Grupa pasjonatów z Olsztyna kupiła zabytkowy autobus. Teraz chcą go wyremontować
2022-02-23 08:31:00(ost. akt: 2022-02-23 21:33:49)
Muzeum Komunikacji Miejskiej w Olsztynie to oddolna inicjatywa grupy pasjonatów, którzy zajmują się historią komunikacji miejskiej. Właśnie udało im się kupić zabytkowy autobus, który teraz jednak trzeba wyremontować.
Muzeum Komunikacji Miejskiej w Olsztynie do tej pory funkcjonowało tylko w przestrzeni internetowej. Grupa znajomych wyszukiwała ciekawostki na temat olsztyńskich autobusów i tramwajów (zarówno obecnych jak i historycznych) i dzieliła się nimi z czytelnikami.
Teraz jednak wychodzą z Internetu
Obecnie grupa tworząca Muzeum Komunikacji Miejskiej w Olsztynie tworzy grupa około 17 osób. Póki co instytucja nie ma jeszcze żadnego charakteru prawnego, jednak udało nam się uzyskać informacje, że niedługo może stać się fundacją.
— Najstarszy członek naszej grupy ma około 40 lat, natomiast najmłodszy jest w ósmej klasie szkoły podstawowej, czyli ma 13 lat — mówi Kamil Brodowski, jeden z twórców MKM — Bazujemy głównie na młodych ludziach, których łączy pasja do autobusów, trolejbusów i tramwajów. Piszemy o tym co było i jest, ale także czasami wychodzimy w przeszłość.
Sam Kamil Brodowski z którym rozmawialiśmy na dopiero 16 lat, jednak wiedzą o funkcjonowaniu komunikacji miejskiej może zawstydzić niektórych specjalistów. Do tej pory działacze działali głównie w internecie, jednak teraz występują z pierwszą dużą inicjatywą.
Muzeum Komunikacji Miejskiej w Olsztynie kupuje pierwszy autobus
Jest do dobrze znany starszym osobom Autosan H9 w wersji przystosowanej do funkcjonowania jako autobus miejski. Pojazd jest zarejestrowany jako wyprodukowany w 1993 roku, jednak Kamil Brodowski twierdzi, że "jego rama i silnik są datowane na 1979 rok albo 1981". Autobus do tej pory jeździł po Szczytnie, jednak miejscowe władze stwierdziły, że powinien odejść już na zasłużoną emeryturę.
Działacze Muzeum Komunikacji Miejskiej w Olsztynie nie chcą zdradzić ile trzeba zapłacić ta taki pojazd, jednak twierdzili, że nie jest to wygórowana kwota, za którą można kupić również samochód średniej klasy w wieku około 15 lat. Autobus wymaga jednak gruntownego remontu. Mimo tego, że przejedzie ze Szczytna do Olsztyna na kołach, to jego wygląd pozostawia wiele do życzenia.
— Autobus jest "na chodzie" jednak wymaga gruntownego remontu — mówi Kamil Brodowski w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" — Po pierwsze musimy go odświeżyć w środku. Wymiany wymaga obicie foteli, podsufitka, wykładziny i parę innych szczegółów. Chcemy go odmalować na oryginalne kolory, pochromować listwy i wymienić przedni zderzak na fabryczny. Ten, który obecnie jest zamontowany został dołożony dużo później i psuje cały efekt.
Działacze Muzeum Komunikacji Miejskiej w Olsztynie mogli pozwolić na zakup autobusu, jednak jego remont i doprowadzenie do stanu fabrycznego to dużo droższa zabawa. Według najbardziej optymistycznych szacunków koszt zakupu części, zamontowania ich i wykonania wszystkich prac to minimalnie 40 tys. zł. Muzeum nie stać na taki wydatek, a jak podkreślają "na wsparcie władz Olsztyna również nie mogą liczyć", więc utworzyli zbiórkę.
— Ikarusy, „Ogórki”, Jelcze i nie tylko możemy spotkać w różnych polskich miastach jako autobusy zabytkowe, niestety przez długi czas Olsztyn nie postarał się o taki pojazd, pomimo takiej możliwości. Przez lata miłośnicy komunikacji miejskiej z Olsztyna zachęcali władze do zachowania chociaż jednego autobusu, który mógł być wizytówką Olsztyna. Nie wykorzystano tej okazji nawet przy odbudowie starej zajezdni trolejbusowej — piszą działacze MKM — Wiemy, że zachowanie historii w temacie transportu jest bardzo ważne. Nawet to co się dzieje na naszych oczach, czyli budowa linii tramwajowej za chwilę będzie historią. My własnymi środkami staramy się to wszystko archiwizować, aby w przyszłości nowe pokolenia mogły zobaczyć dorobek wielu ludzi zaangażowanych w tworzenie komunikacji zbiorowej — zaznaczają.
I dodają: Nie będziemy prosić władz Olsztyna o wsparcie dlatego, że nie chcemy być zależni(chyba nie musimy dodawać dlaczego). Zresztą sami wiecie, że(jak to mawiał klasyk) w Olsztynie na takie fanaberie “PIENIĘDZY NIE MA I NIE BĘDZIE”, jednak my wierzymy w mieszkańców Olsztyna i okolic, dla których takie inicjatywy mają sens.
Ale w zasadzie po co kupować i remontować taki autobus?
Rozmówcy z Muzeum Komunikacji Miejskiej w Olsztynie podkreślają, że Autosany H9 w różnych wariantach miały ogromny wpływ na rozwój transportu zbiorowego w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Pojazdy były tanie w produkcji, proste w naprawie i trwałe.
— Autobus będzie można wynająć podczas różnych imprez okolicznościowych, wycieczek czy po prostu jako atrakcja — mówi Kamil Brodowski — Jeśli ZDZiT się zgodzi, to mamy plan na uruchomienie tzw. "linii 100", która będzie funkcjonowała w wakacje i będzie obejmowała największe atrakcje turystyczne Olsztyna. Po niej właśnie jeździłby nasz zabytkowy autobus. Koncepcji jest wiele, jednak niektórych nie chcemy jeszcze zdradzać — kończy tajemniczo Kamil Brodowski.
Karol Grosz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez