Długi weekend na drogach powiatu mrągowskiego. Nie brakowało pijanych kierowców...
2022-01-11 15:00:00(ost. akt: 2022-01-11 15:10:12)
Czterodniowy weekend zawsze oznacza wzmożony ruch na drogach i więcej pracy funkcjonariuszy policji. Do tego dochodzą niesprzyjające warunki drogowe i niestety nieodpowiedzialność uczestników ruchu. Nie wszystkich przestraszyły wysokie mandaty. Co działo się na drogach powiatu mrągowskiego w ostatni "świąteczny" weekend?
W środę, 5 stycznia po godzinie 12.00 funkcjonariusze wydali sygnał do zatrzymania się do kontroli drogowej kierującemu nissanem. Mężczyzna jechał z prędkością 104 km/h przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h, jaka obowiązuje na ulicy Tartacznej w Pieckach. Zgodnie z nowymi przepisami za popełnione wykroczenie kierowca otrzymał mandat w wysokości 1500 złotych oraz stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Jeszcze tego samego dnia przed północą, mrągowski oficer dyżurny otrzymał informację, że od Biskupca w kierunku Mrągowa jedzie kierowca vw passata, który może być nietrzeźwy. Opisany pojazd policjanci zatrzymali na ulicy Olsztyńskiej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 41-latek miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Nie mógł już z kontynuować jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi mu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do lat 15 przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata.
W świąteczny czwartek o godzinie 04:00 rano policjanci zatrzymali na ulicy Ratuszowej w Mrągowie osobowe audi. Ku zdziwieniu policjantów za kierownicą siedział 15-latek. Mało tego, nieletni mieszkaniec powiatu giżyckiego miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. W konsekwencji odpowie teraz przed sądem rodzinnym.
- Często wśród młodych ludzi panuje przekonanie, że nie mogą ponieść żadnych konsekwencji prowadząc samochód bez prawa jazdy, czy w stanie nietrzeźwości. Takie myślenie jest jak najbardziej błędne - mówi asp. Dorota Kulig, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie. - Przepisy mówią wprost, że w sytuacji, gdy nieletni popełni czyn karalny to sprawa trafia do sądu rodzinnego. Przypominamy, że konsekwencje ponosi także osoba, która pozwala na to, by za kierownicą wsiadł nieletni, czy też osoba, która nie posiada uprawnień - dodaje policjantka.
- Często wśród młodych ludzi panuje przekonanie, że nie mogą ponieść żadnych konsekwencji prowadząc samochód bez prawa jazdy, czy w stanie nietrzeźwości. Takie myślenie jest jak najbardziej błędne - mówi asp. Dorota Kulig, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie. - Przepisy mówią wprost, że w sytuacji, gdy nieletni popełni czyn karalny to sprawa trafia do sądu rodzinnego. Przypominamy, że konsekwencje ponosi także osoba, która pozwala na to, by za kierownicą wsiadł nieletni, czy też osoba, która nie posiada uprawnień - dodaje policjantka.
W piątek, 7 stycznia przed południem w Burszewie (gm. Sorkwity) samochód osobowy uderzył w betonowy słup. Na miejscu zdarzenia oprócz policji pracowały 4 strażackie zastępy z JRG Mrągowo, OSP Warpuny i OSP Gizewo oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. - Kierująca autem kobieta na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w przydrożny słup energetyczny bez okablowania - informuje asp. Dorota Kulig. Autem podróżowały dwie osoby. Na szczęście nie odniosły poważnych obrażeń i zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję. Kierująca została ukarana mandatem w wysokości 1100 złotych.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez