Czas zrobić coś dla kobiet

2022-01-26 17:30:08(ost. akt: 2022-02-20 10:03:49)

Autor zdjęcia: Nowomiejska Akademia Kobiet

Najpierw w serwisie społecznościowym pojawiła się informacja o powstaniu Nowomiejskiej Akademii Kobiet. Potem odbyło się pierwsze spotkanie. Był to wrzesień 2020 roku. Dziś trudno sobie wyobrazić, aby NAK nie było.
Otwarte dla wszystkich zainteresowanych Nowomiejską Akademią Kobiet spotkanie, odbyło się w hali MOSIR w Nowym Mieście Lubawskim. Panie spotkały się przed halą, ponieważ czekała na nie niespodzianka. Na motocyklu przyjechała nowomieszczanka Magdalena Domeracka, na co dzień prowadząca gabinet kosmetyczny. To ona rozpoczęła spotkanie, opowiadając o swojej pasji. Bo właśnie pasje, wspólne spędzanie czasu, inspirowanie i wzajemne motywowanie są podstawą Nowomiejskiej Akademii Kobiet.

Jedna z inicjatorek, Katarzyna Trzcińska, jak sama mówi, ideę akademii ma w sercu. Obok siebie ma sprawdzone w działaniu przyjaciółki, które wspólnie zaprosiły kobiety z powiatu nowomiejskiego do działania.

— Od zawsze angażowałam się w różne inicjatywy, jestem dobrą organizatorką — mówi Katarzyna Trzcińska. — Widziałam, jak inne kobiety chętnie się angażowały, jaki potencjał w nich jest, jak duży jest brak możliwości, aby go spożytkować. Postanowiłam, że czas coś zrobić dla kobiet — dodała.

Panie nie ukrywają, że zainspirowała je także działalność Kół Gospodyń Wiejskich. Akademia jest miejscem, gdzie kobiety mogą się rozwijać, poznawać nowe, ciekawe osoby, rozwijać swoje pasje, wspierać wzajemnie i wykorzystywać swój potencjał. To uczestniczki nadają ton akademii. To miejsce, w które każdy może wnieść kawałek siebie, czerpiąc równocześnie od innych.

— Mamy otwarte serca — mówiła Katarzyna Trzcińska.
Od tego momentu minęło półtora roku. To czas spędzony aktywnie i inspirująco.
— Nowomiejska Akademia Kobiet to panie, które pragną mieć wpływ na otaczające je środowisko. To kobiety, które się rozwijają, są głodne życia, mają otwarte głowy i serca. Są kreatywne, z pomysłem, gotowe do działania. Ogranicza je tylko wyobraźnia — mówi Aleksandra Kozikowska, członkini NAK.

Trudno nie zauważyć wielu działań Nowomiejskiej Akademii Kobiet. Z pewnością każdy zdążył zauważyć serca na nakrętki stojące w nowomiejskim zakątku poświęconym sieci Cittaslow, do którego Nowe Miasto należy. Serca te, przy współpracy z Urzędem Miasta, stały się pierwszym sztandarowym projektem NAK. Dzięki środkom zebranym ze sprzedaży nakrętek, chore dzieci z Nowego Miasta i okolic otrzymują wsparcie finansowe na leczenie i rehabilitację. Burmistrz Józef Blank, który od samego początku popiera akcje charytatywne na rzecz osób potrzebujących wsparcia, wyraża swoje zadowolenie z faktu, że mieszkańcy, a szczególnie najmłodsi obywatele grodu nad Drwęcą, wspomagają inicjatywę i szybko zapełniają „serdeczne” pojemniki. Gospodarz miasta wraz z Katarzyną Trzcińską i Bożeną Dąbrowską ze stowarzyszenia Nowomiejska Akademia Kobiet zachęca wszystkich, aby kontynuować tę formę pomocy i wsparcia dla potrzebujących dzieci.

— Dziewczyny z NAK rozkręciły akcję zbierania nakrętek także w restauracjach, zakładach pracy i wszędzie tam, gdzie jest to możliwe pod hasłem ,,Nakręcamy na pomaganie" — wyjaśnia Aleksandra Kozikowska.

