Rzecznik Straży Granicznej: napór na polską granicę nie ustaje

2022-02-22 08:59:05(ost. akt: 2022-02-22 09:02:38)
Straż Graniczna

Straż Graniczna

Autor zdjęcia: PAP

Od początku roku funkcjonariusze SG odnotowali ponad 1,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku było to 39,7 tys. prób, z czego 1,7 tys. w grudniu, 8,9 tys. w listopadzie, 17,5 tys. w październiku, 7,7 tys. we wrześniu, 3,5 tys. w sierpniu.
Napór na polską granicę nie ustaje. Każdego dnia zmienia się liczba cudzoziemców i miejsca, w których próbują przejść granicę polsko-białoruską. Służbom białoruskim zależy na tym, żeby ich działania były nieprzewidywalne – oceniła w rozmowie z PAP w poniedziałek rzecznik SG por. Anna Michalska.

Michalska przekazała, że w niedzielę w okolicach Czeremchy ok. godz. 4 nad ranem 17 cudzoziemców próbowało siłowo przekroczyć granicę. W tym samym czasie białoruskie służby graniczne rzucały kamieniami w funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy zatrzymywali migrantów.

Wszystkie osoby - 11 obywateli Egiptu, 3 obywateli Syrii, 2 Senegalu i jedna osoba z Indii - otrzymały postanowienia o zawróceniu do linii granicy.

"Na tym samym odcinku – w niedzielę przed północą - zauważyliśmy 10 osób, które przeszły granicę. Polskie patrole podjęły pościg. Cudzoziemcy zostali zatrzymani i zawróceni na Białoruś" – powiedziała Michalska.

W poniedziałek ok. 1 w nocy, również na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze, kilka osób przecięło zaporę z drutu żyletkowego, rzucało kamieniami w kierunku polskich patroli, jednak po pewnym czasie zrezygnowali z przejścia i wrócili w głąb Białorusi.

Godzinę później, ok. 2 w nocy, także w okolicach Czeremchy, polskie patrole były oślepiane laserami przez służby białoruskie. "Widzieliśmy przemieszczające się po białoruskiej stronie kilkudziesięcioosobowe grupy cudzoziemców. Jednak nie podjęli oni próby przekroczenia granicy" – oznajmiła Michalska.

Natomiast w okolicach Michałowa, w niedzielę ok. godz. 22 grupa migrantów wdarła się na terytorium Polski. Wcześniej ludzie ci przecięli concentrinę. Zostali zatrzymani i zawróceni na Białoruś.

"W poniedziałek w Mielniku widzieliśmy 8 osób w pobliżu linii granicy. Służby białoruskie cięły concentrinę. Prawdopodobnie przygotowywali miejsce do przekroczenia granicy przez tę grupę migrantów. Kiedy do zapory podeszły polskie patrole, białoruscy funkcjonariusze i migranci się wycofali" – relacjonowała rzecznik.

"Taktyka służb białoruskich jest taka, że próby przekroczenia granicy są organizowane raz z większym, innym razem mniejszym zaangażowaniem sił. Zmieniane są także miejsce. Oceniamy, że Białorusini chcą być nieprzewidywalni" – powiedziała Michalska.

Od początku roku funkcjonariusze SG odnotowali ponad 1,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku było to 39,7 tys. prób, z czego 1,7 tys. w grudniu, 8,9 tys. w listopadzie, 17,5 tys. w październiku, 7,7 tys. we wrześniu, 3,5 tys. w sierpniu.

Od 1 grudnia ub. r. do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy i miejscowi przedsiębiorcy. Wcześniej na tym samym terenie, od września do grudnia, obowiązywał stan wyjątkowy. (PAP)