Maja Boińska z Dzietrzychowa oraz Klaudia Stupienko z Górowa Iławeckiego laureatkami Konkursu Poetyckiego im. Leonarda Turkowskiego „Bartoszyce – moje miejsce”

Konkurs Poetycki im. Leonarda Turkowskiego „Bartoszyce – moje miejsce” odbył się pod Patronatem Honorowym Burmistrza Miasta Bartoszyce Piotra Petrykowskiego. W związku z małą ilością nadesłanych prac rozstrzygniecie wydłużono o kilka miesięcy. Pierwotnie prace miały spływać do 29 października 2021 r., ostatecznie prace można było przesyłać do 30 listopada.

Komisja konkursowa zebrała się 26 stycznia 2022 r., a wyniki poznaliśmy 17 lutego, podczas 690. Urodzin Bartoszyc rozstrzygnięto Konkurs Poetycki im. Leonarda Turkowskiego „Bartoszyce – moje miejsce”.

Udział w konkursie wzięli: Paulina Adamczyk, Aniela Czeczko i Kamil Moczydłowski (wymieniona trójka) z Sępopola, Szymon Marczak z Paluz, Maja Boińska z Dzietrzychowa, Magdalena Janiak z Perkujk, Laura Ciesielska z Kamińska, „Mrówka” Wiktor Mrówka z Bartoszyc oraz Klaudia Stupienko z Górowa Iławeckiego.

Zgłoszone wiersze oceniała komisja w składzie:
Agnieszka Kędzierska – polonista, nauczyciel w Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Bartoszycach;
Katarzyna Janczewska-Pszczoła – kustosz Cyfrowego Archiwum Tradycji Lokalnej Miejskiej Bibliotek Publicznej w Bartoszycach;
Jerzy Sałata – prezes „Barcji”;
Marta Szuter – kierownik promocji Urzędu Miasta Bartoszyce.

Kategoria szkoła podstawowa:
I miejsce, nagroda 400 zł – godło: „Pszczółka” Maja Boińska z Dzietrzychowa;
II miejsce, nagroda 300 zł – godło: „totoro 56” Magdalena Janiak z Perkujk;
III miejsce, nagroda 200 zł – godło: „Krecik” Laura Ciesielska z Kamińska.
Przyznano jedno wyróżnienie – godło: „Mrówka” Wiktor Mrówka z Bartoszyc.

Kategoria szkoła ponadpodstawowa:
I miejsce, nagroda 400 zł – godło: „Irys” otrzymuje Klaudia Stupienko z Górowa Iławeckiego.

Laureatom serdecznie gratulujemy! Przedstawiamy nagrodzony I miejscem wiersz Klaudii Stupienko.

„Miasto z lat dziecięcych”
Od dziecięcych lat pamiętam…
Niewysokie kamienice,
budynki kwadratu…
Od dziecięcych lat pamiętam…
Nikłe ludzi tłumy,
pogawędki ptaków…
Zimny wiatr jesienią,
skwar na skwerach w lato…
Każdy tak ciekawy,
uwielbiam je za to!
Patrząc na ulice,
miasto wielkim światem.
Gdy zaś człowiek rośnie
świat się kurczy raptem.
I ono zmalało,
miasto lat dziecięcych.
Te wszystkie ulice…
Teraz mi go mało…
Bartoszyce!
A może i dobrze?
Takie małe miasto!
Zmieści się w mym sercu,
nawet jeśli ciasno!

dar