Co dalej z rondem OKS koło Dworca Zachodniego w Olsztynie?
2022-02-11 19:15:04(ost. akt: 2022-02-12 18:41:19)
Radny Paweł Klonowski złożył do prezydenta Olsztyna interpelację w sprawie organizacji ruchu drogowego na rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Jego zdaniem obecne przepisy są zbyt ogólne, a kierowcy się do nich nie stosują.
Temat ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej wraca do nas jak boomerang. Skrzyżowanie, będące łącznikiem między czterema dużymi olsztyńskimi osiedlami, jest "wąskim gardłem komunikacyjnym". Jak tłumaczy radny Paweł Klonowski w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską": ostatnio zgłosiło się do mnie wielu mieszkańców, którzy zgłaszali problem z rondem OKS koło Dworca Zachodniego. Postanowiłem więc zająć się tym problemem.
Radny w interpelacji do prezydenta Piotra Grzymowicza pyta, dlaczego z ronda zniknęły znaki pionowe i poziome, które wskazywały na kierunek ruchu z danego pasa. Jego zdaniem skutkowało to "dopuszczeniem do wykonywania niebezpiecznych manewrów, w tym objeżdżaniu ronda po zewnętrznym pasie". Paweł Klonowski chce również uzyskać dostęp do statystyk zdarzeń drogowych, które miały miejsce w na rondzie OKS.
— Decyzja o pozbyciu się znaków przed wjazdem na rondo jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. Mogę na przykład wjechać z lewego pasa i objechać całe rondo dookoła, to przecież jakiś absurd — mówi radny Paweł Klonowski w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" — Chciałbym przede wszystkim, żeby na rondo wróciły znaki. Pomysł jest prosty i powszechnie stosowany: z prawego pasa możemy jechać prosto i w prawo, natomiast z lewego - prosto i w lewo. Wydaje mi się, że wprowadzenie takich zasad mogłoby znacznie upłynnić ruch i zmniejszyć liczbę kolizji — zauważa radny Klonowski.
Zadzwoniliśmy również do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Szewczyka, który przejeżdża przez rondo nawet kilka razy dziennie.
— Trzeba przyznać, że organizacja ruchu na rodzie OKS jest daleka od idealnej. Moim zdaniem potrzebny jest tu jeszcze dodatkowy pas ruchu, który będzie przeznaczony tylko do skrętów w prawo — mówi radny Robert Szewczyk — Oczywiście, jest to tylko pomysł, bo nie znamy dokładnych przepisów co do tego ronda, ale znacznie usprawniłoby to ruch. Jedno pozostaje faktem: to jest wąskie gardło komunikacyjne i nim zawsze zostanie. Największym jego problemem jest nierównomierne obłożenie, a co za tym idzie, korkowanie się części wjazdów. Wcześniej mieliśmy tam rondo turbinowe, jednak po wielu sygnałach kierowców zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Zamiast korków w godzinie szczytu, mieliśmy je całą dobę — wspomina radny Szewczyk.
