Ceny żywności jeszcze długo nie spadną - co będzie drożeć najmocniej?

2022-01-29 01:17:12(ost. akt: 2022-01-29 01:56:01)   Artykuł sponsorowany
Początek 2022 roku wita nas pod hasłem inflacji. Ta zdaje się szaleć w zawrotnym tempie i nic nie wskazuje na polepszenie tej sytuacji w najbliższym czasie. Z każdej strony słyszy się o potężnych podwyżkach cen prądu, gazu i paliwa. To niestety ciągnie za sobą kolejne konsekwencje - wzrost cen żywności. Niestety w tym roku będziemy zmuszeni pozostawić jeszcze więcej pieniędzy przy marketowych kasach. W które produkty podwyżki uderzą najbardziej?
Z czego wynika wzrost cen żywności w 2022 roku?
To co będzie się działo w najbliższych miesiącach można określić mianem reakcji łańcuchowej lub efektu domino. Głównym powodem jest inflacja, która w najgorszym scenariuszu może wynieść nawet 10% oraz wzrost cen głównych surowców - gazu i prądu. To spowoduje, że więcej trzeba będzie zapłacić za wyprodukowanie niektórych artykułów. Do tego dojdą wyższe ceny nawozów rolniczych oraz paliwa, a więc surowca niezbędnego do transportu. Mało sprzyjająca dla naszej gospodarki jest także polityka Chin, która zakłada sprowadzanie serwatki wykorzystywanej do karmienia świń. Eksperci prognozują, że znacznych podwyżek dopatrzymy się praktycznie we wszystkich kategoriach.

Ponieważ największych podwyżek możemy spodziewać się w głównych, a wręcz podstawowych kategoriach żywności, warto przed wyruszeniem na zakupy porównać oferty różnych sklepów w gazetkach promocyjnych i sprawdzić, gdzie daną żywność można zakupić w jak najlepszych cenach. Jednym z popularniejszych serwisów w tym temacie jest blog Gazetkowo.pl.

Na pierwszy ogień pójdzie mięso
Wzrost cen mięsa nikogo specjalnie nie zaskakuje. Dało się go zaobserwować już na przestrzeni kilku ostatnich lat. Najbardziej uderzył w wołowinę i drób i wieprzowinę, czyli najpopularniejsze wśród Polaków gatunki mięs. W ostatnim czasie odnotowano zwiększone zachorowania zwierząt na afrykański pomór świń oraz ptasią grypę. Ponieważ okazało się także, że zbiory zbóż są znacznie mniejsze od zakładanych, wyższe będą ceny paszy. Przeglądając oferty sklepów, na przykład na Gazetkowo.pl widać już, że popularny schabowy będzie dla nas o około 2,4% droższy, a stek nawet i o 10%.

Obrazek w tresci

Więcej zapłacimy także za mleko i jego pochodne
Produkcja mleka na świecie staje się coraz mniej opłacalna, ponadto swoje dokładają Chińczycy, którzy odbudowują swoje stada trzody chlewnej po afrykańskim pomorze i potrzebują dużej ilości serwatki. Drożejąca produkcja mleka przekłada się zatem na coraz wyższą cenę produktów mlecznych (maślanki, jogurty), nie mówiąc już o maśle, za którego 200-gramową kostkę należy już zapłacić przynajmniej 7 zł. W tyle nie pozostają także produkcje olejów roślinnych, a więc popularny zamiennik w formie margaryny wcale nie oszczędzi naszych portfeli.

Z cukrem również nie będzie tak słodko
Miłośnicy słodkich wypieków i Ci, którzy nie wyobrażają sobie porannej kawy bez paru łyżeczek cukru muszą przygotować się na całkiem sporą podwyżkę. Odczuje to praktycznie cały przemysł cukierniczy. Paczka 1-kilogramowa może niedługo wynieść aż 4 złote. Wpływ na to ma drożejący prąd i nawozy niezbędne do produkcji.

Zdrowe owoce i warzywa także uderzą po portfelu
Zła pogoda w zeszłym okresie bardzo przełożyła się na uprawy owoców i warzyw. Wprawdzie ilościowo nie było na co narzekać, jednak znacznie obniżyła się jakość zbiorów, doszły dodatkowo problemy z ich przechowywaniem. Największe wzrosty cen będą widoczne na owocach importowanych zza granicy (wzrosty kosztów pracy oraz paliwa i transportu).

Chleb i produkty zbożowe droższe nawet o 10%
Winne tej sytuacji są niższe zbiory pszenicy, co przełoży się na wzrost cen mąki i chleba. Biorąc pod uwagę niskie zapasy zbóż na świecie, można wywnioskować, że rosnące ceny w tej kategorii nie prędko się zmienią. Podwyższone koszty produkcji mąki spowodują wzrost cen innych produktów, na przykład makaronów.