Szpitale z Warmii i Mazur oprą się omikronowi?

2022-01-20 11:06:43(ost. akt: 2022-01-20 10:08:23)

Autor zdjęcia: Alina Laskowska

Szpitale muszą być gotowe na wszystko. Z racji położenia, Szpital Powiatowy w Nowym Mieście, jest brany pod uwagę do przyjmowania większej ilości pacjentów z covid — mówi rzecznik wojewody, Krzysztof Guzek — Ale konkretne decyzje nie zapadły.
Może się okazać, że już niedługo Szpital Powiatowy w Nowym Mieście będzie jednoimiennym szpitalem covidowym. Takie plany względem szpitala ma Narodowy Fundusz Zdrowia i WM Urząd Wojewódzki w Olsztynie.
— Jest to wysoce prawdopodobne ze względu na zbliżającą się falę omikronu, do tego mamy się przygotować. Nasz szpital ma docelowo zapewnić 60 łóżek covid. Brak kadry, mizerne finansowanie działalności to nasze codzienne problemy. Teraz czeka nas kolejne wyzwanie — mówi Bogumił Kurowski.

Czy jest to realne?


W budynku, w którym obecnie znajduje się oddział covid, nie ma możliwości wstawienia kolejnych łóżek. Kiedy nastąpi konieczność utworzenia dodatkowego oddziału covid, w tym 10 łóżek z dostępem do tlenu, w drugim budynku szpitalnym, będzie problem. Obecnie znajdują się tam: oddział dziecięcy, oddział ginekologiczno-położniczy, oddział chirurgiczny, oddział chorób wewnętrznych i centralna izba przyjęć. Musiałoby nastąpić ograniczenie lub nawet całkowite zaprzestanie ich pracy. Warto podkreślić, że obecnie w południowo-zachodniej części województwa tylko Szpital Powiatowy w Nowym Mieście Lubawskim przyjmuje pacjentów na oddział chorób wewnętrznych. Najbliższy — iławski nie przyjmuje. W przypadku decyzji o przekształceniu Szpitala Powiatowego w Nowym Mieście sp. z o. o. w szpital jednoimienny covidowy, najbliższy oddział chorób wewnętrznych to Działdowo, Morąg, Pasłęk, Olsztyn. Najbliższa chirurgia, pediatria i oddział ginekologiczno-położniczy oraz izba przyjęć będą w Iławie i w Brodnicy.

— U nas pacjenci niecovidowi będą mieli zapewnioną opiekę poradni specjalistycznych, NŚOZ, w zakresie testowania na COVID-19 i szczepień — wyjaśnia dyrektor Kurowski. — Wszyscy, oczywiście w zakresie Zespołów Ratownictwa Medycznego.

Trudna praca na oddziale


Ogromnym problemem jest brak kadry lekarskiej. Umowy kontraktowe z lekarzami są przedłużane tylko na kolejny miesiąc.

— Koordynator oddziału covid zapowiedział, że umowy na prowadzenie oddziału covid nie przedłuży — martwi się dyrektor szpitala, Bogumił Kurowski — Brakuje pielęgniarek i lekarzy. Wnioski o skierowanie do pracy personelu medycznego na mocy decyzji nie uzyskują poparcia.

Co dalej?


— Szpitale muszą być gotowe na wszystko. Z racji położenia, Szpital Powiatowy w Nowym Mieście, jest brany pod uwagę do przyjmowania większej ilości pacjentów z covid — powiedział rzecznik wojewody, Krzysztof Guzek. — Ale konkretne decyzje nie zapadły, wszystko zależy od ilości zakażeń, a dokładniej od ilości zajętych łóżek w regionie. Na dzień 18 stycznia, w województwie warmińsko-mazurskimh zajętych było 45 procent łóżek tzw. covidowych. Bufor mamy spory, ale omikron jest już u nas i nie wiadomo jaka będzie dynamika zakażeń i potrzeby hospitalizacji. Szpitale czekają w blokach startowych. My natomiast musimy wiedzieć, ile w razie potrzeby, będziemy w stanie zapewnić łóżek pacjentom chorym na covid.

— W ubiegłym tygodniu wojewoda warmińsko-mazurski w czasie sztabu kryzysowego zasygnalizował potrzebę utworzenia dodatkowych miejsc dla pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2 z naszego regionu — głównie w kontekście przygotowań do tzw. piątej fali.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny, w razie takiej potrzeby, zobowiązał się do powiększenia naszego oddziału covid o 6 łóżek, w tym o 2 łóżka tzw. respiratorowe — z możliwością podłączenia pacjenta do respiratora.

W chwili obecnej oddział dysponuje 25 łóżkami, w tym 4 z nich to respiratorowe — mówi Maciej Kamiński, p.o. dyrektora USK.

W pierwszych miesiącach ubiegłego roku giżycki szpital zwiększył do 53 liczbę miejsc dla pacjentów covidowych i 8 łóżek respiratorowych. To dwukrotnie więcej niż miejsc utworzonych w 2020 r. w ramach tymczasowego oddziału covidowego. Na potrzeby hospitalizacji pacjentów z Covid-19 przeorganizowano pracę i funkcjonowanie kilku oddziałów szpitalnych. Zorganizowano dodatkowe łóżka na oddziale zakaźnym. Pacjenci niecovidowi z podejrzeniem choroby zakaźnej byli przyjmowani i zdiagnozowani na oddziale zakaźnym szpitala, ale terapię lekową odbywali w swoich domach. Natomiast z oddziału chirurgicznego, który wcześniej połączono z ortopedią, wyłączono 13 dodatkowych łóżek dla pacjentów wymagających hospitalizacji ze względu na Covi-19. W giżyckiej placówce wykonywano zabiegi tylko ratujące zdrowie i życie pacjentów. Wszystkie planowane zabiegi zostały odwołane. Ponadto przygotowana została osobna pracownia tomografii komputerowej wyłącznie dla pacjentów covidowych.

Wówczas dyrekcja placówki nie wykluczała zamknięcia innych oddziałów. Od 11 grudnia 2021 w giżyckim szpitalu funkcjonuje 20 łóżek, w tym 3 łóżka respiratoterapii dla pacjentów zakażonych Covid-19. Teraz także w Giżycku, może być potrzeba zwiększenia ilości łóżek dla chorych na covid.

Jednoimienny Szpital Powiatowy w Kętrzynie dysponuje 74 miejscami. Jak informuje dyrekcja placówki, ich obłożenie nie jest duże. — Obecnie mamy ok. 40-45 pacjentów. Myślę jednak, że wraz ze wzrostem zakażeń będzie również rosła ilość osób hospitalizowanych — mówi dyrektor kętrzyńskiego szpitala Wojciech Glinka. Szpital jest w stanie utworzyć dodatkowo pięć miejsc dla zakażonych pacjentów.

Alina Laskowska

Liczby:

W naszym województwie:
1034
Liczba nowych potwierdzonych zakażeń 19 stycznia
172536
Liczba zachorowań od początku pandemii
Z powodu koronawirusa zmarło wczoraj
19 osób
Od początku pandemii odnotowano 3991 zgonów
Od początku pandemii zakażenia i zgony stanowią
3,95 proc.
wszystkich potwierdzonych zachorowań na koronawirusa w Polsce oraz
3,85 proc.
wszystkich zgonów