Skradziony rower przyjął do lombardu za mniej niż 10% jego wartości

2022-01-19 21:32:28(ost. akt: 2022-01-19 22:04:23)
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

Prokuratura Rejonowa w Ełku nie zgodziła się z wyrokiem wobec pracownika lombardu oskarżonego o paserstwo. Sprawą ponownie zajmie się Sąd.
Ełcka Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie zatrudnionemu w jednym z miejscowych lombardów. Mężczyzna ten przyjął markowy rower pochodzący z kradzieży za kwotę stanowiącą mniej niż 10% jego wartości. Materiał dowodowy zebrany w toku postępowania pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu umyślnego paserstwa, polegającego na tym, że wiedział o pochodzeniu roweru z kradzieży.

— Sąd Rejonowy w Ełku wydał wyrok nakazowy — możliwy do wydania w pewnych sprawach, bez przeprowadzania rozprawy, i orzekł karę grzywny oraz środek karny podania wyroku do publicznej wiadomości — wyjaśnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwalkach.

Prokurator nie zgodził się z takim wyrokiem nakazowym i złożył sprzeciw. Oznacza to uchylenie wyroku i skierowanie sprawy na rozprawę. Prokurator bowiem uznał karę za zbyt niską. Ponadto domaga się orzeczenia wobec oskarżonego zakazu zatrudniania w lombardach.

Za przestępstwo paserstwa umyślnego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

PO w Suwałkach, opr. tom