Kto jest mocniejszy w Olsztynie? Grafficiarze, policja czy straż miejska?

2022-01-17 20:14:24(ost. akt: 2022-01-17 15:37:19)
Grafficiarze szukają dużych miejsc na fasadzie budynku, gdzie mogą się popisać

Grafficiarze szukają dużych miejsc na fasadzie budynku, gdzie mogą się popisać

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

Grafficiarze robią swoje, a policja i straż miejska swoje. Ale efekt jest taki: w Olsztynie pojawia się coraz więcej malunków. Te akty chuligaństwa zmieniają miasto w slumsy.
Olsztyn cały zamazany. Tak można opisać miasto wojewódzkie, które zaatakowane jest przez grafficiarzy. Gdzie się nie spojrzy, tam w oczy rzucają się malunki. Najwięcej jest autorstwa osoby, która podpisuje się MOET. Zwrócił na to uwagę Adam, który jest cudzoziemcem. Do Olsztyna przyjechał z Londynu.

— Na każdym kroku da się zauważyć graffiti. Wszędzie. Pomazane są budynki, wiaty przystankowe, śmietnikowe, ławki… Mógłbym wymieniać bez końca. Najczęściej pojawia się słowo MOET. Tak podpisuje się jeden człowiek. Chce zwrócić na siebie uwagę, bo często przy tym słowie pojawia się strzałka, która na nie wskazuje. Ale nie tylko MOET dewastuje miasto od lat. Jest jeszcze dwóch najbardziej aktywnych grafficiarzy. Jeden z nich podpisuje się „Bolec”, a drugiego z kolei fascynuje graffiti japońskie. Jednak to MOET jest wszechobecny — zauważa Adam. — Ci ludzie dewastują cały Olsztyn. Być może chcą pokazać, kto jest mocniejszy, w tym, co robi. Kto więcej zamaluje. Zdecydowanie królem jest MOET.

I dodaje: — Ile jest tych malunków? Setki? Tysiące? Być może robi to człowiek chory psychicznie, który musi zaznaczać swoją obecność w Olsztynie. To na pewno nie jest normalne zachowanie.[/b] Nikt o zdrowych zmysłach nie podpisuje się aż w tylu miejscach. Takie graffiti jest jak wirus, który rozprzestrzenia się po Olsztynie. Jest jak rak! Jeśli nikt nie zareaguje, za chwilę Olsztyn zostanie strawiony w całości. Te akty chuligaństwa pozbawiają życia domy, a ich otoczenie zmieniają w slumsy.

Fot. Ada Romanowska

Co oznacza MOET? To marka znanego szampana. Z kolei słownik niderlandzko-polski tłumaczy to słowo jako „musieć”.

MOET pojawia się wszędzie. Byleby być widocznym
Fot. Ada Romanowska
MOET pojawia się wszędzie. Byleby być widocznym

Przyjaciele Adama napisali w tej sprawie do prezydenta Olsztyna. W odpowiedzi Piotr Grzymowicz stwierdził, że „o zgłoszonym problemie została poinformowana Straż Miejska i Komenda Miejska Policji. Komendant Straży Miejskiej wystawił dyspozycję stałą do stanowczej reakcji na każdy przypadek tego typu wandalizmu. Również Komenda Miejska Policji w Olsztynie podjęła działania mające na celu ustalenie, jak również ujęcie sprawców czynów zabronionych. Ponadto policjanci podjęli działania prewencyjne mające na celu niedopuszczenie do umieszczania graffiti na elewacjach budynków. (…) Sprawy porządku i bezpieczeństwa mieszkańców naszego miasta są w mojej działalności priorytetem i zrobię wszystko, zarówno ja osobiście jak i podległe mi służby, by problemy poruszone w piśmie zostały zlikwidowane.”

Co udało się zrobić w tej sprawie?


— Policjanci w codziennej służbie reagują na wszelkie przejawy złamania prawa, w tym zniszczenia mienia czy bezprawnego umieszczenia napisów i rysunków w miejscach publicznych — odpowiada sierż. szt. Andrzej Jurkun z Komendy Miejska Policji w Olsztynie. — W każdym przypadku złożenia zawiadomienia dotyczącego możliwości popełnienia przestępstwa lub wykroczenia, prowadzą czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia oraz wykrycie ich sprawców. Tak było m.in. w przypadku zniszczenia mienia na osiedlu Zielona Górka w Olsztynie w listopadzie 2021 roku. Czynności podjęte przez funkcjonariuszy z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Olsztynie i przeprowadzone postępowanie doprowadziły do zatrzymania i przedstawienia zarzutów 31-latkowi, podejrzanemu o zniszczenie mienia poprzez naniesienie trwałych napisów na elewacji budynków położonych na osiedlu. Wówczas wspólnota mieszkaniowa wyceniła wartość strat na blisko 50 tysięcy złotych. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. 

I podkreśla: — W każdym przypadku takiej sprawy policjanci wykorzystują wszelkie dostępne środki, w tym nagrania z kamer monitoringów, by dzięki nim ustalić podejrzanych i pociągnąć ich do odpowiedzialności. By do takich sytuacji dochodziła jak najrzadziej, bardzo ważna jest też odpowiednia reakcja świadków, którzy bez zbędnej zwłoki powinni informować policjantów, gdy widzą osoby, które w ten sposób dewastują przestrzeń publiczną.

Adam podkreśla, że wciąż pojawiają się nowe napisy. Dokumentuje je i informuje o wszystkim służby. Jest w stanie wskazać, jakiego dnia i w jakich godzinach pojawiło się nowe graffiti. Na pewno to potwierdzi miejski monitoring. Ale najczęściej — jak mówi — jest odprawiany z kwitkiem.

— Strażnicy w toku codziennej służby zwracają uwagę na wszelkie przejawy łamania prawa i w sytuacji ujęcia sprawcy na gorącym uczynku podejmują interwencję — podkreśla Jarosław Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Olsztynie. — W 2021 roku strażnicy pięciokrotnie interweniowali w związku art. 63a §1 kw. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że wszelkie działania podejmowane są w miarę posiadanych sił i środków. W 2019 roku, kiedy stan etatowy Straży Miejskiej w Olsztynie był większy niż obecnie, a priorytetem działań nie było egzekwowanie przestrzegania obostrzeń związanych z COVID- 19, interwencji z art. 63a § 1 kw było 18.

Art. 63a §1 kw: ,,Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny"


ADA ROMANOWSKA

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. AndrzejZieloneOko #3088192 18 sty 2022 12:49

    Wróble ćwierkają, że MOET to pseudonim kontrkandydata naszego Pana Prezydenta w najbliższych wyborach parlamentarnych...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja. #3088152 18 sty 2022 07:41

    Prawdopodobnie malują synkowie wpływowych rodziców... Szybko gówniarzy namierzą jak się pomylą i pomalują drzwi kościoła albo jakiejś plebanii.. Idę w zakład że "malarze" są doskonale znani policji i okolicznym mieszkańcom. Lepiej udawać że się nie widzi i się nie narażać, mieliśmy przykłady jak policjanta wyrzucono z pracy bo za dużo zobaczył...

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. Dorota #3088140 17 sty 2022 21:22

    Dotychczas jest około 700 wyroków sądów różnych instancji w całej Polsce stwierdzających że artykuł zobowiązujący do noszenia maseczek jest BEZPRAWNY!!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)