządy z podmiotami Federacji Rosyjskiej. Podkreślił też w obecnej sytuacji Sejmik Województwa powinien podjąć uchwałę o dalszym zawieszeniu małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim.

Bożena Ulewicz, radna wojewódzka PiS i działaczka Archidiecezji Katolickiej powiedziała, że Akcja udostępni latem ukraińskim rodzinom, głównie z dziećmi niepełnosprawnymi, swój ośrodek w Kruzach. Z kolei Dariusz Rudnik, radny wojewódzki i komendant wojewódzki OHP poinformował, że OHP oddaje do dyspozycji uchodźcom swoje dwa ośrodki w Mrągowie i w Pasłęku. Jest tam kilkaset miejsc.

Panika na stacjach


Na wieść o rosyjskim ataku na Ukrainę w Polsce też wybuchła panika, co było widać na stacjach paliw. Tworzyły się ogromne kolejki, a ceny paliw poszybowały w górę. W Błaszkach w województwie łódzkim jedna ze stacji sprzedawała paliwo po 9,99 zł. W Olsztynie było taniej.

— Stałem w kolejce, jak pracownica stacji zmieniła cenę na 6,50 zł. Oczom nie mogłem uwierzyć w to się dzieje — opowiadał nam kierowca z Olsztyna.

Reakcja prezesa Orlenu, była taka, jakiej chyba wszyscy oczekiwaliśmy. — W trybie natychmiastowym rozwiążemy umowę z tą stacją (stacja w Błaszkach -red), jak również z każdym innym odbiorcą naszych paliw czy operatorem stacji korzystającej z naszego szyldu, który będzie próbował wykorzystać aktualną sytuację do nieuczciwych praktyk i manipulowania cenami paliw — poinformował w mediach społecznościowych Daniel Obajtek.

Jednak na nic się zdały zapewnia, że paliwa nie zabraknie, że Polska ma zapasy na ponad trzy miesiące. Kierowcy dalej szturmowali stacje. W sobotę zrobiło się nieco spokojniej, bo też Orlen wprowadził na swoich stacjach limity. Kierowcy osobówek mogą zatankować teraz tylko 50 litrów i tylko do baku.

Zresztą ciężko byłoby o kanister, bo te zniknęły ze sklepów jak kamfora, nie ma też baniek na wodę. Wszystko się sprzedało.

— Szaleństwo, klienci wykupili nawet butle gazowe i kuchenki — mówił nam sprzedawca z marketu budowlanego. — Pogłupieli.

I sporo w tym racji, bo nagle zaczęli wypłacać pieniądze, opróżniając wszystkie bankomaty. W weekend w Olsztynie nie było chyba ani jednego bankomatu, gdzie można byłoby wypłacić gotówkę.

Andrzej Mielnicki

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. PanKracy #3093836 28 lut 2022 20:07

    Bandzior z Kremla powiedział, że napadem na Ukrainę chce ratować rosyjskojęzycznych Ukraińców przed mordami faszystów z Kijowa. To ratowanie polega między innymi na ostrzeliwaniu pociskami rakietowymi dzielnic mieszkalnych wielu miast, w których mieszka wielu tych, których wybrał się ratować. Tak jest m.in. w Charkowie. Putin to bandzior, którego bez przesady można porównać z Hitlerem i wcale nie jest wykluczone /oby nie/, że rozpęta to samo co Adolf. Jedynym ratunkiem dla Rosjan i świata jest postawienie tego zbrodniarza /Czeczenia, Gruzja, Krym, Donbas/ pod murem i wykonanie tego co kiedyś zrobili Rumuni ze swoim oprawcą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. Stary dziad #3093828 28 lut 2022 19:01

    Ty je*aba mendo poniżej, już się ci polska jednośc znudziła że żresz na innych? Idzi na chuj. Ty to znasz, ty to lubisz.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  3. Paul Mark . #3093805 28 lut 2022 15:26

    Ten pod spodem złodziej mego nicka zatwardziały komunista plujący na obecny rząd PO wski złodziej i pro sowiecka kanalia,już przygotowuje wraz z zdrajcą PSL owskim z ratusz kwiaty by powitać zbrodniarza wojennego Putina.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  4. Ja. #3093796 28 lut 2022 14:04

    Rezygnuję z ruskiego gazu do ogrzewania domu. Uzupełniłem zapas ekogroszku z polskiej kopalni i palę polskim węglem a nie rosyjskim!.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  5. Marta #3093792 28 lut 2022 13:54

    Jeśli Ukraina wygra to z pewnością wstąpi do UE. Przy takim potoczeniu się spraw Ukraina z Polską mogła by stworzyć bardzo ale to bardzo mocną komitywe gospodarczą co będzie bardzo korzystne dla obu stron i Polska mogła by się bardzo posunąć gospodarczo naprzód. Ale to wymaga buntu polskiego społeczeństwa i wyje! bani! u polskiego ścierwa rozdawaczy socjalu z wiejskiej razem z kaczką, i całym pisuarowo pełowym zaściankiem. To wszystko ogryzki i odpadki pozostałe po upatku ZSRR, jak tego elementu się pozbędziemy, będziemy tylko rośli w siłe.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)