Mieszkaniec Olsztyna brutalnie znęcał się nad zwierzętami. Sprawą zajęła się fundacja z Gdańska
2022-01-11 19:25:32(ost. akt: 2022-01-11 16:23:35)
Nowy rok dla wolontariuszy gdańskiej fundacji Help4Herps zaczął się trudną interwencją w Olsztynie. Wolontariusze przyjechali do porzuconego mieszkania na Osiedlu Generałów, gdzie znajdowały się węże i jaszczurki w stanie niemal agonalnym.
Właściciel mieszkania na Osiedlu Generałów w Olsztynie wynajmował je mężczyźnie, który nie płacił rachunków i nie dbał o lokum. Po wyprowadzce kłopotliwego lokatora okazało się, że w mieszkaniu panował okropny bałagan. Lokator zostawił w mieszkaniu śmieci, psa na balkonie i... terraria wraz z ich mieszkańcami. Właściciel lokum zgłosił wcześniej sprawę policjantom, którzy jednak nie podjęli kroków zapewniających odpowiednią opiekę zwierzakom.
Właściciel mieszkania w akcie desperacji zadzwonił do gdańskiej fundacji Help4Herps, która zajmuje się ratowaniem zwierząt egzotycznych. Wolontariusze bez chwili zastanowienia przyjechali ponad 200 km z Gdańska do Olsztyna. To, co zastali na miejscu, zaskoczyło nawet doświadczonych lekarzy weterynarii.
Po otwarciu drzwi do mieszkania wolontariuszy uderzył smród brudnych terrariów i zwierzęcych odchodów. W obskurnych pojemnikach znajdowały się trzy węże boa, jeden pyton i dwie agamy. Jeden z wolontariuszy fundacji Help4Herps w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Olsztyńskiej" zwrócił również uwagę na to, że najemca wchodząc do mieszkania zastał tam psa zamkniętego na balkonie.
Gady były w bardzo złej kondycji, zwierzaki były zamknięte w małych terrariach, w których nie miały możliwości ruchu, co przyczyniło się do wielu chorób kręgosłupa. Najgorszej miały się dwie agamy brodate, a zwłaszcza samica, która została zamknięta w jednym, małym terrarium z dużo większym samcem. Jaszczurka została pogryziona przez większego przedstawiciela gatunku, miała połamane palce, złamaną kość udową, a przednia kończyna ropiała i częściowo była objęta martwicą. Na ciele samiczki było wiele otarć, które wskazywały na wielokrotne próby kopulacji ze strony większego samca. Lekarz weterynarii wyjaśnia nam, że zwierzęta tego gatunku nie mogą być trzymane w jednym terrarium, nawet jeśli to parka. Agamy brodate dopuszcza się do siebie jedynie na kopulację w okresie godowym, która musi odbywać się pod okiem doświadczonego terrarysty.
Zwierzęta trafiły pod fachową opiekę lekarzy weterynarii ze specjalizacją opieki nad zwierzętami egzotycznymi. Wygłodzone agamy, którym skóra dosłownie zwisała z żeber, natychmiast rzuciły się na jedzenie. Okazało się, że do tej pory były karmione suchymi bułkami, które nie są odpowiednim pokarmem dla tego gatunku. Agamy brodate powinny mieć dietę złożoną w większości z pokarmu roślinnego (najlepiej świeżego) i około 30 proc. owadów, takich jak świerszcze, szarańcze i karaczany,
— Pyton, jak się okazało, już po odebraniu w badaniu klinicznym, był zaczopowany olbrzymim kamieniem utworzonym ze złogów kwasu moczowego, który udało się wymasować i usunąć w ciepłej wodzie - nie wiadomo jak długo zmagał się z tym problemem i bólem z tym związany — mówi weterynarz Przemysław Łuszczak z fundacji Help4Herps. — Jakim trzeba być potworem by skazywać zwierzaki na tak okrutną i bolesną śmierć, bo śmierć głodowa jest jedna z najpaskudniejszych. Zwłaszcza jeśli chodzi o zwierzęta, które przecież nie wymagają jakiegoś specjalnego karmienia codziennie, a niektóre nawet rzadziej. Jak można pozwolić by zwierzę taplało się we własnych odchodach, zagryzane przez drugie? Niepokoi mnie również bierność służb. Te zwierzaki tak tam stały i nikt nie miał pomysłu co można by było dla nich zrobić... Tak sobie tam stały i tak sobie tam umierały. No, ale przecież kogo obchodzi los węża lub agamy... — dodaje weterynarz.
Zwierzęta obecnie znajdują się pod opieką specjalistów. Agamy brodate, które znajdowały się w najgorszym stanie, były wychudzone i odwodnione. Samiczka miała podrażnioną wątrobę z powodu nieodpowiedniego pokarmu. Oprócz martwicy kończyny miała również złamaną kość udową, niestety nie mogło się obejść bez amputacji, która na szczęście przebiegła pomyślnie. Obydwa zwierzaki zostały solidnie odrobaczone, bo w ich organizmie znajdowało się mnóstwo pasożytów.
— Od kilku dni zwierzaki z tej interwencji są naszym oczkiem w głowie. Robimy im wszystkie badania i prześwietlenia, a tam gdzie to konieczne stosujemy operacje i zabiegi. Udało nam się poprawić kondycję agam, niestety samiczka musiała mieć amputowaną jedną łapkę, natomiast druga jest w gipsie. Samczyk był w nieco lepszej kondycji, o ile w ogólne można użyć takiego stwierdzenia. Obecnie agamy są pod obserwacją, a my dokładamy wszystkich starań, żeby zająć się wężami, które przez siedzenie w małych terrariach mają liczne skrzywienia kręgosłupa — mówi Przemysław Łuszczak w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską".
Fundacja kontaktowała się również z właścicielem zwierząt, który pod żadnym pozorem nie chce im ich przekazać. Wolontariusze z racji na status prawny swojej organizacji mogą zatrzymać zwierzęta, jednak ostateczną zgodę na ich trwałe zatrzymanie musi przekazać prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Przemysław Łuszczak zapewnił nas, że dziś złoży na ręce prezydenta odpowiednie pismo. Jeśli ten wyrazi zgodę, sprawa jest jasna. Jeśli jednak stanie się inaczej, to obie strony czeka długa batalia sądowa.
— Choćbym miał stanąć na rzęsach to mu nie odpuszczę — zapewnia nas weterynarz — Będziemy się ciągnąc po sądach, a ja będę udowadniał, że ten mężczyzna jest nieodpowiednim człowiekiem do opieki nad takimi zwierzętami. Teraz pozostaje nam czekać na decyzję prezydenta Olsztyna — zauważa Łuszczak.
Do tematu wrócimy.
Karol Grosz
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stary dziad #3087565 12 sty 2022 18:29
Ja tam oklejam chomika tasmą klejącą aby mi nie pękł podczas stosunku i jest OK. Lewackie fanaberie.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Dorota #3087457 12 sty 2022 06:01
Pfyyy. Dorośnijcie wreszcie! Zajmijcie się rzeczywistymi problemami ludzi: wzrastającą ilością ludzi bezdomnych czy samobójstw. Nie życzę Wam tego oczywiście, ale być może wcześniej czy później zderzycie się z tym w dojrzałym życiu.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-47) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)