Uczniowie z Olsztyna mówią "nie" likwidacji telefonu zaufania

2022-01-23 16:05:16(ost. akt: 2022-01-22 18:36:14)

Autor zdjęcia: Pixabay

Infolinia zaufania dla dzieci i młodzieży każdego dnia była wsparciem dla osób znajdującej się w trudnej sytuacji. Teraz jej funkcjonowanie jest zagrożone, bo rząd przestaje ją finansować.
116 111 to linia, którą w 2008 roku powołało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach zobowiązań Polski wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej. Prowadzenie jej powierzono Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Telefon udziela wsparcia dzieciom i młodzieży do 18 roku życia. Działa 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. W 2021 roku fundacja przeprowadziła 57621 rozmów oraz odpowiedziała na 9232 wiadomości online.

Wraz z nadejściem nowego roku funkcjonowanie telefonu stało się zagrożone. Jak informują przedstawiciele fundacji w swoich mediach społecznościowych pod koniec ubiegłego roku dowiedzieli się, że w 2022 roku rząd nie dofinansuje funkcjonowania telefonu zaufania dedykowanego dzieciom i młodzieży w trudnej sytuacji.

— Przez 13 lat działania telefonu odebraliśmy ponad 1,4 miliona połączeń, odpowiedzieliśmy na ponad 92 tysiące wiadomości i przeprowadziliśmy ponad 3,3 tysiąca interwencji w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia dziecka — informuje Monika Sajkowska, prezeska Zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę w apelu do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym prosi o współfinansował działanie 116 111.

Premier na razie nie odpowiedział na apel. Informacja o kłopotach telefonu spotkała się za to z wielkim odzewem internautów. Bardzo szybko utworzyli zbiórkę. Internetowa skarbonka zapełniła się w zawrotnym tempie. Wpłacający szybko przekroczyli potrzebny próg finansowy 1 mln złotych, który umożliwiał działanie infolinii 116 111 przez całą dobę, w wariancie 6 stanowisk w dzień i 3 w nocy.


Wsparcie to podstawa


Liczba interwencji w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia dziecka rośnie z roku na rok. Szacuje się, że w 2018 r. było ich 346, w 2019 – 519, w 2020 - 747, w 2021 - aż 823.

Elżbieta Smolińska, psycholog
Fot. Arch. prywatne
Elżbieta Smolińska, psycholog
– Dorastanie to czas intensywnych biologicznych i psychicznych zmian. Młodzieży towarzyszy obniżenie samopoczucia i nastroju. Generalnie mówimy, iż nastolatek jest w stanie zbliżonym do depresyjnego z uwagi na sam wiek i fazę rozwojową. Jeżeli młody człowiek jest zdany tylko na siebie i nie ma pomocy, wsparcia a jego poziom cierpienia jest wysoki, to poszukuje ulgi dla siebie. Kiedy jej nie znajduje, to jego stan pogarsza się, pojawiają się myśli samobójcze, które mogą kończyć się działaniem. Bardzo ważna jest w tym wszystkim świadomość, że nie jestem sam/sama. Dlatego im więcej form pomocy jest dostępnych dla dzieci i młodzieży tym lepiej. Oprócz dostępu np. do telefonu zaufania bardzo ważna jest również praca z dorosłymi nad zrozumieniem problemów nastolatka i ich wsparcie – mówi psycholog Elżbieta Smolińska.

Nie chcemy bezczynnie patrzeć


Uczniowie z LO II w Olsztynie nie chcą czekać z założonymi rękami. Telefon zaufania to jedno, ale my też chcemy coś robić - podkreślają. Pomimo swojego młodego wieku doskonale zdają sobie sprawę, jak ważne jest wsparcie osoby borykającej się z problemami. Dlatego postanowili wziąć udział w ogólnopolskiej olimpiadzie „Zwolnieni z Teorii” i stworzyć stronę internetową kazdyjestwazny.online, która będzie pewnego rodzaju wademekum dla nastolatków szukających wsparcia i pomocy. Zarówno na stronie internetowej, jak i w mediach społecznościowych cyklicznie publikują wpisy dotyczące zdrowia psychicznego.

— Na naszej stronie oblikowaliśmy także ankietę, która pomoże nam w dopasowaniu projektu pod oczekiwania beneficjentów. Pytamy w niej, czy zmagają się aktualnie z jakimiś problemami i jak sobie z nimi radzą — wyjaśnia pomysłodawczyni projektu Aleksandra Juniewicz.

Nie dawno uczniowie ruszyli także z spotkaniami na Discordzie (bezpłatna aplikacja służąca do rozmów głosowych i komunikacji - red.). Poprzez wirtualne spotkania młodzi ludzie mogą porozmawiać na trapiące ich tematy oraz podzielić się swoimi problemami.

— Cały czas się rozwijamy, planujemy także zaangażować do naszego projektu psychologów. Chcemy też zwrócić się do naszego psychologa szkolnego o pomoc — zapowiada uczennica.

Alicja Kowalczyk

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Dorota #3088814 23 sty 2022 19:30

    Obecny rząd i kilka wcześniejszych robią wszystko żeby rozwalić rodziny. Socjal dla tych polskich alimenciar powoduje że chodzi im tylko o dobry sex. Coraz więcej jest rozbitych rodzin, patologii, coraz więcej dzieci cierpi przemoc alienacji rodzicielskiej ze strony matki. I tu nie pomoże telefon zaufania. Konieczne są zmiany systemowe. Przez telefon zaufania to tylko psychologowie dali sobie pracę.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz