Wypadek w gminie Reszel. Jedna osoba w szpitalu

2022-01-11 16:10:59(ost. akt: 2022-01-11 16:29:40)

Autor zdjęcia: OSP Reszel

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego do którego doszło na trasie Robawy - Mnichowo (gm. Reszel). Po zderzeniu hondy z drzewem jeden z pasażerów trafił do szpitala. Funkcjonariusze apelują o ostrożną jazdę. Na drogach jest ślisko i niebezpiecznie.
Opady śniegu spowodowały, że na drogach panują trudne warunki. Jezdnie są śliskie. - Pamiętajmy, że śliska nawierzchnia sprawia, że wydłuża się znacznie droga hamowania. Gwałtowne manewry mogą przyczynić się do utraty panowania nad pojazdem, a w konsekwencji do kolizji i wypadków. Apelujemy zatem do kierowców o zdjęcie nogi z gazu. Pośpiech w takich sytuacjach może doprowadzić do tragedii - mówi asp. Ewelina Piaścik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie.

Fot. OSP Reszel

Do groźnie wyglądającego wypadku na trasie Robawy - Mnichowo (gm. Reszel) zadysponowano służby w poniedziałek, 10 stycznia przed godz. 21.00. Ze zgłoszenia wynikało, że samochód osobowy uderzył w drzewo. Jadące w nim osoby zostały uwięzione w pojeździe, a jedna jest nieprzytomna. Na miejscu okazało się, że autem podróżowały trzy osoby. Do akcji wkroczyli strażacy z JRG Kętrzyn i OSP Reszel, którzy wydobyli poszkodowanych na zewnątrz.

Fot. OSP Reszel

39-letni kierowca i jeden z pasażerów zostali przebadani na miejscu przez ratowników medycznych. Okazało się, że nie odnieśli poważniejszych obrażeń. W poważniejszym stanie niestety znalazł się siedzący z tyłu samochodu 28-latek, który nieprzytomny został przetransportowany do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie.

Fot. OSP Reszel

- Z ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że kierujący hondą na oblodzonej i ośnieżonej nawierzchni drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze gdzie uderzył w przydrożne drzewo, a następnie wjechał do rowu. Kierujący był trzeźwy - informuje asp. Piaścik.