Zdaniem eksperta
Z pewnością wcześniejsza organizacja ruchu, czyli ruchu turbinowego, spowodowała, że było mniejsze prawdopodobieństwo kolizji; w zasadzie ono było znikome. Organizacja ruchu (tak to nazwijmy) pierwotna, którą mamy obecnie, zmusza kierowców do większej ostrożności i nie wyklucza możliwości kolizji, zwłaszcza opuszczając to skrzyżowanie. Biorąc pod uwagę fakt, że niektórzy kierowcy nie stosują się do obowiązujących przepisów ruchu drogowego, musimy pamiętać, żeby bardzo dokładnie upewnić się, że nie wymusimy na nikim pierwszeństwa. Opuszczając rondo z lewego pasa, musimy pamiętać, że przecinamy tym samym prawy pras ruchu. W przypadku ronda, nawet tak dużego jak rondo OKS, nie widzimy tyle, co na prostym odcinku drogi. Podsumowując: po rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej da się bardzo dobrze jeździć, tylko musimy pamiętać o dwóch zasadach, których uczą się początkujący kierowcy: zachowanie szczególnej ostrożności i ograniczone zaufanie do innych kierowców — mówi Marcin Kiwit, kierownik WORD-u w Olsztynie
Karol Grosz
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
maruda #3091845 15 lut 2022 07:44
Wiecie na czym polega tam problem braku wyznaczonych kierunków? To rondo jest na tyle duże, że np. jadąc 'prosto' z Schumana w Altyreryjską lewym pasem, można zajechać drogę komuś na prawym pasie, kto wjechał na rondo z Grunwaldzkiej i jedzie prosto - w ul. Bałtycką swoim prawym pasem. Wtedy nie ma żadnego usprawiedliwienia dla wymuszającego pierwszeństwo, zjeżdżającego z lewego pasa. Dlatego też czasami ciężko udowodnić czy ktoś objeżdża rondo prawym pasem, czy po prostu wjechał tam z następnego wjazdu.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Grzegorz #3091656 13 lut 2022 18:49
Zarejestrowałem się specjalnie aby dodać komentarz. Otóż jestem przerażony treścią artykułu. Przepraszam, nie treścią, ale znajomością przepisów ruchu drogowego przez ludzi, którzy z racji zajmowanych stanowisk powinni świecić przykładem. Zacznę od eksperta. Określa on ruch okrężny pierwotnym, mam nadzieję, że to skrót myślowy. Nawet jednym słowem nie wspomniał, że obecnie rondo jest zorganizowane według zasad ruchu okrężnego. Według tych zasad wjazd jest jazdą na wprost pasami wokół wyspy, a każdy zjazd jest skrętem w prawo, według uprd dozwolony tylko z prawego pasa. Ale jako kierownik WORD ma prawo tego nie wiedzieć, w końcu jego zadaniem jest zarabianie na kursantach, a nie przekazywanie zasad ruchu drogowego. Nie wie też, albo udaje, że zjazd z wewnętrznego pasa jest nie tyle niebezpieczny co zabroniony przepisami (przepisy odnośnie zmiany kierunku jazdy). Pan radny natomiast żąda powrotu strzałek kierunkowych na pasach wjazdowych, które były nielegalne (niezgodne z przepisami). Oczywiście stanowisko swoje opiera na powszechnej opinii, że rondo jest to jedno skrzyżowanie i bez względu na organizację ruchu należy stosować zasadę wjazdu zgodną z kierunkiem jazdy. Nie wie, że kierunek ruchu to nie to samo co kierunek jazdy, zresztą tak samo jak pan ekspert. Strzałki kierunkowe przed wjazdem na rondo mogą być umieszczone tylko przed rondem zorganizowanym kierunkowo, gdzie pasy ruchu biegną od wlotu do wylotu a nie wokół wyspy jak przy ruchu okrężnym. Radny mówi, że nie znamy dokładnych przepisów na tym rondzie. To może niech weźmie uprd i poczyta, może rozjaśni umysł. Tylko niech niech nie czyta broszurek nauki jazdy, bo podręcznikami nie można tego nazwać. Wystarczy zrozumieć jedną zasadniczą kwestię. Rondo, nie ważnie jak zorganizowane, nie jest w myśl przepisów ruchu drogowego jednym skrzyżowaniem. Wtedy stosowanie zasad ruchu z uprd stanie się zrozumiałe i proste i nie będzie głupich komentarzy, że jadący wokół wyspy przy ruchu okrężnym prawym pasem łamie przepisy.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Pasażerkaa #3091517 12 lut 2022 19:49
Dlaczego na tym rondzie nie można wprowadzić oznakowania pionowego, takiego jak np. na rondzie dworcowa/Towarowa? Tam nie ma problemów i obaw o jazdę lewym pasem.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Stary dziad #3091506 12 lut 2022 19:09
Ja tam jeżdżę środkiem i jest git.
odpowiedz na ten komentarz
jarm #3091484 12 lut 2022 15:08
Panie Pawle niech Pan tylko nie pogorszy sprawy taką opinią " .. Mogę na przykład wjechać z lewego pasa i objechać całe rondo dookoła, to przecież jakiś absurd" - chyba chodziło o ... prawy pas. Jeśli tak, to jestem za :)
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz