Wichury na szczęście nie spowodowały większych strat w Nadleśnictwie Bartoszyce

2022-02-23 10:30:00(ost. akt: 2022-02-23 09:32:44)

Autor zdjęcia: Nadleśnictwo Bartoszyce

Wichury, które od kilku dni przetaczały się nad powiatem bartoszyckim dały się we znaki strażakom oraz leśnikom. Jakie są straty?
— Największe straty — mówi Wiesław Oziewicz, Rzecznik Prasowy Nadleśnictwa Bartoszyce — odnotowaliśmy w okolicach Żydowa w leśnictwie Dąbrówka, gdzie las został całkowicie zniszczony na powierzchni około 3 hektarów. Pojedyncze szkody są spotykane we wszystkich, starszych drzewostanach. Dotyczy to przede wszystkim drzewostanów iglastych, gdzie występuje przewaga świerka i sosny. Część drzew jest złamana, a część wyrwana przez wiatr z korzeniami. Złamania dotyczą głównie sosny, która jest lepiej zakorzeniona. Natomiast tzw. „wywroty” dotyczą świerka, gdyż wysoki poziom uwilgotnienia gleby powoduje, że korzenie drzewa słabiej trzymają się podłoża.

Fot. Nadleśnictwo Bartoszyce

Fot. Nadleśnictwo Bartoszyce

— Straty są większe niż zwykle?
— Tym razem wichury oszczędziły północ. Na szczęście gospodarujemy w lasach mieszanych, gdzie gatunki dość mocno się przeplatają. Taki las jest bardziej odporny na działania wiatru. Zresztą od wielu lat łagodzimy wpływ wiatru na las poprzez odpowiednie zagospodarowanie drzewostanów. Skraj lasu tzw. ekoton, który jest najbardziej narażony na działanie wiatru to drzewa i krzewy niższe, mocniej ugałęzione, odporniejsze. Dzięki temu wiatr trafiając na niższą roślinność ekotonu może „prześliznąć się" nad lasem. Najczęściej notujemy szkody w postaci złamanych i wyrwanych pojedynczych drzew.

Fot. Nadleśnictwo Bartoszyce

Fot. Nadleśnictwo Bartoszyce

— Jak duży obszar uszkodził wiatr?
Na chwilę obecną szkody szacujemy na 4,5 do 5 tys. metrów sześciennych drewna, co stanowi zaledwie połowę tego, co rocznie pozyskuje jedno przeciętne leśnictwo. Spowodowana szkodami od wiatru wycinka drzew i posadzenie nowych będzie niezbędna na obszarze trzech hektarów, a powierzchnia lasów, na których gospodarujemy to niemal 15 tysięcy hektarów lasu. Obecnie nasi pracownicy przeglądają poszczególne drzewostany, zwłaszcza te sąsiadujące z drogami, zwracając szczególną uwagę, by drzewa nie zagrażały bezpieczeństwu. Drzewa pochylone i nadłamane, które zagrażają bezpieczeństwu prewencyjnie będziemy usuwać.
dar