Start jedzie do Kielc po zwycięstwo

2022-01-13 12:52:11(ost. akt: 2022-01-13 12:59:29)
Zdjęcie ilustracyjne – archiwum

Zdjęcie ilustracyjne – archiwum

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Piłkarki ręczne Startu Elbląg rozegrają drugi ligowy mecz w tym roku na wyjeździe. Tym razem zmierzą się w niedzielę o godz. 15 z Koroną Handball Kielce i są faworytem w tym pojedynku.
Piłkarki ręczne Startu Elbląg po ostatniej porażce z Eurobudem JKS Jarosław (23:29) koniecznie chcą się zrewanżować i w niedzielę wygrać na wyjeździe z Koroną Handball Kielce.

— W spotkaniu w Jarosławiu za dużo popełniliśmy błędów własnych, wykorzystywał to JKS, który wychodząc szybką kontrą, zdobywał bramki i to zaważyło na naszej porażce. Żeby osiągać dobre wyniki, musimy też grać skuteczniej w ataku i dlatego też pracujemy nad wyeliminowaniem tych błędów — stwierdza trener elbląskiego zespołu Marcin Pilch.

— Teraz gramy z Koroną Kielce i na pewno łatwo nie będzie, ale w tej potyczce to my jesteśmy faworytem — dodaje.

Kielecki beniaminek w Superlidze gra bardzo przeciętnie i z dorobkiem zaledwie jednego punktu, zajmuje ostatnie ósme miejsce w tabeli. Podopieczne trenera Pawła Tetelewskiego, jak do tej pory są dostarczycielami punktów, a jedyny punkt jaki wywalczyły, to w remisowym spotkaniu z Młynami Koszalin 25:25 (karne 2:4).

W tabeli tuż przed Koroną jest Start. Podopieczne trenera Marcina Pilcha mają na koncie dziewięć punktów, ale trzeba też dodać, że druga runda dla elblążanek nie idzie po ich myśli. Zdobyły w niej zaledwie jeden punkt po remisie z Piotrcovią Piotrków Tryb 29:29 (karne 2:4).

W pierwszej rundzie Start podejmując Koronę u siebie wygrał 37:31 (15:10).

— Należy się liczyć z tym, że kielczanki nie mając nic do stracenia, będą z nami walczyły o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i mogą nam napsuć sporo krwi —mówi trener Marcin Pilch.

I dodaje: — Jesteśmy faworytem w tym spotkaniu, ale żeby wygrać, każda z zawodniczek musi zagrać z wielką determinacją, zostawić trochę zdrowia na boisku. Dla nas nie ma meczów o pietruszkę, wszystkie są ważne. To spotkanie to dla nas pojedynek z cyklu za "sześć" punktów. Mamy swoje ambicje i w Kielcach interesuje nas zwycięstwo. Jak nie teraz, to kiedy. Chcemy awansować w tabeli i każdy inny wynik będzie sporą niespodzianką na minus — ocenia trener.

— W Kielcach w drużynie Startu nie zagra Nikola Owczarek, która, będąc na wypożyczeniu z MKS Truso Elbląg, tym razem będzie reprezentowała, swój macierzysty klub w mistrzostwach Polski juniorek. Pod znakiem zapytania stoi występ Joanny Wołoszyk (kontuzja palca). Natomiast do gry wraca Wiktoria Kostuch — informuje trener.

Pozostałe mecze 13.kolejki, sobota KPR Kobierzyce — Eurobud JKS Jarosław (12.45), Perła Lublin — Piotrcovia Piotrków Tryb (17). W meczu awansem: Młyny Stoisław Koszalin — Zagłębie Lubin 24:31 (13:19).

PO 12 KOLEJKACH
1. Zagłębie • 36 403:312
2. Perła 30 362:282
3. KPR 21 317:287
4. Eurobud 21 301:314
5. Piotrcovia 18 309:310
6. Koszalin • 11 297:339
7. Start 9 284:345
8. Korona 1 297:381

• jeden mecz więcej

Najlepsze snajperki: 1. Kinga Jakubowska (Zagłębie) - 103 bramki, 2. Magda Więckowska (Korona) - 80, 3. Magda Balsam (Eurobud) - 76, 4. Adrianna Górna (Zagłębie) - 67, 5. Romana Roszak (Perła) - 67, 6. Paula Mazurek (Koszalin) - 51, 7. Joanna Wołoszyk (Start) - 50

W środę rozegrana została kolejna seria spotkań 1/16 finału Pucharu Polski kobiet na szczeblu centralnym. Drwęca Novar Lubicz — Korona Kielce 17:37 (8:17), KS Kościerzyna — Eurobud JKS Jarosław 22:39 (13:20). W meczach awansem: Otmęt Krapkowice — Piotrcovia Piotrków Tryb 13:43 (6:19), UKS "Dziewiątka" Legnica — Start Elbląg 34:51 (18:21. Do rozegrania pozostały mecze: MKS Urbis Gniezno — Młyny Stoisław Koszalin (16.01), AZS AWF Warszawa — SPR Olkusz (22.01),MTS Żory — KPR Kobierzyce (24.01) Pogoń Szczecin — SPR Rzeszów (26.01). 1/8 PP rozegrana zostanie 2 lutego.

Jerzy Kuczyński