Panie z NAK nawiązały także dobre relacje z powiatem nowomiejskim. Dzięki współpracy i dofinansowaniu udało się zorganizować ,,Nie lada Olimpiadę" i warsztaty kulinarne. Olimpiada to impreza sportowa integrująca rodziny członkiń NAK, promująca aktywne spędzanie czasu wolnego oraz zasady fair play. Warsztaty kulinarne to podróż w poszukiwaniu dawnych smaków. Panie poznawały i odtwarzały przepisy kuchni regionalnej wraz z Muzeum Lokalnym w Łąkorzu.
Dzięki dofinansowaniu Urzędu Miasta w Nowym Mieście, odbyły się zajęcia z jogi pod okiem Agaty Kowalik, a w każdą środę wesołą, kobiecą drużynę można spotkać na zajęciach nordic walking. Maszerujące z kijkami członkinie NAK zapraszają na wspólne, aktywne spacery. Do listy zadań zaplanowanych i zrealizowanych można dopisać wyjazdy na koncerty, do teatru, warsztaty rękodzieła.

— Każda kobieta, która dołączyła i tworzy NAK, czuje się wyjątkowa i potrzebna. W akademii robi się wielkie rzeczy, a stowarzyszenie działa jak dobrze naoliwiona maszyna, której nikt nie zatrzyma. Jak w piosence Kayah i Wiki Gabor, która stała się hymnem NAK - ,,Ramię w ramie, popłyniemy razem, zmieniamy ten świat, wspierając się tak" — opowiada Aleksandra Kozikowska.

Kobiety z NAK nie boją się podejmować tematów trudnych czy wstydliwych, stąd ich różowa inicjatywa. Trudno uwierzyć, że z powodu miesiączki dziewczęta nie są w stanie normalnie funkcjonować. Aż 21% uczennic jest zmuszonych wyjść z zajęć szkolnych z powodu braku podpaski, a 10% w ogóle nie wychodzi z tego powodu z domu. Dlatego powstała ,,Różowa Skrzyneczka", ogólnopolski projekt, który w naszym najbliższym otoczeniu postanowiła wdrożyć Nowomiejska Akademia Kobiet. W przestrzeni publicznej pojawią się różowe skrzynki, w których będą darmowe podpaski. Wszystko, by walczyć z wykluczeniem menstruacyjnym i zapewnić powszechny dostęp do bezpłatnych środków higieny na czas menstruacji.
Koordynatorką akcji z ramienia Nowomiejskiej Akademii Kobiet jest Magdalena Domeracka, którą zainspirowała koleżanka Monika Gruźlewska. Cały sztab NAK stara się na bieżąco śledzić możliwości wsparcia społeczeństwa poprzez wdrażanie różnych inicjatyw i projektów.

— Staramy się dostrzegać potrzeby społeczeństwa i wychodzić im naprzeciw — mówi Magdalena Domeracka. — Celem naszego projektu jest przeciwdziałanie wykluczeniu menstruacyjnemu i zapewnienie dostępu do bezpłatnych środków higienicznych dla dziewczynek uczęszczających do szkół podstawowych w powiecie nowomiejskim. Projekt zdecydowałyśmy się wdrożyć dla najmłodszych kobiet - dziewczynek, które niejednokrotnie po raz pierwszy mogą spotkać się ze stresującą je sytuacją, czyli miesiączką właśnie w szkole. Młode dziewczynki z racji swego wieku mogą w tej sytuacji odczuwać wstyd, zażenowanie oraz stres. Dzięki obecności skrzyneczki w szkole możemy dać młodym kobietom poczucie bezpieczeństwa, a młodych mężczyzn uczyć empatii i wyrozumiałości dla swoich koleżanek — dodaje.

„Różowe skrzyneczki” są dostarczane do szkół z pierwszym wyposażeniem higienicznym, które zostało ufundowane przez Nowomiejską Akademię Kobiet. Do skrzyneczek zostaną dołączone materiały promocyjne (plakaty, ulotki, scenariusze lekcji). W realizacji projektu przewidziane są pogadanki z uczniami, które mają na celu zwiększenie świadomości młodych ludzi na temat menstruacji oraz pojawienia się „różowych skrzyneczek” w damskich toaletach.

Do akcji włączyło się czternaście szkół podstawowych z powiatu nowomiejskiego, w których już pojawiły się różowe skrzyneczki.
Projekt spotkał się z pozytywnym odbiorem burmistrza Nowego Miasta Józefa Blanka oraz wójtów gmin Kurzętnik, Nowe Miasto i Grodziczno, którzy zgodzili się sfinansować zakup skrzyneczek dla swoich szkół.
A dla WOŚP NAKowiczki ugotowały swoją popisową zupę klopsową, prowadziły internetowe licytacje i zorganizowały orkiestrowe morsowanie.
Pełne energii i zapału kobiety zabierają się do dalszego działania, bo wiedzą, że Nowomiejska Akademia Kobiet to ogromna siła.

red.al
nowemiasto@gazetaolsztynska.pl